głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika heroiinee

 Chciej  ja błagam chciej być stale przy mnie  we snach nie chować. Chciej  ja błagam chciej rozjaśniać oczy  przez mrok mnie prowadź. Chciej  ja błagam chciej rozpalać serce i krew kotłować. Chciej  ja błagam chciej być moją drogą  we snach nie chować. Chciej  ja błagam chciej  ja błagam chciej być ze mną.

believe.me dodano: 13 stycznia 2013

"Chciej, ja błagam chciej być stale przy mnie, we snach nie chować. Chciej, ja błagam chciej rozjaśniać oczy, przez mrok mnie prowadź. Chciej, ja błagam chciej rozpalać serce i krew kotłować. Chciej, ja błagam chciej być moją drogą, we snach nie chować. Chciej, ja błagam chciej, ja błagam chciej być ze mną."

 Chcę Ci dać co najlepszego mam w sobie  nie wiem dlaczego to robię  pewnie dlatego  że to wciąż siedzi w mojej głowie.

believe.me dodano: 28 grudnia 2012

"Chcę Ci dać co najlepszego mam w sobie, nie wiem dlaczego to robię, pewnie dlatego, że to wciąż siedzi w mojej głowie. "

Wysiadam z taxówki. Patrzę na komórkę   4:27. Wchodzę przez bramkę  co szybko zauważam   nawet nie zamknięta  matka pewnie spodziewała mnie się szybciej. Nie ma nikogo w domu  mama w pracy  rodzeństwo nie wróciło jeszcze ze swojego melanżu. Wchodzę po schodach jednocześnie grzebiąc w torebce w poszukiwaniu kluczy. Kurwa   myślę   znów ich zapomniałam. Osuwam się po drzwiach wyciągając z torebki szluga i zapalniczkę. Odpalam  jeden buch  drugi  trzeci. Jak będę tak siedzieć do 6 to zamarznę   stwierdzam. Biorę komórkę  jeżdżę po liście kontaktów  przyjaciółka  wybieram numer. 'halo?'   słyszę w słuchawce   ' to ja'    znów się zgubiłaś?     nie  nie dziś     klucze?     taak     wbijaj do mnie i tak już mi się nie chce spać . Kiedyś postawię pomnik z jej podobizną  naprawdę.   believe.me

believe.me dodano: 27 grudnia 2012

Wysiadam z taxówki. Patrzę na komórkę - 4:27. Wchodzę przez bramkę, co szybko zauważam - nawet nie zamknięta, matka pewnie spodziewała mnie się szybciej. Nie ma nikogo w domu, mama w pracy, rodzeństwo nie wróciło jeszcze ze swojego melanżu. Wchodzę po schodach jednocześnie grzebiąc w torebce w poszukiwaniu kluczy. Kurwa - myślę - znów ich zapomniałam. Osuwam się po drzwiach wyciągając z torebki szluga i zapalniczkę. Odpalam, jeden buch, drugi, trzeci. Jak będę tak siedzieć do 6 to zamarznę - stwierdzam. Biorę komórkę, jeżdżę po liście kontaktów, przyjaciółka, wybieram numer. 'halo?' - słyszę w słuchawce - ' to ja' - "znów się zgubiłaś?" - "nie, nie dziś" - "klucze?" - "taak" - "wbijaj do mnie i tak już mi się nie chce spać". Kiedyś postawię pomnik z jej podobizną, naprawdę. / believe.me

 1  Mówisz  że jestem porządna  że to co ludzie widzą nijak ma się do tego jaka jestem naprawdę. Twierdzisz  że przecież nie można być aż tak zniszczonym  że to nie może być prawda  że przecież jestem dziewczyną  kobietą  która powinna dbać o siebie  innych  myśleć o rodzinie. Kurwa  pojebało Ci się. Co powiesz na to  że jeden z największych dilerów w mieście to mój dobry znajomy? Że wystarczy jeden telefon  jeden jedyny  a w 5 minut mam temat. Że rzadko się zdarza  żebym wróciła z imprezy  z której coś pamiętam. Że nie dbam o to  kto co o mnie myśli. Że daje ogromne nadzieje każdemu napotkanemu facetowi i tak po prostu ich zlewam. Że niedawno przyjaciel wyznał mi miłość  a ja najzwyczajniej w świecie zaczęłam się śmieć  jakby właśnie opowiedział mi dowcip. Że zjebałam  zjebałam tak wiele razy i nic mnie to nie nauczyło  bo ciągle jebię.   believe.me

