 |
- pika? - nie, do ciebie kurwa już nie pika.
|
|
 |
Oddycham, mój oddech jest niespokojny, jakbym bała się powietrza, jakbym nie chciała go wdychać, ze względu na Ciebie, aby Tobie czasem nie zabrakło.
|
|
 |
Gdybym miała wymyślić postać dla Niego w moim opowiadaniu, na pewno byłby sobą, takim zimnym skurwysynem.
|
|
 |
Pozdrawiam Cię oziębłym środkowym palcem, mówiąc czułe - wypierdalaj.
|
|
 |
Pierdolisz i Improwizacyjna to najlepsze gówniary na świecie jakie znam. Kocham je, i dziękuję za wszystko.♥
|
|
 |
A teraz zaczyna się faza 'funkcjonuję i jestem szczęśliwa bez Niego'.
|
|
 |
Stała na dworcu kolejowym, czekała na Niego, w jednej ręce trzymała telefon w razie gdyby napisał, a w drugiej paczkę papierosów. Była już dawno bliska płaczu, ale starała się powstrzymać, przecież gdyby zobaczył jej rozmazany makijaż, co by sobie pomyślał? Po około piętnastu minutach weszła do sklepu dworcowego i kupiła mała butelkę teguili. Zaczęła pić, i pić. Minęło kolejne piętnaście minut, czuła, że już nie wytrzyma. Zapaliła papierosa dedykując go Jemu i włączyła gadu w telefonie, zaczęła pisać z dwiema przyjaciółkami, opowiadać co się stało. Rozpłakała się. To nie miało sensu. Wracając do domu, już nie myślała o tym co będzie. Nie było Go tam dzisiaj, straciła w jednej sekundzie wiarę, miłość i siłę na lepsze jutro. Kiedy pokazał się dostępny na komunikatorze, wybuchnęła płaczem. Kochała Go za mocno, dlatego musiała odejść i usunąć się z Jego życia.
|
|
 |
Myślisz, że możesz wszystko a potem wkraczam ja i wszystko psuje.
|
|
 |
Nie wiedziałam co zrobić, czy na marne się starać, czy odpuścić i pozostać z rozczarowaniem.
|
|
 |
Miał masę zalet i dwie wady. Lubił się mną bawić i oszukiwać, ale i tak go kochałam.
|
|
 |
Zastanawiam się na czym to polega, Ty powiesz jedno słowo, a ja do Ciebie biegnę jak głupia.
|
|
|
|