 |
obmywam swą twarz lawiną łez, makijaż spływa na kształt rozgałęzień amazonki. czuję się świetnie, to nic takiego...
|
|
 |
tak skonstruowana jestem. narzekam na samotność, odpychając od siebie adoratorów.
|
|
 |
opłatek nie sprawia, że rodzina staje się szczęśliwą, związki naprawione to tylko mały prostokącik lekkiej, jadalnej tektury.
|
|
 |
może magia świąt sprawi, że mnie pokochasz?
|
|
 |
zabrakło mi Ciebie dziadziu przy świątecznym stole. był moment, kiedy spojrzałam na puste krzesło, spuściłam głowę w dół, z oczu polały się łzy. serce dało mocny znak, że mi Ciebie brakuje. zabolało jak nigdy. tęsknie, tęsknię za końcówką życzeń 'i żebyś doczekał mojego wesela". tak bardzo mi Cie brak.
|
|
 |
wyjdź z mojego serca, proszę. chociaż na święta.
|
|
 |
dlaczego czekolada tuczy, papierosy uzależniają, alkohol niszczy wątrobę, faceci kłamią, a świąteczne życzenia się nie spełniają?
|
|
 |
I ten rok zdaje się być
taki, jakbyś nigdy mnie nie znał.
Spokojny i cichy.
Szczęśliwy dom.
Jak ja kocham być samotną.
Wesołych Świąt
Szczęśliwego przeklętego Nowego Roku! / Fine Frenzy - Winter White
|
|
 |
moje kochane moblowiczki i kochani moblowicze! życzę wam wesołych świąt. takich spokojnych, radosnych i magicznych. żeby na waszych buźkach gościł cały czas uśmiech. również życzę szalonego sylwestra, żebyście jakoś dotarli bezpiecznie do domu,no! a rok 2012 niech Wam przyniesie dużo,dużo miłości, szczęścia a co najważniejsze zdrowia i uśmiechu! :*
|
|
 |
chcę z Tobą spać w jednym łóżku, by czuć ciepło i bezpieczeństwo. jeść śniadania, obiady, kolacje. Wspólnie oglądać telewizję. raz na jakiś czas wychodzić o pierwszej w nocy na spacer i przemierzać razem całe miasto bez przerwy rozmawiając. w każdy piątek chcę żeby przychodzili Twoi kumple ze skrzynką piwa i objadając się pizzą byście oglądali mecz, albo po prostu siedzieli w swoim towarzystwie. w niedzielę byśmy chodzili na obiad do rodziców, by nie poczuli się odrzuceni, by sprawić im radość. chcę po prostu z Tobą żyć.
|
|
 |
`i gdyby nie to wszystko to byłoby dobrze wiesz
a tak poza tym, to wcale nie jest ok
nie jest ok, cześć.
|
|
|
|