 |
uwielbiam imprezować, wtedy czuję, że żyję. uwielbiam zastanawiać się ile towaru wziąć od znajomego, żeby sprzedać na dyskotece. alkohol, seks, narkotyki, zioło- to jest to. uwielbiam też, kiedy mam wolny dom, kiedy podczas seksu on całuje mnie po szyi. ubóstwiam jego zapach, jego oczy kiedy jest mu dobrze. kocham się kochać, ale nie cierpię kochać kogoś.
|
|
 |
za co Go kocham? owszem - za charakter, serce, czułość i za to ,że zawsze jest sobą. ale kocham Go również za to, że codziennie rano rozsypuje płatki na stole, i nigdy ich nie sprząta. że kłóci się ze mną o to co oglądamy w telewizji. że jest uparty jak osioł, i nie cierpi zmieniać swojego zdania. że dzwoni do mnie milion razy, gdy idzie do sklepu,bo nie pamięta co miał kupić. że zamiast rano napisać mi ładnego smsa na dzień dobry, dzwoni i drże się do telefonu: ' podnieś dupe z łóżka '. że zawsze zabiera mi kołdrę i nigdy nie chce się nią dzielić. że wkurwia mnie do tego stopnia,że kiedyś Go zabiję. że marudzi i ma zachcianki gorsze niż baba w ciąży. że dalej nie odróżnia eyelinera od kredki do oczu. że jest tak cholernie głupkowaty, a zarazem tak bardzo kochany. || kissmyshoes
|
|
 |
Trując sobie serce , zaciągałam się nim głębiej niż fajką | rastaa.zioom
|
|
 |
mam takie momenty w życiu, że siadam na pierwszej lepszej ławce, którą właśnie mijam, podkulam do siebie kolana i zatapiając się w słowach piosenki w słuchawkach, po prostu odpływam. nie interesują Mnie ludzie przechodzący obok, pies która wącha moją torbę, sprinter, który co dwie minuty przebiega obok robiąc swoje marne kółka, czy babcie z wielkimi torbami wracające z zakupów ze spożywczego. odpalam fajkę i dostarczając kolejną dawkę nikotyny, myślę, czy to pierdolone życie w ogóle ma sens. [ yezoo ]
|
|
 |
( palę szluga w parku, gdy nagle podchodzi kumpel ) : - siema, co robisz? - dokarmiam raka. [ yezoo ]
|
|
 |
zobacz- przed oczami masz dziewczynę, którą kiedyś kochałeś. jest zapłakana, tusz spływa jej po policzkach, a na głowie nieład- przecież była kiedyś szczęśliwa. czujesz jak jej serce rozrywa się na kawałki, czujesz jej ból- to dobrze. słyszysz jak jej dusza krzyczy, słyszysz każdą jej myśl. boisz się o nią. widzisz jak biegnie, choć nie wiesz dokąd. biegniesz za nią. ona dobiega do mostu. widzisz jak stoi na poręczy, a ty sterczysz jak głupiec, zamiast ją powstrzymać. zamykasz oczy, otwierasz.. i widzisz jak znika we mgle nad rzeką. ona umarła, a ty powoli znikasz. nie czujesz nic- dobrze ci tak.
|
|
 |
pamiętam, gdy tłumaczył mi chemię. jak wkurzał się na każde Moje ' nie czaję ' . jak uderzał Mnie książką w głowę, po czym otwierał ją z wielkim ' od nowa ! ' . gdy oboje wybuchaliśmy śmiechem stwierdzając, że to i tak nie ma sensu. pamiętam, jak to On tłumaczył się za Mnie rodzicom z kolejnej jedynki z działu soli lub kwasów. później obiecywał, że to poprawię, choć w efekcie i tak nie robił nic by to zmienić. tak samo było w związku. próbował pomóc, lecz szkodził, a naprawiać już Mu się nie chciało. szkoda. [ yezoo ]
|
|
 |
uwielbiam patrzeć na ciebie, jak patrzysz na moje cierpienie.
|
|
 |
tego wieczoru strasznie pokłóciłam się z Damianem.wyszedł ode mnie z mieszkania z trzęsącymi się rękoma,i wkurwiony tak,jak chyba jeszcze nigdy nie był.po chwili wybiegłam z domu,rycząc jak głupia i biegnąc przed siebie-byle tylko nikt nie zadawał pytań,nikt nic nie podejrzewał.udałam się do parku.ciemne alejki rozświetlały latrarnie,które co chwila przygasały z powodu bardzo mocnego wiatru.usiadłam,kuląc się na ławce.po policzkach leciały mi łzy.wpatrzona w ziemię żałowałam tej kłótni.nagle ktoś do mnie podszedł.spojrzałam w górę-to był Damian.ściągał kurtkę,kładąc ją na moje ramiona,bo trzęsłam się z zimna.usiadł obok i przytulając dodał:'wiedziałam,że tu będziesz.przepraszam Skarbie,nigdy więcej'.wtuliłam się w Niego,łapiąc mocno za rękę.nic już nie wydawało się straszne-nawet ten mroczny park,którego tak nie lubiłam nocą.|| kissmyshoes
|
|
 |
Rzeczywistość - kiedy byliśmy dziećmi patrzeliśmy przez jej pryzmat, teraz pokazuje nam swoją prawdziwą twarz./retrospekcyjna
|
|
 |
A te uczucia tlące się do niego nazywają się 'nieodwzajemniona miłość '. Ból towarzyszy, ale trzeba iść dalej, nie pokazywać ludziom cierpienia i pomimo uśmiechu na twarzy Twoje oczy pokażą, że coś jednak tam w środku boli. Pewnie teraz dławisz się wspomnieniami, ale kochasz. Kochasz mimo wszystko i wszystkim./retrospekcyjna
|
|
 |
Cofnąć czas, wrócić w przeszłość - jedynie wspomnienia są jedynym wehikułem czasu./retrospekcyjna
|
|
|
|