 |
nie umiem bez Ciebie żyć,z Tobą również.
|
|
 |
wszystkie Twoje słowa to nic dla Ciebie nie znaczą?
|
|
 |
dotknij mego serca i przysłuchaj się,jak słabo bije.
|
|
 |
kolejna noc z rzędu w ktorej bez nasennych proszków nie zasnę.
|
|
 |
zbyt często czuje ból w klatce piersiowej,i zbyt często ten ból nie pozwala mi żyć. chciałabym kroczyć tylko ścieżkami w których moje nogi nie zaplontają sie w bagno gubiąc osoby,ktore tak bardzo kocham. przepraszam,że czasem nie jestem taka jaka być powinnam,ale już nie umiem być sobą.opadłam z sił,dziś potrzebuję tylko Twojej pomocne j dłoni,niczyjej innej. gdzie jesteś,gdy płaczę,gdy chcę poczuć Twoje ciepło?dlaczego odchodzisz kiedy emocjonalnie i psychicznie sięgam dna? dopomóż mi jak mam żyć. bez ciebie wszystko się wypaliło,więc dlaczego ja wciąż się tle? ugaś mnie bez żadnych słów,pragnę odetchnąć,uwolnić się. posłuchaj mnie i zamknij me powieki,by nie widziały świata i ludzi którzy tak bardzo mnie zniszczyli.
|
|
 |
w środku umieram,lecz na zewnątrz muszę żyć,to straszne..
|
|
 |
"I próbuję się ogarniać, ogarniać, ja wciąż żyję miłością, tak.
Gdy byliśmy razem, to myślałem, że damy radę.
I teraz wiem, jak to życie można łatwo przegrać.
I najgorsze, że ta historia jest prawdziwa.
Tak jak to, że chciałem żebyś tu była szczęśliwa.
Ale ze mną, żebyś dzieliła tą codzienność.
I gdyby nie to wszystko, to byłoby dobrze wiesz.
A tak poza tym, to wcale nie jest okej, nie jest okej, cześć." // HuczuHucz - Gdyby nie to
|
|
 |
czuję się jak na morzu cierpień,tonę.
|
|
 |
wszystko się skończyło zanim się zaczęło.
|
|
 |
nie potrafię tak żyć,wybacz mi.
|
|
 |
Powiedzmy, że żyję. Bo przecież to, że wleczesz me serce po ostrych skałach na smyczy wcale nie ujawnia ani krztyny śmierci czy też dramatyzmu. / slonbogiem
|
|
|
|