 |
albo nie umiesz, albo życie tak sprawiło, że o bólu nic nie powiesz i ukryjesz wszystko
|
|
 |
uśmiecham się czule, wysuwam środkowy palec, tym co chcieli zaszaleć, a przebrali miarę
|
|
 |
co u mnie? jak zwykle. coś się sypie. ktoś się kłóci, ktoś się czepia. ktoś przychodzi. ktoś odchodzi. ja zostaje
|
|
 |
Miał dać jej siłę, okazał się jej słabością.
|
|
 |
chuj, że boli, trzeba zapierdalać dalej
|
|
 |
wierzę w uczucia, nie w słowa .
|
|
 |
Masz prawo do płaczu. A potem wstań i walcz o następny dzień.
|
|
 |
Gdy zabraknie Twoich rąk, moje staną się niczyje.
|
|
 |
slowemnieogarniesz wróciła z trzytygodniowych wakacji. opalona i stęskniona :*
|
|
 |
Taka kolej rzeczy, kiedyś trzeba będzie odejść od tych którzy nauczyli nas chodzić.
|
|
 |
Patrzę sobie na tą smutną dziewczynę, której ogień w oczach dawno zgasł. widzę jak bardzo życie dało jej popalić i z całego serca jej współczuję tego bólu jaki przeszła. spostrzegam cienie pod oczami, od tej niewyobrażalnej ilości łez, które wylewa każdej nocy, tuż po zapadnięciu zmroku i te usta, złożone ni w smutny grymas, ni w uśmiech - jakby obojętne. Spuszczam wzrok z lustra i idę dalej. /bezimienni
|
|
|
|