 |
|
Dwudziestego piątego sierpnia tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątego czwartego roku o czternastej na świat przyszła dziewczynka. Wtedy nikt nie przypuszczał kim będzie i jaka będzie. Rodzice nadali jej pospolite imię. Matka pokochała dziewczynkę i przez kolejne lata troszczyła się o nią. U ojca zaś była oczkiem w głowie. Wiele uchodziło jej na sucho w wieku dojrzewania. Dzisiaj ma ona prawie osiemnaście lat, ale rodzice nigdy nie przestali w nią wierzyć. Mama zawsze ją próbowała wspierać, ojciec choć ostry chciał jej szczęścia. Czuła, że ma wiele dopóki nie spotkała Jego. Starała się i robiła co mogła. Byli szczęśliwi, mieli siebie. Żyła dla Niego, oddychała dla Niego. To On dawał jej siły do walki.
|
|
 |
|
Życie jest jak striptiz transwestyty. Wszystko ładnie, pięknie aż tu nagle chuj.
|
|
 |
|
Mówisz, że mnie znasz, ale czy widziałeś mnie chociaż raz bez makijażu? Czy widziałeś jak płaczę, albo co jadam na śniadanie. Czy wiesz jaki jest mój ulubiony sok i przy jakiej piosence zasypiam? Wiesz jakich piosenek słucham aby się rozbudzić i jak tańczę? Ile słodzę herbatę i jaką pijam? A może wiesz kogo mam na tapecie w komputerze i jak wybieram ubrania na dany dzień? Nie wiesz? To jakim prawem mówisz, że mnie znasz?
|
|
 |
|
A seks? Seks jest najlepszym w moim życiu . / sex story.
|
|
 |
|
Nikt mi go nie dał, nikt mi go nie zabierze.
|
|
 |
|
Moje serce bije tylko i wyłącznie dla mnie od dziś, od teraz.
|
|
 |
|
Kolejny dzień, kolejne nadzieje i rozczarowania. Kolejne dni spędzone z Tobą.
|
|
 |
|
I nagle zastanawiasz się czy bardziej dbasz o osobę którą kochasz i wasz związek czy o siebie samego.
|
|
 |
|
Tęsknie Balbiś no i ten uwielbiam Cię ;* / mruczyński
|
|
 |
|
I nigdy nikogo bardziej nie pokocham niż Jego. Tylko On potrafi napisać do mnie o piątej rano zapytać jak się czuje, po wczorajszym dniu spędzonym z Nim.
|
|
 |
|
Bo on jest za męski na uczucia, za dumny by przeprosić i za głupi by cokolwiek zrozumieć. [?]
|
|
|
|