 |
znamy się od wczoraj , a rozumiemy jak najlepsi przyjaciele . / ogarnijpieprzonelove
|
|
 |
Każde lato ma jakąś historię, a Ty jesteś głównym bohaterem w mojej. / pepsiak
|
|
 |
dla rodziców idealna córka . dla babci idealna wnuczka . nie pije , nie pali , nie przeklina . nie ogląda się za chłopcami , nie całuje się z pierwszym lepszym . potrafisz im powiedzieć , jak bardzo się mylą ? / finely
|
|
 |
okropne jest to , że zobaczymy się dopiero za rok . nawet nie wiem czy będziesz jeszcze pamiętał tą dziewczynę poznaną przy ognisku . / ogarnijpieprzonelove
|
|
 |
nie mogę przestać myśleć o chłopaku , którego znam niecały jeden dzień . / ogarnijpieprzonelove
|
|
 |
Psychika siada, wszystko się wali. Tak jakbym goniła czas. Czekała na lepsze jutro, które nie wiadomo kiedy nastąpi. Nie wiadomo czy w ogóle kiedyś będzie. Pozostała nadzieja, ale ona gówno daje.. Tylko sobie ktoś nie wiadomo co wyobrazi, a potem marzenia zdychają w gruzach.
|
|
 |
Z naukowego punktu widzenia jestem zdrową, nastoletnią
dziewczyną, która ma lekką wadę postawy i niekiedy migreny,
lecz jest to normalne u młodych kobiet. Jednak by znaleźć powód
wszystkich moich nerwów i wybuchów histerii należałoby wniknąć
w psychikę.
|
|
 |
Muszę zająć się ocenami w szkole,
porządkiem w pokoju, wizytą u lekarza.
Muszę rodzić sobie z tym z czym mogę sobie poradzić
i nie myśleć o tym na co nie mam wpływu.
|
|
 |
Ja nie potrzebuję motywacji.
Generalnie mam wszystko w dupie i zaczynam od początku.
|
|
 |
Wyidealizowałam miłość. Po wielu porażkach po prostu stworzyłam sobie wyobrażenie, którego podświadomie szukałam. Czekałam na księcia z bajki, który przygalopowałby na swoim białym rumaku i uwolnił mnie z tego więzienia, jakim była samotność. I wiesz co? Nie przygalopował. Nie odnalazłam księcia z bajki... I nie jest to ta miłość, jaką sobie wyobrażałam. Ale nie oddałabym jej za żadną inną, nawet za to liche wyobrażenie. Bo jest inaczej. Nie żyję schematem. Kocham. I to uczucie ogarnia całą mnie bez reszty. Bez cienia wątpliwości.
|
|
 |
Nie, nie uważam, żebym reprezentowała sobą jakąkolwiek nadzwyczajność. Wręcz przeciwnie, z pokorą i pochyloną głową przyznaję,
że nie wiem i nie rozumiem nic i z każdym krokiem i każdym dniem mniej.
A jednak, stale i nieustająco
brzydzę się głupimi ludźmi.
|
|
|
|