|
nie lubię tęsknić. nie za Tobą. | paulysza
|
|
|
mówią zbyt wiele, nie wiedzą nic, oceniają po okładce, buzie im się nie zamykają, przenoszą ploty od jednej do drugiej, wszystko ma swoją moc. chcą zrównać z podłogą, obsypują błotem, odnoszą wrażenie że są na wygranej pozycji - ja przypominam, czym więcej o mnie gadają tym bardziej jestem zajebista. wystarczy współczucia dla wszystkich, przykro mi że macie tak nudne życie, marne aktorzyny. | paulysza
|
|
|
jest jednym z największych skurwysynów na świecie, nikt tak cholernie nie manipuluje ludźmi, nikt tak perfekcyjnie nie kłamie w żywe oczy jak on, nikt nie jest tak cholernie zakochanym w sobie jak on. a ja? ja po prostu Go lubię bardziej niż powinnam. | paulysza
|
|
|
dużo myślę, oddaję się pokusom, jestem naiwna, gadam ponad normę, piję bez umiaru, klnę za często, jestem wulgarna, chamska. gardzę, mam trudny charakter, zbyt czerwone włosy, lubię wysokie szpilki, mój bass w głośnikach jest maksymalny, piłka nożna to moje drugie życie, lubię brudne życie, nie obchodzi mnie opinia innych, nie jestem idealną córeczką, wyrabiają mi opinie po każdej imprezie, lubię Jego blond włosy i szczeniackie zachowanie. a tak po za tym mam cholernie wielkie serce, uważaj na mnie. | paulysza
|
|
|
Każdy dzień zaczynała tak samo. Wstawała rano, spoglądała przez okno patrząc na wschodzące słońce, ubierała szlafrok, parzyła herbatę, gotowała obiad, oglądała TV i znów parzyła herbatę. Którego dnia, po drugim parzeniu herbaty zaczęła wychodzić przed dom, czekając na niego, dawała mu buziaka i mówiła że obiad już na niego czeka. Wiedziała, że już oficjalnie jest jej codziennością. | sesiaa
|
|
|
robię reset, instaluję się jako nowy profil, nosze nazwę 'ja od nowa', zapominam hasła do poprzedniego konta, wprowadzam małe poprawki w wyglądzie i śmigam, zapamiętuję nowe zdjęcia, urywki wspomnień, piszę nowe scenariusze, odwiedzam nowe miejsca. jestem nowym kontem, lepszym, bez zaśmieconego profilu, w którym zaistniało o wiele za dużo fałszywych twarzy. żyję. | paulysza
|
|
|
Blade twarze w oknach, żywe trupy zombie.
|
|
|
To nasze małe święto, czarny karnawał. produkcje, które chwytają za serce jak zawał.
|
|
|
Demonologia dla pojebów i pięknych świń. To ci, którzy jadą jak zawsze po bandzie. A Ty znienawidź nas jeszcze bardziej.
|
|
|
To są chore melodie, to czysty odjeb, reprezentuję godnie to co nosimy w godle
|
|
|
Licz tylko na siebie, jeśli umiesz liczyć,
|
|
|
Musisz być Synu twardy, przegra ten co się boi
Bądź sobą, rób swoje i trzymaj się swoich.
|
|
|
|