głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika hempgieeru

Patrz  to tak cholernie frustrujące   że w jednej chwili człowiek jest przy Tobie  a za chwilę go już nie ma. Że jeszcze kilka minut temu ufałaś mu bardziej niż sobie  mówiłaś wszystko  i uśmiechałaś się dzięki niemu   a on nagle zniknął. I ta jego nieobecność uderza w Ciebie z każdej z możliwych stron   bo przecież obiecał być zawsze  i pomagać  nawet w najgorszych chwilach. Bo przecież byłaś w stanie dać sobie uciąć za niego rękę  a teraz? Zostałaś sama  ze smutkiem na twarzy  i tak ogromnym żalem  który rozpierdala od środka Twoje serce  które zdążyło się w to wszytko zaangażować  zbyt mocno.   veriolla

hempgieeru dodano: 1 lipca 2013

Patrz, to tak cholernie frustrujące - że w jednej chwili człowiek jest przy Tobie, a za chwilę go już nie ma. Że jeszcze kilka minut temu ufałaś mu bardziej niż sobie, mówiłaś wszystko, i uśmiechałaś się dzięki niemu - a on nagle zniknął. I ta jego nieobecność uderza w Ciebie z każdej z możliwych stron - bo przecież obiecał być zawsze, i pomagać, nawet w najgorszych chwilach. Bo przecież byłaś w stanie dać sobie uciąć za niego rękę, a teraz? Zostałaś sama, ze smutkiem na twarzy, i tak ogromnym żalem, który rozpierdala od środka Twoje serce, które zdążyło się w to wszytko zaangażować, zbyt mocno. / veriolla

Potrzebowałam kogoś  kto postawi mnie do pionu. Kto w odpowiednim momencie mojego życia sprzeda mi blachę  i wypędzi ze mnie tego pieprzonego moralniaka. Potrzebowałam kogoś  kto potrząśnie mną i mówiąc 'jesteś cudowna'  sprawi  że moja pewność siebie wzrośnie chociaż o ten jeden pieprzony procent. Potrzebowałam kogoś  kto będzie przy mnie zawsze  kto będzie czuwał  i pomagał mi żyć. Potrzebowałam kogoś  kto czasem za mnie pooddycha  i pożyje  gdy na chwilkę się zmęczę.   veriolla

hempgieeru dodano: 1 lipca 2013

Potrzebowałam kogoś, kto postawi mnie do pionu. Kto w odpowiednim momencie mojego życia sprzeda mi blachę, i wypędzi ze mnie tego pieprzonego moralniaka. Potrzebowałam kogoś, kto potrząśnie mną i mówiąc 'jesteś cudowna', sprawi, że moja pewność siebie wzrośnie chociaż o ten jeden pieprzony procent. Potrzebowałam kogoś, kto będzie przy mnie zawsze, kto będzie czuwał, i pomagał mi żyć. Potrzebowałam kogoś, kto czasem za mnie pooddycha, i pożyje, gdy na chwilkę się zmęczę. / veriolla

On jeszcze przed chwilą tu był. Jeszcze kilka sekund temu obiecywał  że nigdy Cię nie opuści   i nagle  pyk  nie ma go  zniknął. I co? I trochę Ci smutno. Nawet bardziej niż trochę  i w sumie nie do końca dlatego  że już go nie ma   bardziej dlatego  że byłaś tak głupia i mu zaufałaś.   veriolla

hempgieeru dodano: 1 lipca 2013

On jeszcze przed chwilą tu był. Jeszcze kilka sekund temu obiecywał, że nigdy Cię nie opuści - i nagle, pyk, nie ma go, zniknął. I co? I trochę Ci smutno. Nawet bardziej niż trochę, i w sumie nie do końca dlatego, że już go nie ma - bardziej dlatego, że byłaś tak głupia i mu zaufałaś. / veriolla

Pozwolił mi odejść i poczułam się wolna  i szłam już w kierunku wyjścia  i widziałam tą cudowną wolność  i już prawie tam byłam  i dzielił mnie krok   i poczułam na swoim ramieniu jego rękę. Odwróciłam się i zobaczyłam na jego twarzy ten pieprzony smutek   wróciłam  ze łzami w oczach patrząc jak oddala się to  czego tak pragnęłam. I trwałam przy nim znowu   bo byłam zbyt słaba  bo nie potrafiłam odmówić..   veriolla

hempgieeru dodano: 1 lipca 2013

Pozwolił mi odejść i poczułam się wolna, i szłam już w kierunku wyjścia, i widziałam tą cudowną wolność, i już prawie tam byłam, i dzielił mnie krok - i poczułam na swoim ramieniu jego rękę. Odwróciłam się i zobaczyłam na jego twarzy ten pieprzony smutek - wróciłam, ze łzami w oczach patrząc jak oddala się to, czego tak pragnęłam. I trwałam przy nim znowu - bo byłam zbyt słaba, bo nie potrafiłam odmówić.. / veriolla

