|
2. Wydaje mi się, że zbyt szybko odkryliśmy siebie, dlatego dziś milczysz widząc mnie na ulicy. Ja sam powinienem zawalczyć o tą miłość, ale jak to zrobić, skoro znam Cię tak dobrze? Skoro wiem, że już niczym Cię nie zaskoczę, bo wykorzystałem wszystkie możliwe szanse? Chciałbym cofnąć czas, lecz tylko o kilka miesiący, do momentu, w którym obnażyliśmy przed sobą własne uczucia, do momentu, gdy stanąłem przed Tobą z sercem w dłoniach i powiedziałem 'ono jest Twoje, zrób z Nim co chcesz, zachowaj, lub zdepcz'. Gdybym cofnął czas, nie oddałbym Ci go w całości. To był zły krok. Powinienem najpierw spróbować być z Tobą, a później pokazać wnętrze, które teraz tak cierpi, bo nie ma Ciebie przy mnie./mr.lonely
|
|
|
1.Byłaś nieodłączną częścią mojego świata, razem tworzyliśmy jedną, idealną kompozycję, której zachwiać nie był w stanie nawet najsilniejszy podmuch wiatru. Nie potrafiłem nie wypowiedzieć Twojego imienia, kiedy ktoś zapytał mnie czym jest dla mnie szczęście. Szliśmy przez życie pełni planów i nowych postanowień, przy których te noworoczne były tak błache. Piliśmy razem wino w każdym możliwym miejscu miasta i zaciągaliśmy się zapachem naszej miłości, który ulatniał się nad naszymi głowami w każdej sekundzie, gdy byliśmy przy sobie. Nie umiałem przeżyć jednego dnia bez Ciebie. Wciąż zastanawiałem się co robisz, gdy byłaś daleko, a wtedy czułem wibracje telefonu z wiadomością, że u Ciebie wszystko wporządku. Rozumieliśmy się bez słów, choć inni nie wierzyli, że para nastolatków może być ze sobą tak silnie związana. Do teraz nie rozumiem jak to wszystko mogło się rozpaść, przecież dawaliśmy z siebie sto procent, a nawet więcej. Wiesz, tak myślę, że chyba to było za dużo.
|
|
|
Zakochalem się w momencie, gdy pierwszy raz dotknęłaś mojej dłoni na przejściu dla pieszych, już wtedy wiedziałem, ze To nie jest przypadek, że jesteś Aniołem, którego ktoś postawił na mojej drodze byś prowadziła mnie przez życie pełne pułapek, których sam nie potrafiłem pokonać./mr.lonely
|
|
|
Kilkanaście miesięcy temu nie powiedziałbym, że będę chciał kogoś mieć. Kogoś na stałe. Nie myślałem wtedy o życiu z kimś. Byłem.. Byłem jeszcze szczeniakiem, który chciał się tylko zabawić. Chciałem korzystać z życia, wykorzystywałem wszystko na całą linię. Bawiłem się, zamiast myśleć co będzie kiedyś, bo wiesz? Wtedy nie obchodziło mnie to. Zawsze twierdziłem, że mam dużo czasu. Chciałem być sam, sam na wolnym starcie. Wtedy poznałem Ciebie. Spodobałaś mi się od razu. Pomyślałem - pewnie znowu to samo,związek który minie. Nie było tak samo. - Prawdziwe plany,chciałem je spełnić. Dałem Ci wszystko,całe swoje serce, duszę. Chciałem czuć, że jestem dla Ciebie wszystkim i wszystkim jesteś dla mnie. - Teraz tak jest. Nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie, nie wyobrażam sobie,że mogłoby Cię zabraknąć.Nie chcę już nikogo - tylko Ciebie. Do końca,chcę z Tobą żyć,z Tobą wziąć ślub, zamieszkać z Tobą gdzieś na końcu świata, razem z dziećmi, które kiedyś będziemy mieli. TO WSZYSTKO TYLKO Z TOBĄ.
|
|
|
"Jestem sam. Sam tutaj i sam na świecie. Sam w sercu i sam w głowie. Sam wszędzie przez cały czas, od kiedy pamiętam. Sam w Rodzinie, sam z przyjaciółmi, sam w Pokoju pełnym Ludzi. Sam, kiedy się budzę, sam każdego koszmarnego dnia, sam, kiedy w końcu nadchodzi ciemność. Jestem sam na sam z przerażeniem. Sam na sam z przerażeniem. Nie chcę być sam. Nigdy nie chciałem być sam. Kurewsko tego nienawidzę. Nienawidzę tego, że nie mam z kim porozmawiać, nienawidzę tego, że nie mam do kogo zadzwonić, nienawidzę tego, że nie mam nikogo, kto potrzyma mnie za rękę, przytuli mnie, powie mi, że wszystko będzie w porządku. Nienawidzę tego, że nie mam nikogo, z kim mógłbym dzielić nadzieje i marzenia, nienawidzę tego, że przestałem mieć nadzieje i marzenia, nie znoszę tego, że nie mam nikogo, kto powiedziałby mi, żebym się trzymał, że jeszcze kiedyś je odnajdę."
