 |
. coś pękło w niej, już wcale nie uśmiecha się .
|
|
 |
. Druga połówka?! pff. Ja już sama z sobą tworzę zajebistą całość .
|
|
 |
. Wszystko się sypie jak domek z kart
Nie wiesz co robić przygnieciony beznadzieją
Zastanawiasz się co jesteś wart
A w radiu grają właśnie "Mniej niż zero .
|
|
 |
. od dnia dzisiejszego koniec z plastikowym uśmiechem.
od dziś, będę naturalna. z drżącymi wargami,
lodowatymi dłońmi i mokrymi oczami, ze śladami rozmazanego tuszu.
|
|
 |
. podpatruję Cię z daleka, choć nie jesteś mój a ja nie jestem twoja
to i tak pragnę by skraść Ci buziaka i przytulić się do Ciebie.
|
|
 |
. Moja różowa orbit będzie czekała na ciebie, u mnie w kieszeni.
Wiem, że się doczeka. Wierzę w to. Obie w to wierzymy.
|
|
 |
. i nieważne co mówisz gdy jesteś sztuczny jak tipsy. .
|
|
 |
. musisz zacisnąć zęby i iść swoją ścieżką, nie myśl co było choć boli ponoć przeszłość. .
|
|
 |
. A kto się śmieje ten się śmieje ostatni i chuj!. .
|
|
 |
. Zanim umrę kurwa mać nie chce nic od tego świata,
który śmieje mi się w twarz i chuja na mnie wykłada. Jak Ci się układa?
Mam nadzieje że jest git i że w przeciwieństwie do mnie kurwa jakoś w nocy śpisz.
|
|
 |
. Popatrz w gwiazdy, masz łzy w oczach, płaczesz.
|
|
|
|