głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika headlesskid

Prawdziwa miłość oznacza  że zależy Ci na szczęściu drugiego człowieka bardziej niż na własnym  bez względu na to  przed jak bolesnymi wyborami stajesz.

ostatnia.chwila dodano: 1 luty 2012

Prawdziwa miłość oznacza, że zależy Ci na szczęściu drugiego człowieka bardziej niż na własnym, bez względu na to, przed jak bolesnymi wyborami stajesz.

Czasem rzeczy najzwyklejsze   kiedy się je dzieli z właściwymi ludźmi   bywają niezwykłe.

ostatnia.chwila dodano: 1 luty 2012

Czasem rzeczy najzwyklejsze - kiedy się je dzieli z właściwymi ludźmi - bywają niezwykłe.

Wszędzie dobrze  ale w domu najlepiej.  Ciepło  z babcinym obiadem  z wanną w której leczę swoje odmrożenia zanurzając się w gorącej wodzie  z łóżkiem w którym śni mi się najlepiej.  Jest tak dobrze kiedy mogę poszwendać się tymi swoimi ulicami  pomiędzy szarymi blokami  stąpając dziurawymi chodnikami natykając się na te znajome twarze.  Biorąc wdech tego mroźnego powietrza czuję się Panią Świata  to takie moje miejsce. To właśnie w tej małej pipidówie spędzam swoje dobre czasy. To tutaj dorastam  pochłaniaam to co daje życie  borykałam się z problemami burzliwego okresu dojrzewania  to właśnie tutaj po raz pierwszy się zakochałam  poznałam jak smakują usta. To tutaj  na jednej z parkowych ławek wlałam w siebie pierwszy  tak obrzydliwie smakujący browar.  Czuję te motylki buszujące w moim brzuchu pełnym namiętności  pełnym pragnień  uczuć  obaw  radości  strachu...  Życiowa mieszanka każdej szanującej się nastolatki.

desperacko dodano: 1 luty 2012

Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. Ciepło, z babcinym obiadem, z wanną w której leczę swoje odmrożenia zanurzając się w gorącej wodzie, z łóżkiem w którym śni mi się najlepiej. Jest tak dobrze kiedy mogę poszwendać się tymi swoimi ulicami, pomiędzy szarymi blokami, stąpając dziurawymi chodnikami,natykając się na te znajome twarze. Biorąc wdech tego mroźnego powietrza czuję się Panią Świata, to takie moje miejsce. To właśnie w tej małej pipidówie spędzam swoje dobre czasy. To tutaj dorastam, pochłaniaam to co daje życie, borykałam się z problemami burzliwego okresu dojrzewania, to właśnie tutaj po raz pierwszy się zakochałam, poznałam jak smakują usta. To tutaj, na jednej z parkowych ławek wlałam w siebie pierwszy, tak obrzydliwie smakujący browar. Czuję te motylki buszujące w moim brzuchu pełnym namiętności, pełnym pragnień, uczuć, obaw, radości, strachu... Życiowa mieszanka każdej szanującej się nastolatki.
Autor cytatu: nocalkiemspoko

Zazdrosna o nią? Nie skarbie  po prostu to przykre że ona z taką mordą mogła Cię zdobyć.   desperacko

desperacko dodano: 1 luty 2012

Zazdrosna o nią? Nie skarbie, po prostu to przykre że ona z taką mordą mogła Cię zdobyć. | desperacko

Nie jestem zazdrosna . Po prostu wkurwia mnie  że taka morda jak jej może mieć taką twarz jak jego .  dajmitenbit

desperacko dodano: 1 luty 2012

Nie jestem zazdrosna . Po prostu wkurwia mnie, że taka morda jak jej może mieć taką twarz jak jego . /dajmitenbit
Autor cytatu: dajmitenbit

Nadal tego nie pojęłaś że moje życie jest zależne od Ciebie?

ostatnia.chwila dodano: 1 luty 2012

Nadal tego nie pojęłaś,że moje życie jest zależne od Ciebie?