|
|
|
Mówił, że zabiła się przez niego, że będzie miał ją na sumieniu do końca życia. Nie wiedział wtedy, że był jednym z wielu, a ona po prostu nie umiała wybrać./mr.lonely
|
|
|
Wiem, że nie chcesz tej miłości, wiem również, że pomiędzy Nami jest przepaść i żadne z Nas nie potrafi zbudować mostu, po którym moglibyśmy do siebie dotrzeć, ale kocham Cię wiesz? Kocham Cię rano, kiedy otwieram oczy, kocham przy śniadaniu, kiedy mieszam kawę łyżeczką, kocham Cię kiedy odpalam papierosa i kiedy zakładam buty. Kocham Cię rano, przed południem i po południu, kocham Cię wieczorem i w nocy, kocham w każdej chwili mojego nędznego życia. Kocham Cię i nie przestanę, póki nie staniesz przede mną, nie spojrzysz w oczy i powiesz, że to co było między nami nie ma dla Ciebie już żadnego znaczenia./mr.lonely
|
|
|
Chciałbym, żebyś była tutaj właśnie teraz, w tym momencie, w tej najcięższej chwili, która sprawia, że spadam gdzieś w otchłań przeszłości, którą wciąż żyję. Żyję Nami, żyję Tobą przy moim boku, kiedy staliśmy razem wpatrzeni w niebo, wypatrujący kolejnej spadającej gwiazdy mającej spełnić nasze najskrytsze życzenia. Ja miałem tylko jedno, do dziś niezmiennie to samo. Chciałem, żebyś już zawsze była przy mnie, byś budziła się obok mnie z tym uśmiechem, który był dla mnie wszystkim, byś dotykała dłonią mojego policzka tym samym dając pewność, że tak dotykasz tylko mnie. Życzenia i spadające gwiazdy przestały mieć dla mnie znaczenie, kiedy straciłem Ciebie z oczu. Przestałem patrzeć w niebo, bo w każdej z gwiazd widziałem Twoją twarz, która przypominała mi o rozstaniu. Odeszłaś razem z sercem, które kochało Cię tak jak jeszcze nikt nie kochał. Byłaś ostoją do której chętnie wracałem,a dziś stał się nią pokój pełen Twoich zdjęć i wspomnień,które sprawiają,że jedna butelka to za mało./m.lo
|
|
|
Wszystkim dziewczętom z moblo życzę Wesołych Świąt i dużo dużo dużo uczuć, o których tak wiele tutaj się pisze, żeby Wasze wpisy opowiadały jedynie o tej wspaniałej, szczęśliwej i pełnej wzniesień miłości. Życzę Wam, żeby na waszej drodze stawali jedynie warci Was faceci, żebyście nie żałowały niczego co zrobicie w przyszłości i co najważniejsze, żeby świąteczne jedzonko poszło Wam w cycki :*/mr.lonely
|
|
|
Tak wiele nas łączy, a jeszcze więcej dzieli, lecz czymże jest odległość w stosunku do tego, co w dalszym ciągu czuje moje serce? Myślę o Tobie często, sam nie wiem jak to możliwe, nie sądziłem, że będę w stanie zaangażować w to swoje serce, jednak nie mam nad nim zbyt dużej kontroli. Siedzisz w mej głowie już dwa lata i choć dziś z pewnością myślisz, że nic już dla mnie nie znaczysz, mylisz się, bo jesteś mi bliższa niż ktokolwiek inny. Chciałbym dać Ci coś pod iglaste drzewko, ale wiem, że mogę dać Ci jedynie te kilka słów prosto z serca, które wierzę, że przeczytasz. Zawsze będziesz dla mnie Aniołkiem, zawsze będziesz dla mnie gwiazdką. Kocham Cię urwisie i to się nie zmieni...pewnie zastanawiasz się teraz, dlaczego mi nie przeszło, przecież tak długo nie mieliśmy kontaktu.. odpowiedź jest prosta, odmieniłaś moje życie, a tego nigdy Ci nie zapomnę. Zawsze będziesz moją małą Amelką, dla której mógłbym okraść niebo z gwiazd i przynieść Ci je na dłoniach./mr.lonely dla @ikskurwade
|
|
|
|