 |
Jak ta kapucha zdominowała świat, jest wszędzie spadek, vat, pensja, podatek
ludzie zamiast ubrań chcą na sobie nosić szmalec,
chuj w krój obwińmy sie wielkim dolarem
|
|
 |
do okoła wszyscy tylko hajs chcą naruchać.
Słuchaj, ja sam do ducha drzwi wciąż tylko pukam,
|
|
 |
Dziecko się rodzi i chłonie cały ten syf zbudowany przez ludzkie dłonie. Później w tym utonie jak nie ma dobrego wzoru, z telewizorów emanuje zło kunsztowne, a tandetnie przedstawiane to co dobre, nie wszystko co ci mówi większość jest mądre.
|
|
 |
Nie skończy się świat, jeśli ty się skończysz, ale będzie coraz gorzej jeśli sam się pogorszysz.
|
|
 |
Widzę spójność, czujność, podstawą tej kombinacji ostrożność, dość. Nie bój się zmiany na lepsze
|
|
 |
Człowiek zdominowany jest przez zło, atmosfera wojny pomiędzy systemami, rządami, a diabeł knuje znowu coś między nami
|
|
 |
Żyj i nie bój sie upaść to jest wręcz wskazane by uczyć się na błędach//fuckyeaahh
|
|
 |
Popatrz w niebo jest takie czyste jak nasza miłość//fuckyeaahh
|
|
 |
Spójrz w lustro dziewczyno, zmyj tą nędzną tapete on pokocha Cię i bez niej //fuckyeaahh
|
|
 |
Ostatni moment zamykasz drzwi
gdy bliski człowiek z miłości drwi
jak dupa, która niby ma intencje szczere
a za plecami rucha sie z frajerem
|
|
|
|