 |
Od pierwszych sekund, z każdym kolejnym słowem chcę Cię więcej, chcę Cię słuchać, poznawać. Uśmiecham się w odpowiedzi na Twoje gesty i tak cholernie kręci mnie Twoja bezpośredniość, szczerość, które przemawiają w zdaniach o Twoich planach na przyszłość, gdzie stanowię priorytet. Jeszcze trochę mocniejszy nacisk na pedał gazu i zwariuję - bezapelacyjnie oszaleję na Twoim punkcie.
|
|
 |
Tamtego poranka nie chciałam się z Tobą żegnać. Nadal nie chcę. I tylko dlatego, że pożegnałam Cię już oficjalnie - dla świata oraz Twojej podświadomości, nie żegnam Cię tu, w sercu, podświadomie łaknąc choć jednego grama Twojej obecności.
|
|
 |
Utrzymujemy się na tej cienkiej granicy przyzwoitości doskonale świadomi tego, że kolejny krok może wszystko rozsypać, może wywołać tu burzę, może doprowadzić do zdarzeń, zmian w relacjach, których oboje nie chcemy, oboje się boimy. I wiemy, że to wszystko - każdy oddech, ruch i myśli idą w niewłaściwym kierunku, jeśli to ma się skończyć spokojnie, lecz brniemy w to, bo zachcianki naszych serc oraz ciał mają swój kierunek. I prawdopodobnie popełniamy jeden z większych błędów naszego życia, lecz jest tak cudownie, tak idealnie, że jeśli to ma wyglądać za każdym razem w ten sposób to chcę więcej, dużo więcej i Ciebie, Ciebie ciągle. Chodź tu już. Przysuń się bliżej i na tę chwilę zapomnijmy o moralności, być może potem będzie łatwiej się pożegnać.
|
|
 |
'śmierć to wyzwolenie, nie kara'
|
|
 |
Razem ze niespełnionymi marzeniami odleciałeś pierwszym balonem, w niebo ku górze, ku Bogu, na którego najwyraźniej nie zasługiwałam.Siedzę z diabłem, który dręczy mnie do dziś.
|
|
 |
Dziękuję Ci wspaniały człowieku, że dajesz mi tyle ciepła, ale nie zastąpisz jego ust..
|
|
 |
'skoro to była miłość, to czemu kończy się nam? Dlaczego tak? Z jedną chwilą miniesz jak mgła..szara mgła..'
|
|
 |
Mam wszystko co chciałam tyle lat, ale nadal brak czegoś.. drogi ku wolności.
|
|
 |
I do dziś widzę uśmiech twój, chociaż w snach.
|
|
 |
mogłabym się nawet już przyzwyczaić do Twojego.zapachu towarzyszącego mi przy zasypianiu.
|
|
 |
Twoje pocałunki za każdym razem moim życiowym ewenementem.
|
|
|
|