believe.me dodano: 27 grudnia 2012

[1] Mówisz, że jestem porządna, że to co ludzie widzą nijak ma się do tego jaka jestem naprawdę. Twierdzisz, że przecież nie można być aż tak zniszczonym, że to nie może być prawda, że przecież jestem dziewczyną, kobietą, która powinna dbać o siebie, innych, myśleć o rodzinie. Kurwa, pojebało Ci się. Co powiesz na to, że jeden z największych dilerów w mieście to mój dobry znajomy? Że wystarczy jeden telefon, jeden jedyny, a w 5 minut mam temat. Że rzadko się zdarza, żebym wróciła z imprezy, z której coś pamiętam. Że nie dbam o to, kto co o mnie myśli. Że daje ogromne nadzieje każdemu napotkanemu facetowi i tak po prostu ich zlewam. Że niedawno przyjaciel wyznał mi miłość, a ja najzwyczajniej w świecie zaczęłam się śmieć, jakby właśnie opowiedział mi dowcip. Że zjebałam, zjebałam tak wiele razy i nic mnie to nie nauczyło, bo ciągle jebię. / believe.me

 2  Że tak naprawdę nic już nie ma dla mnie tak wielkiego znaczenia  że w sumie nie żałuję tych wszystkich imprez  mimo  że to przez nie jest teraz tak chujowo. I że jeszcze nigdy nikogo nie przeprosiłam  a miałabym za co  naprawdę. Popatrz tylko na te twarze. Widzisz tego chłopaka  który ciągle na mnie spogląda? Pewnie się z nim całowałam  albo nie wiem  może uprawiałam seks  nie pamiętam. Ale on pamięta i widzi jak teraz właśnie całuję się z Tobą i ma prawo nazwać mnie dziwką  wiem. Ale czy mnie to naprawdę obchodzi? Kurwa  nie. Zupełnie to nie ma dla mnie znaczenia  zero. I pewnie znów pójdę z kimś do łóżka  tak na zapomnienie. Bo może w końcu znajdę kogoś  kto zastąpiłby mi Jego. Przecież Jego nie mogę mieć. Nie mogę  nie zasługuję. Ciągle uważasz  że ja tylko udaję  no powiedz. Nie? Oh  przepraszam  że właśnie wyznałam Ci całą prawdę o mnie.   believe.me

believe.me dodano: 27 grudnia 2012

[2] Że tak naprawdę nic już nie ma dla mnie tak wielkiego znaczenia, że w sumie nie żałuję tych wszystkich imprez, mimo, że to przez nie jest teraz tak chujowo. I że jeszcze nigdy nikogo nie przeprosiłam, a miałabym za co, naprawdę. Popatrz tylko na te twarze. Widzisz tego chłopaka, który ciągle na mnie spogląda? Pewnie się z nim całowałam, albo nie wiem, może uprawiałam seks, nie pamiętam. Ale on pamięta i widzi jak teraz właśnie całuję się z Tobą i ma prawo nazwać mnie dziwką, wiem. Ale czy mnie to naprawdę obchodzi? Kurwa, nie. Zupełnie to nie ma dla mnie znaczenia, zero. I pewnie znów pójdę z kimś do łóżka, tak na zapomnienie. Bo może w końcu znajdę kogoś, kto zastąpiłby mi Jego. Przecież Jego nie mogę mieć. Nie mogę, nie zasługuję. Ciągle uważasz, że ja tylko udaję, no powiedz. Nie? Oh, przepraszam, że właśnie wyznałam Ci całą prawdę o mnie. / believe.me

 Nikt ni­kogo nie tra­ci  bo nikt ni­kogo nie może mieć na włas­ność. I to jest naj­ważniej­sze przesłanie miłości   mieć naj­ważniej­szą osobę na świecie  ale jej nie posiadać.

believe.me dodano: 25 grudnia 2012

"Nikt ni­kogo nie tra­ci, bo nikt ni­kogo nie może mieć na włas­ność. I to jest naj­ważniej­sze przesłanie miłości - mieć naj­ważniej­szą osobę na świecie, ale jej nie posiadać."

