 |
to, że nie wypominam, nie znaczy, że nie pamiętam.
|
|
 |
chcesz wyjść? zakończ to. / love.oh.love
|
|
 |
wiesz kurwa co jest teraz najgorsze? w tym momencie ? i nie wiem czemu , moze taki dzien
ale mnie to nie rusza i mam wyjebane.. serio. / love.oh.love
|
|
 |
Opowiem ci taki kawał, że aż ci cycki odpadną! .. O widzę że już go znasz..
|
|
 |
"Chciałabyś to wiedzieć
Ja wiem
Wyrzucić już to z siebie
Ja też
Ciężkie słowa ciężko mówić...
Nauczyć się żałować
Za późno chyba jest
Całuję ciebie w twoje okulary
Tam całują ci którym ciężko się odnaleźć"
|
|
 |
prosiłam, błagałam by skończył. krzyczałam, robiłam mu wyrzuty. waliłam w niego pięściami, rzucałam wszystkimi możliwymi przedmiotami. płakałam, wychodziłam z siebie. a on? postawił mi ultimatum: rzuca to wracam, nie wracam nadal w tym siedzi. i gdy siedziałam na szpitalnym korytarzu zalana łzami dotarła do mnie pewna rzecz. weszłam do sali. 'kochasz mnie czy je?' - spytałam. 'przecież wiesz' - wyszeptał opadnięty z sił. 'to znaczy że jak wyjdziesz rzucasz to cholerstwo, a ja nie wracam. przepraszam'. [szyszuniaa]
|
|
 |
wracaj do mnie, proszę. [szyszuniaa]
|
|
 |
ja pije, ty pijesz, on pije, ona pije, my pijemy, wy pijecie, oni płacą.
|
|
 |
zawsze będziesz miał to coś, czego nie ma nikt inny.
|
|
 |
|
wiesz, co jest najgorsze? to, że nie potrafię walczyć o to, co kocham. nigdy nie umiałam. nigdy.
|
|
|
|