|
Nie wiązałam z Nim jakichś szczególnych nadziei. Wiedziałam, że mamy inny charakter, sposób spędzania wolnego czasu, inne zdanie w wielu sprawach. Jednak gdzieś na dnie serca zabolało jak odszedł. Spędzałam z Nim sporo czasu, chyba nawet przyzwyczaiłam się do Jego obecności w swoim życiu, wiele się od Niego nauczyłam – tych złych i dobrych rzeczy. Dziś jest mi smutno bo wiem, że już nigdy nie zobaczę Jego źrenic wpatrzonych w moje. Czasami mi Go brakuje, tak po prostu…
|
|
|
Nie potrafię sobie wyobrazić, że nadejdzie taka chwila kiedy powiem, że w moim świecie już nie ma dla niego miejsca.
|
|
|
całował się z nią, spał z nią – NIE MA KURWA ŻADNEGO POWROTU ! skończyło się, kurwa.
|
|
|
Kiedyś wreszcie nadchodzi ten dzień, w którym czujesz, że już zapomniałaś. Zamknęłaś za sobą pewien rozdział życia i brniesz do przodu. Budujesz wszystko na nowo. Starasz się. Uśmiechasz. Zaczynasz wierzyć, że rzeczywiście jest już coraz lepiej. Ale wystarczy tylko ułamek sekundy, słowo, spojrzenie, byś zrozumiała, że przez ten cały czas tylko oszukiwałaś siebie…
|
|
|
teraz może być już tylko lepiej…
|
|
|
Nic nie opisze mojego bólu, kiedy nowa dziewczyna mojego byłego dotknęła go za rękę. Przypomniało mi się wszystko. Przypomniało mi się jak chodziłam z nim za rękę, jak się całowałam, jak mnie przytulał, jak było nam razem dobrze. I wszystko się przez nią skończyło.
|
|
|
spójrz na nią, a teraz na mnie. a teraz jeszcze raz na nią i na mnie. ona to dziwka, która kocha twoje pieniądze. ale i tak dla ciebie warta jest miliony. a ja? powoli zapominam, że Cię kocham.
|
|
|
I jeśli bym mogła, to patrzyłabym na nas przez cały czas
|
|
|
Wczoraj jest historią. Jutro jest tajemnicą.
|
|
|
nauczyłam się, że można żyć bez tlenu. z czasem ból łagodnieje, nie mija, ale też nie dominuje w egzystencji. można wstać, usiąść na krześle i spokojnie zjeść kanapkę z nutellą, która dotychczas była nie do przełknięcia oraz zasnąć wieczorem jak dziecko. myśl, że kiedykolwiek byłeś obok jest gdzieś w głębi serduszka, przypomina się w chwilach wygodnych, chwilach pierdolonej samotności i tylko wtedy pozwalam sobie na płacz, lecz w towarzystwie żyję i oddycham pełną piersią tym powietrzem, które zmieniło swój smak i biegnę na spotkanie nowej rzeczywistości.
|
|
|
Tylko dla Ciebie czas poświęcony dla Niego, znaczył dużo. Ubiegałaś się o spotkanie z Nim, o krótką niezobowiązującą rozmowę. Ubzdurałaś sobie to wszystko. Chciałaś by Cię pokochał,byś była dla Niego wszystkim.
|
|
|
wystarczyło jedno spojrzenie, żeby wszystko sobie przypomnieć. z jednej strony wywołuje to uśmiech na twarzy , kiedy wspominam szczęśliwe chwile. z drugiej czuje jak zaciskają mi się pięści i pojawiają łzy w oczach – wtedy wracają do pamięci nasze ostatnie wspólne dni.
|
|
|
|