 |
Ciekawe czy jeszcze o mnie myślisz, czy chociaż pamiętasz, że byłam...
|
|
 |
Szlag mnie trafia jak po 5 minutach wciaz nie odpisujesz na tego cholernego sms-a.
|
|
 |
pakowałam do koszyka paczkę żelek, kiedy usłyszałam za sobą Jego głos. - wciąż uzależniona. - szepnął lekko do mojego ucha. nie drgnęłam. - wyobraź sobie jak cudnie by było, gdyby tak na tych pułkach poukładać miłość. - rzucił muskając wargą moją szyję, a serce skowyczało coraz głośniej, coraz bardziej tęskniło za przeszłością i jęczało w żalu o to, że dałam Mu odejść. - każdy by je kupował, każdy by się uzależniał, każdy chciałby więcej, ale tylko niektórzy zdobyliby się na pielęgnowanie tej miłości. - wyswobodziłam się z Jego ramion i ruszyłam z wolna do kasy. zaczęłam wyjmować produkty na taśmę, kiedy pociągnął mnie za rękę. moje 'zostaw' pomieszane z Jego 'nie' oraz nawoływanie ekspedientki z pytaniem o jakąś kartę. w końcu mój podniesiony ku Niemu wzrok i największy błąd, jaki popełniłam. w Jego oczach migotała tęsknota.
|
|
 |
|
No pewnie, weź się kurwa jeszcze obraź, rozkosznie. To jedyne co ci ostatnio wychodzi w tej znajomości. /esperer
|
|
 |
Założę maskę, która będzie odbijać wasze współczucie, nie chcę go od was, chcę tylko waszego odejścia.Spokoju..
|
|
 |
Jej ciepło jest już zamknięte, czułość, namiętność, litość oraz miłość zniknęła. Jest pułapka, wpadniesz a będziesz żałować, że startowałeś.Strzeż się.
|
|
 |
Komplementy już na mnie nie działają, możesz je Sobie wsadzić w odbyt.
|
|
 |
Żaden facet nie może mnie mieć, zrobię nadzieję, ale po chwili i tak wyjebie go z mojego życia, uważasz, że się szmacę, nie dziewczyno, ja zaliczam, taki jak robił to On.
|
|
 |
Gdy widzę Cię z tą .. kurwa, dziewczyną , już nie mam łez w oczach, nie uginają mi się kolana. Patrzę w oczy tej .. 'dziewczynie' i z uśmiechem na twarzy przechodzę, nie ważne, że serce rozpierdala moje ciało..
|
|
 |
Może nie jestem uzależniona od tymbarków, może nie mam dupy wielkości i grubości piłki lekarskiej, może nie mam tego wyrazu 'wrednej suki' ale mam serce.. które wciąż na Ciebie czeka.
|
|
 |
szacunek po drugie, lojalność po pierwsze.
|
|
 |
Trochę koloryzuję twoje słowa we własnej świadomości umysłu.
|
|
|
|