głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika honey112

Wszyscy chcą dla mnie dobrze  ale coś słabo im to wychodzi.   desperacko

desperacko dodano: 16 września 2012

Wszyscy chcą dla mnie dobrze, ale coś słabo im to wychodzi. | desperacko

jeszcze minutkę tylko. zaraz już na serio wstanę z krzesła. poważnie   pójdę do łazienki. doczłapię się jakoś. nie  nie zasnę pod drzwiami  ani pod prysznicem. trafię do łóżka. pomodlę się o możliwie jak najmniej siniaków. dobra  chuj   nie dam rady. zostaję tu  pośpię z głową na biurku. nie mówię  średnio słyszę  wszystko boli. pogo morderca

definicjamiloscii dodano: 16 września 2012

jeszcze minutkę tylko. zaraz już na serio wstanę z krzesła. poważnie - pójdę do łazienki. doczłapię się jakoś. nie, nie zasnę pod drzwiami, ani pod prysznicem. trafię do łóżka. pomodlę się o możliwie jak najmniej siniaków. dobra, chuj - nie dam rady. zostaję tu, pośpię z głową na biurku. nie mówię, średnio słyszę, wszystko boli. pogo morderca

Mogłabym powiedzieć milion rzeczy o niej i o tym co dla mnie znaczy. Mogłabym wymienić każdy  nawet najdrobniejszy element jej charakteru i każdą wadę postawić obok kolejnej zalety. Mogłabym opisać to  jak wygląda kiedy się złości i to  jak wygląda jej uśmiech  kiedy cieszy się  że mnie widzi. Mogłabym wypisać tu milion wyzwisk  którymi mnie obdarowała odkąd ją znam i zapewnić  że każde z nich było tylko formą żartu  formą takiego naszego humoru  który zapewniamy sobie każdego dnia. Nie wyobrażam sobie teraz dnia bez niej  nie wyobrażam sobie tego życia bez jej obecności i każdego pojedynczego słowa  które wypowiada tylko po to  by mnie rozśmieszyć. Jest jedyną osobą  która widząc  że coś się dzieje nie powtarza mi w kółko 'będzie dobrze  zobaczysz' tylko bierze nadmiar moich porażek w swoje ręce i pomaga mi je dźwigać. Mogłabym powiedzieć wam  jak bardzo się cieszę  że ją mam  ale po co? Najważniejsze  że ona to wie.   dontforgo

sticktogether dodano: 15 września 2012

Mogłabym powiedzieć milion rzeczy o niej i o tym co dla mnie znaczy. Mogłabym wymienić każdy, nawet najdrobniejszy element jej charakteru i każdą wadę postawić obok kolejnej zalety. Mogłabym opisać to, jak wygląda kiedy się złości i to, jak wygląda jej uśmiech, kiedy cieszy się, że mnie widzi. Mogłabym wypisać tu milion wyzwisk, którymi mnie obdarowała odkąd ją znam i zapewnić, że każde z nich było tylko formą żartu, formą takiego naszego humoru, który zapewniamy sobie każdego dnia. Nie wyobrażam sobie teraz dnia bez niej, nie wyobrażam sobie tego życia bez jej obecności i każdego pojedynczego słowa, które wypowiada tylko po to, by mnie rozśmieszyć. Jest jedyną osobą, która widząc, że coś się dzieje nie powtarza mi w kółko 'będzie dobrze, zobaczysz' tylko bierze nadmiar moich porażek w swoje ręce i pomaga mi je dźwigać. Mogłabym powiedzieć wam, jak bardzo się cieszę, że ją mam, ale po co? Najważniejsze, że ona to wie. / dontforgo

Choć raz postaw się w mojej sytuacji  a potem opowiedz jak było.

desperacko dodano: 15 września 2012

Choć raz postaw się w mojej sytuacji, a potem opowiedz jak było.

