 |
|
co dzień się budzisz, a Twoje serce bije, najważniejsze jest to, że wiesz, dla kogo żyjesz.
|
|
 |
|
Idę o zakład ze wszystko będzie grało, ułoży się kochanie, co by się nie działo. :)
|
|
 |
|
Teraz, stawia wszystko na jedną kartę, rozkmiń to dobrze, żyj, miej oczy otwarte.
|
|
 |
|
Wszystko przyjdzie z czasem, zdobędziemy to co powinno być nasze. ;)
|
|
 |
|
Nie patrz na mnie, jeśli oczy masz puste. Nie zobaczę w nich uczuć, ale przejrzę jak w lustrze.
|
|
 |
|
chodź ucieknijmy stąd, nie patrząc czy ma to jakikolwiek sens.
|
|
 |
|
Przestań węszyć jak coś cię nie dotyczy bo zęby wypadają nie tylko od słodyczy.
|
|
 |
|
Może Ciebie spokam znowu, zaczniemy od początku
Oferuję siebie, przecież i tak nie mam majątku
|
|
 |
|
To boli w chuj i może pomyśl przez chwile, zanim zrobisz coś co dla mnie znaczy aż tyle.
|
|
 |
|
Cisza z nim cenniejsza od milionów słów na tym świecie.
|
|
 |
|
a jutro znów mi powiesz, że to nie ma sensu, i pewnie skończę z wódką znów w tym samym miejscu, i tak jest co dzień kurwa, że stajemy bez słów..
|
|
 |
|
Drogi pamiętniku : jestem na łóżku w szpitalu. lekarz mówi, że będą mnie operować, i mogę tego nie przeżyć. potrzebuję nowego serca. potrzebuję również kogoś kto mógłby mnie wesprzeć w tych trudnych chwilach, ale mój chłopak jeszcze nie przyszedł. drogi pamiętniku : operacja skończona. doktorzy mówią, że wszystko wyszło zgodnie z planem, ale Jego jeszcze nie ma. drogi pamiętniku : minął już tydzień. wyszłam ze szpitala. wszystko ze mną w porządku. mój chłopak nadal nie przyszedł więc postanowiłam do Niego pójść. bardzo się tym przejmuję. drogi pamiętniku : byłam u Niego. waliłam w drzwi, ale nie było nikogo. weszłam do środka, drzwi były otwarte i na stole leżała kartka papieru : Kochanie, wybacz, że nie mogłem Cie wesprzeć w tych trudnych chwilach, a wiem, że tak tego potrzebowałaś. Chciałem Ci zrobić prezent. Moje serce już dla mnie nie bije, ale jestem szczęśliwy, że mogłem Ci je dać.
|
|
|
|