 |
znów jesteś w moich myślach, smutek widoczny na mojej twarzy dedykuje Tobie, nie mogę normalnie funkcjonować z tęsknoty, mam problem z wypowiadaniem słów, czy też kontaktem z ludzmi. chyba przez chwile zapomniałam, że przecież Ty zawsze wracasz... szkoda, że przy tym raniąc dwa razy bardziej niż ostatnim razem. / samowystarczalna
|
|
 |
kiedy znów mam Cię w myślach, mam ochotę zrezygnować z wszystkiego co mam dotychczas.. przecież w końcu należę do Ciebie. / samowystarczalna
|
|
 |
Boże jakie to próżne, jakie słabe, jakie niszczące, a najbardziej dołujące, mając świadomość, że dla kilku chwil z Nim, dla Jego dotyku, dla jednej pierdolonej rozmowy, oddałabym wszystko to co mam teraz, zrezygnowałabym z tego co mam dotychczas, tylko po to, żeby dowiedzieć się co u Niego, Boże dlaczego ty wciąż pozwalasz mu władać moim sercem? może lepiej niech milczy, niech nie wypowiada w moim kierunku żadnego słowa, bo znów zniszczy mój świat, a wiem, że nie pozbieram się po kolejnym Jego odejściu.. / samowystarczalna
|
|
 |
leży obok mnie, po Jego cudownej posturze widać, że śni mu się coś dobrego. mam Go na wyciągnięcie ręki, mogę objąć Jego rozgrzane ciało, poczuć Jego zapach dzięki któremu odpływam, chyba powinnam już spać, ale jakoś nie śpieszy mi się do zamknięcia oczu, wolę podziwiać Jego uśmiechniętą twarz, pierwszy raz od dłuższego czasu nie chcę zasnąć, bo rzeczywistość jest lepsza niż sen. / samowystarczalna
|
|
 |
[ 1. ] Czy jesteś w stanie zdefiniować strach? Wiesz ile może być go w jednym oddechu? Ile uczuć mieści się w jednej, swobodnie płynącej, czarnej łzie? Nie potrafisz uspokoić drżącego ciała i zawładnąć nad myślami. Podstawowe czynności nabrały miary wspinaczki na najwyższe szczyty górskie a Twój wygląd nie ma teraz najmniejszego znaczenia. Liczy się wiara.. tylko ona jest teraz Twoją najlepszą przyjaciółką. Nie opuści Cię, nie pozwoli się poddać bo wie, że pomimo strachu - wierzysz. Nie dopuszczasz do siebie złych myśli, rozmawiasz z Bogiem siedząc na zimnych płytkach balkonu. Nie prosisz go o nic a jedynie wspominasz i mocny nacisk kładziesz na jego zasługi. Na to jakim cudownym jest przyjacielem. Udało się. Czujesz ogromną ulgę. Dziękujesz za rozmowę.. za to, że nie zabrał Ci największej motywacji i szczęścia jakie spotkałeś do tej pory na swojej drodze. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
[ 2. ] Na nowo pojawia się uśmiech. Serce bije tak mocno jakby właśnie nastąpiła tam eksplozja wulkanu. Cieszysz się a radość wylewa Ci się oczami wolno płynąc po kościach policzkowych. Upada na ziemię układając przyjemną melodię. Cieszysz się choć tak naprawdę nawet najszczerszy uśmiech nie jest wstanie opisać radości jaką masz w sobie. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Dziś jesteś z nim i to nie jest moja sprawa, bo bywały dni, kiedy nawet piłem za Was.. Mówiłaś mi, że jest taki o jakim marzysz, chowając przede mną siniaki na twarzy. [ TMK aka Piekielny ♥ ]
|
|
 |
Ucieczka. Każdy kiedyś dopuścił się tej zbrodni.Zbrodni którą popełnił na sobie samym. Nie chodzi tu o ucieczce przed pomocą komuś,ale uciecze przed samym sobą. Strach, a może wstyd, powodują,że wolimy zachowywać się jak tchórze, bez zasad, honoru. Czy tak wygląda człowiek? Nie, tak wygląda wrak człowieka, ponieważ człowiek jest wstanie sprostać problemom i jest w stanie pomóc innym sprostać się z swoimi. Pokazać, tym co zwątpili że świat nie składa się jedynie z bólu z cierpienia, smutku. Bądźmy ludźmi, anie jedynie ich marnymi imitacjami.
|
|
 |
Noc.Pokój.Moi poeci w słuchawkach.Mój głośny krzyk rozpaczy,którego nikt nie słyszy.
|
|
 |
Mogłabym publicznie wykrzyczeć jak bardzo Cię kocham, ale nawet to nie jest w stanie odzwierciedlić wszystkich mieszkających w sercu uczuć. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Odchodzić dla czyjegoś dobra to tak jakby komuś wbić sztylet w serce tłumacząc, że zimne ostrze załagodzi ból.
|
|
|
|