Możesz zniknąć  jasne. Nie odzywaj się  proszę bardzo. Spotykaj się z innymi  Twoja sprawa. Rzucaj słuchawką  zrozumiem. Mam tylko nadzieję  że nie będziesz zbytnio zawiedziony  jeśli zamienimy się rolami. esperer

sticktogether dodano: 15 września 2012

Możesz zniknąć, jasne. Nie odzywaj się, proszę bardzo. Spotykaj się z innymi, Twoja sprawa. Rzucaj słuchawką, zrozumiem. Mam tylko nadzieję, że nie będziesz zbytnio zawiedziony, jeśli zamienimy się rolami./esperer
Autor cytatu: esperer

Nie żałuję  że Cię poznałam  bo dałeś mi zajebiste wspomnienia  a każda chwila cierpienia wywołana Twoim zachowaniem czegoś mnie nauczyła. esperer

sticktogether dodano: 15 września 2012

Nie żałuję, że Cię poznałam, bo dałeś mi zajebiste wspomnienia, a każda chwila cierpienia wywołana Twoim zachowaniem czegoś mnie nauczyła./esperer
Autor cytatu: esperer

  Masz coś w sobie co nie pozwala mi Cię skreślić  choć dziś myślę o Tobie tylko w czasie przeszłym.      LUKASYNO  ♥

desperacko dodano: 15 września 2012

" Masz coś w sobie co nie pozwala mi Cię skreślić, choć dziś myślę o Tobie tylko w czasie przeszłym. " | LUKASYNO ♥

Wspomnienia  to tylko wspomnienia.. Podobno   desperacko

desperacko dodano: 15 września 2012

Wspomnienia, to tylko wspomnienia.. Podobno | desperacko

Gdy wysyłasz mi jakąś piosenkę  która idealnie pasuję do naszej sytuacji nie mogę powstrzymać łez.   desperacko

desperacko dodano: 15 września 2012

Gdy wysyłasz mi jakąś piosenkę, która idealnie pasuję do naszej sytuacji nie mogę powstrzymać łez. | desperacko

odkręciłam się w stronę znajomych  by dokończyć zaczętą rozmowę  kiedy panowie chwilowo zniknęli.   no także...   zaczęłam. jego ręce powoli oplatające moją talię.   rozpraszasz mnie  wiesz?   zagadnęłam do niego  próbując dwukrotnie dokończyć poprzednią rozmowę: za pierwszym razem gryzienie płatka ucha  za drugim całowanie szyi. spróbowałam wypleść się z jego ramion  by na spokojnie skleić jakieś zdanie  lecz uścisk był zbyt mocny.   dokończysz nam może przy okazji  jak on się opamięta. albo wyjedzie  o idealnie.   rzuciła znajoma  a on podniósł na nią wzrok. przyciągnął mnie do siebie gwałtowniej.   do cholery  ja Cię tu nie zostawię.   wymamrotał do mojego ucha.

definicjamiloscii dodano: 14 września 2012

odkręciłam się w stronę znajomych, by dokończyć zaczętą rozmowę, kiedy panowie chwilowo zniknęli. - no także... - zaczęłam. jego ręce powoli oplatające moją talię. - rozpraszasz mnie, wiesz? - zagadnęłam do niego, próbując dwukrotnie dokończyć poprzednią rozmowę: za pierwszym razem gryzienie płatka ucha, za drugim całowanie szyi. spróbowałam wypleść się z jego ramion, by na spokojnie skleić jakieś zdanie, lecz uścisk był zbyt mocny. - dokończysz nam może przy okazji, jak on się opamięta. albo wyjedzie, o idealnie. - rzuciła znajoma, a on podniósł na nią wzrok. przyciągnął mnie do siebie gwałtowniej. - do cholery, ja Cię tu nie zostawię. - wymamrotał do mojego ucha.

dają nam te marne pięć minut na tydzień  podczas których prosi mnie bym opowiadała co u mnie  możliwie z jak największą ilością szczegółów. gdy mówię o urazach  wydaje zmartwione westchnienie i nakazuje mi uważać na siebie bardziej  całkiem poważny. ze śmiechem przestrzega mnie przed alkoholem  przypominając  że jest kilkaset kilometrów stąd i nie ochroni mnie przed wpadnięciem do ogniska  zsunięciem się z ławki czy znalezieniem w rzece. zamykając oczy  wyobrażam sobie go  tam po drugiej stronie i jego usta wypuszczające słowa:  ja Cię znam  kotek  wiem  że chcesz  ale kurde  nie zdradzaj mnie tam z żadnym murzynem  nie zgadzam się . okolice mostka płoną  a on zaczyna się żegnać  tłumacząc  że i tak nagiął kilka minut. już mam nacisnąć czerwoną słuchawkę  kiedy zagaduje ponownie:  tęsknię .  też tęsknię .  i kocham Cię .  kocham Cię  pa   a ostatnie usłyszane szmery dają mi wyobrazić sobie jak się uśmiecha.

definicjamiloscii dodano: 14 września 2012

dają nam te marne pięć minut na tydzień, podczas których prosi mnie bym opowiadała co u mnie, możliwie z jak największą ilością szczegółów. gdy mówię o urazach, wydaje zmartwione westchnienie i nakazuje mi uważać na siebie bardziej, całkiem poważny. ze śmiechem przestrzega mnie przed alkoholem, przypominając, że jest kilkaset kilometrów stąd i nie ochroni mnie przed wpadnięciem do ogniska, zsunięciem się z ławki czy znalezieniem w rzece. zamykając oczy, wyobrażam sobie go, tam po drugiej stronie i jego usta wypuszczające słowa: "ja Cię znam, kotek, wiem, że chcesz, ale kurde, nie zdradzaj mnie tam z żadnym murzynem, nie zgadzam się". okolice mostka płoną, a on zaczyna się żegnać, tłumacząc, że i tak nagiął kilka minut. już mam nacisnąć czerwoną słuchawkę, kiedy zagaduje ponownie: "tęsknię". "też tęsknię". "i kocham Cię". "kocham Cię, pa", a ostatnie usłyszane szmery dają mi wyobrazić sobie jak się uśmiecha.

powinnam być poważna. powinnam założyć krótką sukienkę  pomalować paznokcie na ostry czerwień   co może zrobię  bo słodko skomponuje się z jego lekkim zarostem  pić wino z kieliszka  którym chwilę wcześniej on stuknie o mój. pić wolno. rumienić się delikatnie. przyjąć z dystansem jego pocałunek  nieśmiało wsuwając swój język pomiędzy jego wargi. sukienkę zamienię na jego koszulkę i ciepłe wełniane skarpety  a wino będziemy pić na zmianę z gwinta i spijać resztki ze swoich warg. jego dłonie będą wszędzie. moja skóra będzie wchłaniała jego słowa jak narkotyk. o poranku z jego ręką przełożoną przez pas  nie będę śmiała narzekać na ból karku od rzekomego nadmiaru pocałunków  a korzystając z łazienki uśmiechnę się do odbicia w lustrze  prezentującego rząd śladów jego ust na szyi i ten błysk w oku  który tylko on potrafi u mnie wywołać.

definicjamiloscii dodano: 14 września 2012

powinnam być poważna. powinnam założyć krótką sukienkę, pomalować paznokcie na ostry czerwień - co może zrobię, bo słodko skomponuje się z jego lekkim zarostem, pić wino z kieliszka, którym chwilę wcześniej on stuknie o mój. pić wolno. rumienić się delikatnie. przyjąć z dystansem jego pocałunek, nieśmiało wsuwając swój język pomiędzy jego wargi. sukienkę zamienię na jego koszulkę i ciepłe wełniane skarpety, a wino będziemy pić na zmianę z gwinta i spijać resztki ze swoich warg. jego dłonie będą wszędzie. moja skóra będzie wchłaniała jego słowa jak narkotyk. o poranku z jego ręką przełożoną przez pas, nie będę śmiała narzekać na ból karku od rzekomego nadmiaru pocałunków, a korzystając z łazienki uśmiechnę się do odbicia w lustrze, prezentującego rząd śladów jego ust na szyi i ten błysk w oku, który tylko on potrafi u mnie wywołać.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć