 |
mamy prawo do szczęścia ale nie mamy szczęścia do prawa.
|
|
 |
i nie pytaj kogo kocham, bo przecież nie mogę powiedzieć, że ciebie. za bardzo byś się śmiał, bym mogła ci to wszystko wytłumaczyć.
|
|
 |
czy nie widzisz, że próbuję uświadomić ci, że cię kocham? że to wszystko przez ciebie. boję się powiedzieć ci wprost, że nadal kocham. za bardzo boję się odrzucenia. jestem pewna, że nie zniosłabym tego, i zakończyła swoje życie.
|
|
 |
jak odchodzisz, to na zawsze !
|
|
 |
i dziwnie tak nie czuć nic..
|
|
 |
patrz na mnie. patrz jak brakuje mi sił, jak umieram ja, i moje serce. patrz jak łzy spływają mi po policzkach. patrz. przecież lubisz jak płaczę.
|
|
 |
choć kiedyś byliśmy jak szlugi z jednej paczki.
|
|
 |
mógłbym się teraz położyć
i umrzeć dla ciebie, już nie płakać.
|
|
 |
znów chcesz zbliżyć się do mnie. znów mnie uwodzisz, znów mówisz te piękne słowa. nie dzięki, nie będzie kolejnego razu, gdy ja w to wszystko uwierzę, w te twoje wszystkie puste, nic nieznaczące słowa. wybacz, chyba zmądrzałam.
|
|
 |
gdy zbyt mocno trzymamy się przeszłości przyszłość może nigdy nie nadejść
|
|
 |
-Laura, ile masz latek? -nie f..fjem, m.. mój blacisek wie./ rozmowa z czteroletnią czarownicą;d
|
|
|
|