 |
|
"Takie życie, czasem nie masz na to wpływu, jak na to, że twój ziomek z twoją dupą szuka przygód."
|
|
|
|
Przeszkadzają durnie, bez rodowodu kundle, ja prawdą wale w ryj, kurwa, póki nie umrę.
|
|
|
|
Nie czuje się rodziną z każdą poznaną mordą, z rodziną do śmierci, inni przychodzą i odchodzą.
|
|
|
|
Myśli moje, paranoje, ból, cierpienie dławię w sobie. Wielka siła, w każdych czynach i słowie, to co dobre, daje Tobie.
|
|
|
|
Poczujesz strach sięgając pierwszy raz po fajki, później świat nauczy Cię tu brać co da Ci
|
|
|
|
Pomyśl, pierwsze kroki, poczujesz ból upadku, przyzwyczaj sie bo będzie w chuj upadków.
|
|
|
|
Bo razem nam się zjebał światopogląd, podobno
|
|
|
|
"Nie boję się choć nasze życie to próba, bo jesteś aniołem, który nade mną czuwa."
|
|
|
|
"Do góry głowa, będzie dobrze ziomek. Najgorzej mają ci z biletem w jedną stronę"
|
|
|
|
"Serce bije ciszej pokryte warstwą lodu, ja siedzę dalej pisze, a chciałbym odnaleźć Cię w tym labiryncie gdzie zgubiliśmy szczęście, bo teraz częściej siedzę wiesz gdzie..."
|
|
|
|
"Chciałbym dać Ci to szczęście, w tym nieszczęściu jest tyle nieszczęścia co przeszkód do przejścia"
|
|
|
|
"A jeśli Bóg istnieje to czemu tak się dzieje...
|
|
|
|
Dodaj komentarz