Noc to godziny płaczu i wspomnień.   desperacko

desperacko dodano: 31 stycznia 2012

Noc to godziny płaczu i wspomnień. | desperacko

Opowiedz mi  chętnie wysłucham. Opowiedz mi o tym co czułeś gdy wiecznie oszukiwałeś  wytłumacz mi jak to jest wiecznie grać kogoś kim się nie jest. Mów  teraz. Opisz uczucie  kiedy niszczysz człowieka  sprawiasz u niego łzy  całkowicie świadomie  to miłe? Równasz z ziemią  życząc śmierci  czy to sprawia satysfakcje? Powiesz mi co było powodem owej układanki  gdzie ludzie popełniali błąd w znajomości z Tobą. Wskaż mi palcem  bo nie widzę gdzie kończy się granica Twojej miłosnej gry a zaczyna tworzyć się prawdziwa Twa postać? Jak wielką trzeba mieć siłę by Cię pokonać  a właściwie czy jest to w ogóle możliwe? Powiedz mi jak to wszystko jest możliwe  jak taki proces może przetrwać lata będąc niezauważonym? Gdzie do cholery tkwi problem. Powiedz mi  proszę. Bo to jedyna rzecz do której dążyłam  a której nie uzyskałam.  improwizacyjna

desperacko dodano: 31 stycznia 2012

Opowiedz mi, chętnie wysłucham. Opowiedz mi o tym co czułeś gdy wiecznie oszukiwałeś, wytłumacz mi jak to jest wiecznie grać kogoś kim się nie jest. Mów, teraz. Opisz uczucie, kiedy niszczysz człowieka, sprawiasz u niego łzy, całkowicie świadomie, to miłe? Równasz z ziemią, życząc śmierci, czy to sprawia satysfakcje? Powiesz mi co było powodem owej układanki, gdzie ludzie popełniali błąd w znajomości z Tobą. Wskaż mi palcem, bo nie widzę gdzie kończy się granica Twojej miłosnej gry a zaczyna tworzyć się prawdziwa Twa postać? Jak wielką trzeba mieć siłę by Cię pokonać, a właściwie czy jest to w ogóle możliwe? Powiedz mi jak to wszystko jest możliwe, jak taki proces może przetrwać lata będąc niezauważonym? Gdzie do cholery tkwi problem. Powiedz mi, proszę. Bo to jedyna rzecz do której dążyłam, a której nie uzyskałam. /improwizacyjna
Autor cytatu: improwizacyjna

Gdy przy próbie zaśnięcia pomyślałam w pewnym momencie o Tobie wszystko wróciło. Wspomnienia zaczęły zabijać mnie od środka  czułam cholerny ból w klatce piersiowej  ksztusiłam się łzami  aż w końcu udało mi się zasnąć z nadzieją  że nigdy się nie obudzę.   desperacko

desperacko dodano: 31 stycznia 2012

Gdy przy próbie zaśnięcia pomyślałam w pewnym momencie o Tobie wszystko wróciło. Wspomnienia zaczęły zabijać mnie od środka, czułam cholerny ból w klatce piersiowej, ksztusiłam się łzami, aż w końcu udało mi się zasnąć z nadzieją, że nigdy się nie obudzę. | desperacko

leżę i próbuję zasnąć. migająca latarnia za oknem na końcu ulicy odbija się na ścianie  światło włącza się i wyłącza. nerwowo przewracam się na łóżku. w końcu wstaję i zasłaniam roletę. zapada ciemność  siadam na fotelu i zaczynam płakać. wstaję zmarnowana i kładę się do łóżka  czuję się jak w próżni  leżę zwinięta w kłębek i proszę o śmierć. zwariowałam..  rsp

desperacko dodano: 31 stycznia 2012

leżę i próbuję zasnąć. migająca latarnia za oknem na końcu ulicy odbija się na ścianie, światło włącza się i wyłącza. nerwowo przewracam się na łóżku. w końcu wstaję i zasłaniam roletę. zapada ciemność, siadam na fotelu i zaczynam płakać. wstaję zmarnowana i kładę się do łóżka, czuję się jak w próżni, leżę zwinięta w kłębek i proszę o śmierć. zwariowałam.. /rsp
Autor cytatu: redsoxpugie

Dzięki     teksty intelektualna dodał komentarz: Dzięki ; * do wpisu 31 stycznia 2012
nie mów tak  nie wolno Ci. teksty intelektualna dodał komentarz: nie mów tak, nie wolno Ci. do wpisu 31 stycznia 2012
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć