|
Co by było gdybym Cię nie poznała? Pewnie żyłabym sobie teraz, w moich czterech ścianach, grała pieprzoną egoistkę i przy lampce wina rozmawiała z samą sobą o tym, jaka to jestem beznadziejna i niekochana.
|
|
|
Masz cholernie trudny charakter. Pech chciał, że lubie wyzwania.
|
|
|
Tęsknię, cholernie tęsknię. Wracając wspomnieniami i zatapiając wzrok w odległą przestrzeń za oknem, ciągle o nim myślałam, ciągle tęskniłam, marzyłam, bo go zobaczyć.
|
|
|
Skromna, zimna klatka schodowa, drzwi po prawej stronie. Otwieram je i widzę całe wnętrze malutkiego mieszkania: po lewej stronie toaleta i łazienka, na wprost przedpokój, potem zielona kuchnia. Przechodzę cały przedpokój i zmierzam do dużego pokoju. Wyobrażam sobie, że w lewym rogu stoi już ubrana choinka, cała czerwono-złota. Widzę też kilka prezentów i mały, papierowy żłobek, który co roku stał pod choinką. Wzdycham, bo teraz idę do najważniejszego pomieszczenia - mojego pokoju. Pomarańczowa tapeta, firanki, zasłonki, łóżko pościelone pomarańczowym kocem i białe meble, aktualnie stojące w spiżarni nowego domu. Na chwilkę siadam. Moja bezsilność, że nie mogę tu wrócić zbiera się w kąciku oka.
|
|
|
Na prawde nie rozumiem tych podnieconych fanek One Direction, które lubią ich, bo są ładni. LUDZIE, przecież ich piosenki są takie puste, a ich przekaz jest jedynie o miłości i dziewczynach, pff.
|
|
|
Spoko, olewaj mnie. Tylko potem kurwa nie miej wątów, że robie to samo.
|
|
|
Jaraj sie przystojnym i dobrze ubranym chłopakiem. Cierp, że nie umie zrobić najprostszej czynności domowej.
|
|
|
Miłość to najgorsza choroba - od razu kładzie do łóżka.
|
|
|
Nic nie niszczy mnie od środka jak udawanie, ze wszystko jest OK.
|
|
|
Przepraszam że nie wyglądam jak wszystkie seksbomby razem wzięte, ale na pewno mam więcej rozumu niż one.
|
|
|
- to ten jedyny. - który z kolei ?
|
|
|
|