Zapomnienie. Ty  ja  razem  nigdy   zapomnieć. Kieliszek wódki  smak zioła  śmiech znajomych. Zapomnieć. Kieliszek wódki. Bez popity  nie popijaj idiotko  masz zapomnieć. Joint  zaciągaj się mocno  będzie lepiej. Zapomnij. Kieliszek wódki  głosy przyjaciół. Jest dobrze  jeszcze jeden kieliszek. Zapomnij  idiotko. Kieliszek wódki. Nic z tego nie będzie  on Cię nie kocha. Kieliszek wódki. Jarać  jarać. Muszę zajarać. To mi pomoże  jeszcze pare bań  zapomnę. Krzyczę: polewajcie i wszyscy się zbierają. Kieliszek wódki  jeszcze trochę i zapomnę. Wszystko dzieje się tak szybko. Migają mi twarze znajomych  którzy jarają ze mną  ja się ciągle śmieję  prawie zapomniałam. Leżę na materacach  ale się śmieję  przyjaciele coś mówią  ale skupiam się  żeby zapomnieć. Kolejny kieliszek. Zapomniałam. Budzę się. Ogarniam gdzie jestem. Ah tak  tu gdzie byłam. Na dnie. Nie  nie zapomniałam.   believe.me

believe.me dodano: 23 grudnia 2012

Zapomnienie. Ty, ja, razem, nigdy - zapomnieć. Kieliszek wódki, smak zioła, śmiech znajomych. Zapomnieć. Kieliszek wódki. Bez popity, nie popijaj idiotko, masz zapomnieć. Joint, zaciągaj się mocno, będzie lepiej. Zapomnij. Kieliszek wódki, głosy przyjaciół. Jest dobrze, jeszcze jeden kieliszek. Zapomnij, idiotko. Kieliszek wódki. Nic z tego nie będzie, on Cię nie kocha. Kieliszek wódki. Jarać, jarać. Muszę zajarać. To mi pomoże, jeszcze pare bań, zapomnę. Krzyczę: polewajcie i wszyscy się zbierają. Kieliszek wódki, jeszcze trochę i zapomnę. Wszystko dzieje się tak szybko. Migają mi twarze znajomych, którzy jarają ze mną, ja się ciągle śmieję, prawie zapomniałam. Leżę na materacach, ale się śmieję, przyjaciele coś mówią, ale skupiam się, żeby zapomnieć. Kolejny kieliszek. Zapomniałam. Budzę się. Ogarniam gdzie jestem. Ah tak, tu gdzie byłam. Na dnie. Nie, nie zapomniałam. / believe.me

Wiesz na czym polega moje nieszczęście? Na tym  że jednego dnia spotykam się z Tobą i gadamy  śmiejemy się i jest tak zajebiście jak nigdy. Potem piszemy  długo i wiem  że mogę Ci wszystko powiedzieć. A potem cisza. Szkoła  lekcje  treningi i zapominasz o mnie. Albo chcesz  żebym zatęskniła  nie wiem. Ale ja tęsknię cały czas i to jest największy problem. Nawet jak z Tobą jestem  wiem  że w końcu pójdziesz  pożegnamy się. Nie cierpię tej ciszy  nie cierpię. Wpadam w furię  wlewam w siebie wódkę  palę zioło. Na następny dzień dowiaduję się nowych historii i mam już kurwa dość. Wysiadam. Nie chcę tej miłości. Kurwa mać.   believe.me

believe.me dodano: 22 grudnia 2012

Wiesz na czym polega moje nieszczęście? Na tym, że jednego dnia spotykam się z Tobą i gadamy, śmiejemy się i jest tak zajebiście jak nigdy. Potem piszemy, długo i wiem, że mogę Ci wszystko powiedzieć. A potem cisza. Szkoła, lekcje, treningi i zapominasz o mnie. Albo chcesz, żebym zatęskniła, nie wiem. Ale ja tęsknię cały czas i to jest największy problem. Nawet jak z Tobą jestem, wiem, że w końcu pójdziesz, pożegnamy się. Nie cierpię tej ciszy, nie cierpię. Wpadam w furię, wlewam w siebie wódkę, palę zioło. Na następny dzień dowiaduję się nowych historii i mam już kurwa dość. Wysiadam. Nie chcę tej miłości. Kurwa mać. / believe.me

 Każda droga w pewnym miejscu się rozwidla  wybieramy różne drogi  myśląc że kiedyś się spotkamy. Widzisz jak ktoś coraz bardziej się oddala. To nic. Jesteśmy dla siebie stworzeni  w końcu się spotkamy  ale jedyne co się zdarza to  że nadchodzi zima. Nagle zdajesz sobie sprawę z tego  że to już koniec  naprawdę  nie ma drogi powrotnej. Jest Ci żal? Próbujesz sobie przypomnieć kiedy wszystko się zaczęło  a zaczęło się wcześniej niż Ci się wydaje  o wiele wcześniej. Wtedy zaczynasz rozumieć  że nic nie dzieje się dwa razy. Już nigdy nie poczujesz się tak samo  nigdy nie wzniesiesz się 3 metry nad niebo.

believe.me dodano: 22 grudnia 2012

"Każda droga w pewnym miejscu się rozwidla, wybieramy różne drogi, myśląc że kiedyś się spotkamy. Widzisz jak ktoś coraz bardziej się oddala. To nic. Jesteśmy dla siebie stworzeni, w końcu się spotkamy, ale jedyne co się zdarza to, że nadchodzi zima. Nagle zdajesz sobie sprawę z tego, że to już koniec, naprawdę, nie ma drogi powrotnej. Jest Ci żal? Próbujesz sobie przypomnieć kiedy wszystko się zaczęło, a zaczęło się wcześniej niż Ci się wydaje, o wiele wcześniej. Wtedy zaczynasz rozumieć, że nic nie dzieje się dwa razy. Już nigdy nie poczujesz się tak samo, nigdy nie wzniesiesz się 3 metry nad niebo."

 1  Byłeś tam. Patrzyłeś na mnie  ciągle  zwracałeś uwagę  a ja Cię ignorowałam. Zupełnie nieświadomie. I piłam  bez przerwy  piłam  paliłam  piłam  paliłam. A Ty pierwszy raz odmawiałeś. Po raz pierwszy nie piłeś równo ze swoimi znajomymi. Co za idiotką byłam  że nie zrozumiałam  że nic mi to nie dało do myślenia. Przecież jedynymi wyjątkami  kiedy nie pijesz to czas  gdy dziewczyna  na której Ci zależy jest gdzieś obok. Tak było zawsze. Zawsze masz ten sam schemat  a ja głupia zupełnie o tym nie pomyślałam. I dalej piłam  a Ty ciągle mówiłeś coś do mnie  dotykałeś mojej talii  dłoni  przytulałeś  a ja dalej się śmiałam i patrzyłam w stronę Twoich kumpli  którzy byli równie pijani jak ja. A potem poszedłeś zapalić  nigdy tego nie robisz na trzeźwo  ale poszedłeś  ja chciałam się ogarnąć  naprawdę.   believe.me

believe.me dodano: 22 grudnia 2012

[1] Byłeś tam. Patrzyłeś na mnie, ciągle, zwracałeś uwagę, a ja Cię ignorowałam. Zupełnie nieświadomie. I piłam, bez przerwy, piłam, paliłam, piłam, paliłam. A Ty pierwszy raz odmawiałeś. Po raz pierwszy nie piłeś równo ze swoimi znajomymi. Co za idiotką byłam, że nie zrozumiałam, że nic mi to nie dało do myślenia. Przecież jedynymi wyjątkami, kiedy nie pijesz to czas, gdy dziewczyna, na której Ci zależy jest gdzieś obok. Tak było zawsze. Zawsze masz ten sam schemat, a ja głupia zupełnie o tym nie pomyślałam. I dalej piłam, a Ty ciągle mówiłeś coś do mnie, dotykałeś mojej talii, dłoni, przytulałeś, a ja dalej się śmiałam i patrzyłam w stronę Twoich kumpli, którzy byli równie pijani jak ja. A potem poszedłeś zapalić, nigdy tego nie robisz na trzeźwo, ale poszedłeś, ja chciałam się ogarnąć, naprawdę. / believe.me

 2  I w końcu wstałam od stołu i chciałam Cię poszukać  a Ty właśnie wszedłeś do sali. I wtedy rzuciłam Ci się w ramiona  pamiętam  a potem znów zaczęłam świrować. I znów poszłam zapalić i zajarać  bo myślałam  że będzie mi lepiej. Ale wcale nie było  bo już wtedy uświadamiałam sobie  że zjebałam. I potem rozmawiałam z Twoim przyjacielem i jedyne o co mnie zapytał to co ze mną i z Tobą  jak nam się układa. A ja miałam łzy w oczach  bo nic się nie układało  bo znów się opiłam  bo znów straciłam Twoje zaufanie. A Ty dalej patrzyłeś jak się zatracam  jak siedzę przed stołem i opieram ręką głowę  bo już nie miałam siły. I nic nie powiedziałeś  nie mówiłeś  że obiecałam nie pić  że miałam być trzeźwa  że mieliśmy być tam razem. Nic nie powiedziałeś o tym.   believe.me

believe.me dodano: 22 grudnia 2012

[2] I w końcu wstałam od stołu i chciałam Cię poszukać, a Ty właśnie wszedłeś do sali. I wtedy rzuciłam Ci się w ramiona, pamiętam, a potem znów zaczęłam świrować. I znów poszłam zapalić i zajarać, bo myślałam, że będzie mi lepiej. Ale wcale nie było, bo już wtedy uświadamiałam sobie, że zjebałam. I potem rozmawiałam z Twoim przyjacielem i jedyne o co mnie zapytał to co ze mną i z Tobą, jak nam się układa. A ja miałam łzy w oczach, bo nic się nie układało, bo znów się opiłam, bo znów straciłam Twoje zaufanie. A Ty dalej patrzyłeś jak się zatracam, jak siedzę przed stołem i opieram ręką głowę, bo już nie miałam siły. I nic nie powiedziałeś, nie mówiłeś, że obiecałam nie pić, że miałam być trzeźwa, że mieliśmy być tam razem. Nic nie powiedziałeś o tym. / believe.me

 3  Ale ciągle mówiłeś  pamiętam  ale nie jestem pewna co. Przepraszam  że za każdym razem  gdy podnosiłeś mój podbródek  tak żebym widziała Twoją twarz  ja odwracałam wzrok. Przepraszam  ale nie chciałam patrzeć w Twoje oczy. Zbyt wiele żalu i smutku w nich było  naprawdę przepraszam. A najgorsze  że nawet wtedy wiedziałam  że to przeze mnie. Że to wszystko moja wina. Teraz się nie dziwię  że dałeś sobie ze mną spokój  naprawdę. Nie ma sensu lokować swoich uczuć w tak bezmyślnej osobie jak ja. Ale chcę Ci teraz powiedzieć  że wiele rzeczy już zrozumiałam. I że chciałabym to naprawić. I że mi na Tobie zależy  bardzo. Daj mi szansę  ostatnią  proszę.   believe.me

believe.me dodano: 22 grudnia 2012

[3] Ale ciągle mówiłeś, pamiętam, ale nie jestem pewna co. Przepraszam, że za każdym razem, gdy podnosiłeś mój podbródek, tak żebym widziała Twoją twarz, ja odwracałam wzrok. Przepraszam, ale nie chciałam patrzeć w Twoje oczy. Zbyt wiele żalu i smutku w nich było, naprawdę przepraszam. A najgorsze, że nawet wtedy wiedziałam, że to przeze mnie. Że to wszystko moja wina. Teraz się nie dziwię, że dałeś sobie ze mną spokój, naprawdę. Nie ma sensu lokować swoich uczuć w tak bezmyślnej osobie jak ja. Ale chcę Ci teraz powiedzieć, że wiele rzeczy już zrozumiałam. I że chciałabym to naprawić. I że mi na Tobie zależy, bardzo. Daj mi szansę, ostatnią, proszę. / believe.me

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć