| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | siedziałam w nocy lekko po północy czytając nasze stare wiadomości śledząc każdy wers, słowo po słowie. czułam jak to jest znowu czuć się kochanym przez kogoś kim jestem cholernym oczkiem w głowie. czytając znowu to wszystko od nowa wracały wspomnienia - wróciło uczucie znowu te bycia kochanym ale chwilowo. słyszałam plotki od znajomych którzy mieli kontakt z tym uczuciem, że znowu gdzieś wylądował na kolejnej imprezie, że kumpel gdzieś widział w kącie znowu ćpającego i szepczącego, że mu tego kurewsko mocno brakowało. może w końcu będzie szczęśliwy. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | znowu wraca kolejny koniec świata. czy kiedyś się skończy wieczne umieranie? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | w zasadzie w tym momencie to jedyne czego pragnę to umrzeć w końcu. j[ |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Czemu jak ten śniegu puch, to wraca znów? Czemu po tej stronie rzęs tęsknię ciut? [ Sanah ] |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | powtarzał, że miłość poznaje się po tym, że czyjegoś głosu pragniesz bardziej niż ciszy |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | jesteśmy dla siebie odpoczynkiem, jak spacer |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | wiem dobrze, że nie powinienem mieć smutnej gęby. ale nie masz pojęcia, tak czasem trudno się cieszyć |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | dzsiaj w nocy mi się śniłaś, jak zwykle porozbierana i trzaskająca dziobem jakieś mądre słowa. opada na mnie czasem jakiś taki straszny strach o ciebie, że zajmuje ktoś moje miejsce |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | kiedyś spacerując po zabłąkanych duszach znalazłam Ciebie, znalazłam Twoją duszę owinięta aluzją nadzieji? wyglądałeś na zgniłego człowieka, który za bardzo przesiąknięty był miłością do tego akurat czego nie powinieneś. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Patrzyłam dzisiaj na zachód słońca nad Wisłą, jadłam frytki z maca i czułam, że jestem na dobrej drodze, aby w końcu o Tobie zapomnieć. Już nie tęsknię i byłam z siebie dumna. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | i jakby nam było mało rzeczywistych klęsk i cierpień- dobijemy się słowami |  |  |  |