 |
Leżałam na kanapie z głową opartą o jego tors i patrzyłam tępo w sufit, kiedy zapytał: - wiesz co? - zaczął - chciałbym wiedzieć o czym teraz myślisz - nieistotne - uśmiechnęłam się do Niego, ale nie dawał za wygraną - mi możesz powiedzieć, wszystko - no dobrze, myślę o nas. co z nami będzie za jakieś 10 lat? - usiadłam po turecku naprzeciwko niego i wpatrywałam się w jego twarz - głupie pytanie, Miśku. pamiętasz jak mówiłem ci ile chcę mieć z tobą dzieci? - tak, dwójkę - no właśnie... za 10 lat będziemy mieli dwójkę małych brzdąców, zajebisty dom z dużym ogrodem... - i kota! kot musi być! - zaśmiał się - tak, kot też będzie - pocałował mnie w czoło - ale to ja będę mieć każdej nocy w swoim łóżku najseksowniejszego kota na całym świecie - ciebie. / believe.me
|
|
 |
Chcesz, żebym Ci zaufała, a za każdym razem, kiedy już jestem tego bliska, myślisz "a chuj, zrobię coś głupiego" i robisz. Chcesz, żebym była z Tobą szczera, ale jak mam już coś powiedzieć, Ty szybko zmieniasz temat, obawiając się prawdy. Chcesz widywać się ze mną co dzień, a gdy mamy ustaloną godzinę zmieniasz zdanie "nie jednak później, poczekaj jeszcze chwilę, zaraz będę". Chcesz mnie pocałować, ale za każdym razem, kiedy zbliżasz swoje usta, ogarnia Cię nagły strach. Chcesz ze mną być, mówisz, że chcesz mnie kochać, ale obawiasz się konsekwencji. Ale musisz o jednym pamiętać - wszystko to sprawia, że i ja mam obawy, z każdym dniem coraz większe. / believe.me
|
|
 |
- co zrobiłeś? - co zrobiłem? - co zrobiłeś? - co zrobiłem? - co zrobiłeś? - co... CO ZROBIŁAŚ?! - i szybki bieg do pokoju, żeby sprawdzić komu tym razem napisałam debilną wiadomość na facebook'u z jego konta - kocham to. / believe.me
|
|
 |
- jaki wynik? - bezbramkowy remis. - a po ile było? - ... / believe.me
|
|
 |
Najgorsze chwile w życiu, przeplatyne dymem nikotynowym. / Stostostopro .
|
|
 |
uwielbiałam ten moment, gdy otwierając rano oczy czułam wibrację telefonu pod poduszką i czytając smsa od niego cieszyłam się jak głupia. tak idealnie wyczuwał kiedy się budzę. / 61sekund
|
|
 |
Że ja niby mam Ci za coś dziękować? Że niby mam podziękować za to, że byłeś częścią mojego życia przez jakiś tam czas? Nie kochany, na podziękowania to byś sobie zasłużył, gdybyś umierał trzymając mnie za rękę, na której widniałaby obrączka. Obrączka, która połączyła nasze drogi na całe nasze ziemskie życie. Gdyby Twoimi ostatnimi słowami, były te dwa słowa skierowane wprost do mnie - "Kocham Cię". Uwierz, wtedy bym Ci dziękowała z całego serca, że Cię poznałam. Więc nie dziw się, że mijam Cię z zupełnie obojętną miną na ulicy. Gdyby los widziałby nas w przyszłości razem - zakochanych, z pewnością Bóg dałby Ci więcej rozumu. / believe.me
|
|
 |
Nie mam ochoty zaglądać znów we własne myśli. / Pih ♥
|
|
 |
Słabi psychicznie dzięki porażkom będą silniejsi. / Stostostopro .
|
|
 |
Nie to, że Cię nie lubię. Ja po prostu ma ochotę Ci przyjebać, kiedy widzę Twoją zjebaną twarz w zasięgu mojego wzroku. / believe.me
|
|
 |
to jest tak , że za niektóre rzeczy nie da się przeprosić. pewne sytuacje, posunięcia i słowa są niewybaczalne, i nie podlega to dyskusji. i choćby nie wiem jak bardzo serce krzyczało: 'wybacz, bo tęsknię' - Ty kieruj się resztkami sił rozumu, który mówi: 'nigdy!'. nie pozwól swoim ustom wypowiedzieć słowa:;wybaczam' - nie pozwól, bo odpuszczając raz, odpuścisz i kolejny, jednocześnie robiąc ze swojej silnej woli ścierwo. / veriolla
|
|
|
|