 |
|
Strach,który pojawił się niecały rok temu nadal trwa, nadal siedzi we mnie i nadal nie pozwala mi spokojnie myśleć.
|
|
 |
|
Dziś we mnie wszystko umiera. Wszystko co wcześniej miało jakiekolwiek znaczenie.
|
|
 |
|
Wracam... Cóż czasami życie sprawia, że musimy od czegoś odpocząć, by wrócić do tego z nowymi siłami.
|
|
 |
|
Chcę sprawić byś była szczęśliwa. Chcę nosić Cię na rękach i stanąć z Tobą przed ołtarzem. Chcę malować uśmiech na Twojej twarzy. Obdarzayć Cię zaufaniem tak silnym, jakim jeszcze nikt Cię nie obdarzył. Kłócić się o bzdury i przytulać, kiedy najbardziej będziesz tego potrzebowała. Robić Ci herbatę i wypijać Ci piwo, dzielić się z Tobą cukierkami, a później Ci je zabierać twierdząc, że źle policzyłem. Jeździć z Tobą na wycieczki za miasto, chodzić brzegiem Wisły obserwując ludzi w oddali. Rozmyślać nad kolejami tego świata. Budować z Tobą zamek nad morzem mając świadomość, że za chwilę i tak zburzy go ogromna fala. Całować Cię po szyi i dotykać Twojej drżącej dłoni. Robić Ci śmieszne fryzury, byś się złościła i nie mogła doprowadzić włosów do ładu. Kąpać się z Tobą w lodowatej wodzie i smażyć się w promieniach upalnego dnia. Patrzeć jak śpisz na moich kolanach i gładzić dłonią Twój chłodny policzek. Coś szepczesz? Słucham kochanie? Tak, kocham Cię nad życie./mr.lonely
|
|
 |
|
Nawet nie wiesz ile emocji kryje się za moim obojętnym spojrzeniem, gdy Cie mijam.
|
|
 |
|
Już tak jest na tym chorym świecie, że wszystko jest w porządku. Śmiejesz się, a nagle przychodzi taka chwila, że wszystko tak cholernie Cię irytuje i czujesz pustkę. Chciałabyś ją jakoś zapełnić, ale najzwyczajniej w świecie nie wiesz jak.
|
|
 |
|
może myślisz, że to dla mnie łatwe, a tracę oddech gdy widujemy się przypadkiem
|
|
 |
|
Masz prawdo do dumy.Walczyłaś,kochałaś,nie wyszło.Wyprostuj się.
|
|
 |
|
minęło tyle miesięcy, a Ty nadal wprawiasz moje serce w drżenie
|
|
 |
|
Nienawidzę mieć nadziei. Nienawidzę kiedy ktoś mi ją daje.
|
|
 |
|
Nawet własny ból nie jest tak ciężki jak ból z kimś współodczuwany, ból za kogoś, dla kogoś, zwielokrotniony przez wyobraźnię.
|
|
|
|