 |
|
a dziś w nocy znowu będzie wypijał moją krew. tylko czemu nie Damon czy Stefan, tylko jakiś cholerny komar ?! / africa.
|
|
 |
|
i to właśnie w piątek 13-stego. znalazłeś dla mnie czas.
|
|
 |
|
dziś doszłam do wniosku ,że o wiele lepiej byłoby mi samej
|
|
 |
|
- no i tego fajna pogoda , słońce świeci i wiatr nie wieje , kocham cie i nawet ciepło jest .. - coo ? - no gadam ze ciepło jest .. [2centy?]
|
|
 |
|
dopiero teraz, u Jego boku zaczęła doceniać każdy ułamek sekundy swojego życia. zaczęła cieszyć się z najmniejszych drobiazgów. nawet malutki bukiet stokrotek podarowany przez Niego rysował nieskazitelny, delikatny uśmiech na jej promiennej twarzy. każdego dnia budząc się nie wierzyła w to, co ma, nie wierzyła że istnieje właśnie to uczucie, które na dobre zamieszkało w jej sercu. |imagine.me.and.you|
|
|
 |
|
najzabawniejsze jest to, że nadal coś do ciebie czuję [s]
|
|
 |
|
for happines. for love. for you.
|
|
 |
|
- Chcesz cukierka ? - Nie... nic nie zdoła mi osłodzić życia, nawet twoje marne próby ..
|
|
 |
|
'nie potrzebuję romantycznych kolacji. możesz wziąć reklamówkę z winem i worek malin. możesz jak zwykle pachnieć nikotynowym dymem, to nieważne.'
|
|
 |
|
a ty nadal widzisz tylko tę inną...
|
|
 |
|
pokazać ci jak mocno cię kocham ? zrzucę 100 bomb atomowych na Polskę, może zobaczysz ogrom mego uczucia...
|
|
 |
|
A tam, szkoła mi nie potrzebna ;) .
|
|
|
|