 |
jest mi źle, ale tego nie pokazuje. Płacze nocami, tak jestem wrażliwy mimo tego, że nie okazuje swoich uczuć. Ludzi traktuje z góry, życie nauczyło mnie być skurwysynem i wszystkimi pomiatać. Rzeczywistość jest okrutna, szara, bez kolorów, ani jednego promyka nadziei na lepsze jutro. Na pewno nie dla mnie. Moim problemem nie jesteś tylko ty, nie jesteś już tak ważna, na pewno nie do tego stopnia, żeby całe moje życie kręciło się wokół ciebie. Z wielkiej miłości, w moim sercu została mała rozżarzona iskierka, płomyk nadziei, że może kiedyś będziesz moja. Ale z czasem to zniknie, zgaśnie, a ty docenisz, obiecuje, że pożałujesz tego, że wolałaś jego ode mnie. Nie straszę cie, tylko uświadamiam. jeszcze to ty będziesz błagać na kolanach, moze nie teraz ale z czasem dotrze do ciebie, co straciłaś i jak wielką miłość mogłaś zyskać.
|
|
 |
Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem, którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień.
|
|
 |
Nie myśl dużo o jutrze ani nie powracaj często do wczoraj. Ciesz się. Nie żałuj. Buntuj się. Rób co chcesz. Żyj tak, byś w przyszłości powiedział swojemu synowi, że Twoje życie było i nadal jest zajebiste.
|
|
 |
Na zawsze i na wieczność uczyńmy z życia świętość, by będąc tu przez chwilę wszystko zapamiętać. ♥ :)
|
|
 |
To niezwykłe kiedy człowiek pomimo odległości czuje bliskość drugiej osoby, jakby leżała tuż obok. ♥ :)
|
|
 |
I w brzuchu i w głowie, motylki...
Rozpalasz we mnie ogień, motylki... ♥
|
|
 |
Bo mi wystarczą małe gesty, by poczuć miłość. Bo czasami krótkie tęsknię, oznacza więcej niż tysiąc innych słów. ♥ :) :*
|
|
 |
a jeśli chodzi o zniszczenie mnie, z radością zobaczę jak próbujesz .
|
|
 |
w życiu nie ma żadnych zasad. dzisiaj mogę powiedzieć Ci, że jesteś dla mnie wszystkim, być z Tobą bliżej niż blisko, a jutro zwyczajnie udawać, że zapomniałem, wybuchając przy tym śmiechem .
|
|
 |
jedyne co zobaczysz ze mną to piekło za życia.
|
|
 |
Chwile tak szybko zabijają nas, nie ubłagalnie przez palce ucieka nam czas. Dlatego, podnieś się, wstań i walcz.
|
|
 |
Budząc się rano, nie chcę już więcej myśleć o tym, by sprawdzić powiadomienia na facebooku, przeglądnąć skrzynkę mailową, odpisać na SMSy, które przyszły w nocy oraz, żeby zjeść jakieś marne śniadanie.
Chcę budzić się obok ukochanej osoby i nie myśleć o niczym prócz niej. Nie włączać laptopa, lecz przygotować śniadanie dla dwojga. Nie odpisywać na SMSy, ale zadzwonić do najlepszego przyjaciela i powiedzieć mu, że jestem najszczęśliwszym człowiekiem na Ziemi.
Szkoda tylko, że nawet wiara w wyobraźnię mi na to nie pozwala..
|
|
|
|