 |
mimowolnie piszę patykiem na piasku Twoje imię. pomimo, że już zapomniałam. pomimo, że nie budzę się już w środku nocy i panicznie zapalam papierosa, bo znowu mi się śniłeś.
|
|
 |
druga połówka ?? a na co mi ! ja sama ze sobą tworzę zajebistą całość ; D / lovyaa :* :)
|
|
 |
- spotkałaś kiedyś idealnego mężczyznę?
- a Ty spotkałaś kiedyś UFO? ;o
|
|
 |
Sens miłości
powiedz mi, jaki jest sens miłości.
|
|
 |
Ach!, muzyka gra! Kurtyna w górę!
Zaczynamy akt pierwszy spektaklu prozaiczne okrzykniętego życiem.
|
|
 |
szkoda że jest moda na bycie skurwysynem...;D
|
|
 |
żyjemy w erze przeterminowanej cnoty i globalnej depresji nastolatków .
|
|
 |
z wielką chęcią wysmarowałabym twoją idealną buźkę błotem,
skarbie . ;)
|
|
 |
- jakieś plany na weekend?
- tony lodów, czekolada, kilka paczek fajek,
czerwone wino prosto z butelki i komedie romantyczne,
wyciskające łzy do poduszki, nic więcej.
|
|
 |
mam urlop od ironicznego zanoszenia się płaczem po każdym ze spotkań z Twoim nie skazitelnym spojrzeniem.
|
|
 |
Okno na świat zostało otwarte, tylko drzwi się zatrzasnęły
- tkwię więc w bezruchu znużona spoglądaniem na widoki,
które przeistoczyły się w monotonność.
|
|
|
|