Czasami mam wrażenie  że moje plecy to jakaś jebana tarcza   bo skoro wbiłeś mi już jeden nóż w plecy  to po co wpierdalasz kolejne?   veriolla

hempgieeru dodano: 1 lipca 2013

Czasami mam wrażenie, że moje plecy to jakaś jebana tarcza - bo skoro wbiłeś mi już jeden nóż w plecy, to po co wpierdalasz kolejne? / veriolla

Najbardziej okrutna z możliwych zabaw  to bawienie się ludzkimi uczuciami

otrzepsiezkurzu dodano: 29 czerwca 2013

Najbardziej okrutna z możliwych zabaw, to bawienie się ludzkimi uczuciami

Bo ja już ta­ka jes­tem. Siedzę pod ścianą  wpat­rzo­na w podłogę  nieo­dzy­wająca się. Za to w środ­ku krzyczę. W środ­ku śmieję się lub płaczę. W środ­ku lu­bię  bądź nienawidzę

otrzepsiezkurzu dodano: 29 czerwca 2013

Bo ja już ta­ka jes­tem. Siedzę pod ścianą, wpat­rzo­na w podłogę, nieo­dzy­wająca się. Za to w środ­ku krzyczę. W środ­ku śmieję się lub płaczę. W środ­ku lu­bię, bądź nienawidzę

Dotarło do niej  że miłość to ten moment  kiedy serce nagle zaczyna rwać się na strzępy.

otrzepsiezkurzu dodano: 29 czerwca 2013

Dotarło do niej, że miłość to ten moment, kiedy serce nagle zaczyna rwać się na strzępy.

Najchętniej milczałabym  ale milczenie nie jest żadnym rozwiązaniem  milczenie nie wyjaśnia nic.

otrzepsiezkurzu dodano: 29 czerwca 2013

Najchętniej milczałabym, ale milczenie nie jest żadnym rozwiązaniem, milczenie nie wyjaśnia nic.

Tak wiele się zmieniło od tamtych wakacji.

otrzepsiezkurzu dodano: 29 czerwca 2013

Tak wiele się zmieniło od tamtych wakacji.

Czasem wystarczy się tylko odważyć  żeby przeżyć coś wspaniałego.

otrzepsiezkurzu dodano: 29 czerwca 2013

Czasem wystarczy się tylko odważyć, żeby przeżyć coś wspaniałego.

Co z tego  że w towarzystwie się śmieję  skoro w samotności płaczę. Co z tego  że wśród znajomych jestem zadowolona  skoro wracam do domu i nie potrafię się cieszyć. Co z tego  że mówię  że nic mi nie jest  skoro naprawdę moja dusza cierpi. Może i jestem choć trochę szczęśliwa  wiecznie chodzę uśmiechnięta  rozdaję każdemu nieco dobrego humoru  ale to nie zmieni tego  że czasem jeszcze płaczę do poduszki  jestem zagubiona chłodnego  samotnego wieczoru odczuwając ból i tęsknotę. Bo na zewnątrz mogę wydawać się szczęśliwą osobą  ale nikt nie wie  co naprawdę ukrywa się w środku.

otrzepsiezkurzu dodano: 29 czerwca 2013

Co z tego, że w towarzystwie się śmieję, skoro w samotności płaczę. Co z tego, że wśród znajomych jestem zadowolona, skoro wracam do domu i nie potrafię się cieszyć. Co z tego, że mówię, że nic mi nie jest, skoro naprawdę moja dusza cierpi. Może i jestem choć trochę szczęśliwa, wiecznie chodzę uśmiechnięta, rozdaję każdemu nieco dobrego humoru, ale to nie zmieni tego, że czasem jeszcze płaczę do poduszki, jestem zagubiona chłodnego, samotnego wieczoru odczuwając ból i tęsknotę. Bo na zewnątrz mogę wydawać się szczęśliwą osobą, ale nikt nie wie, co naprawdę ukrywa się w środku.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć