 |
zaraz wyjdę, bo już dłużej tak nie mogę, nie zniosę tego Twojego aroganckiego zachowania i skurwysyńskiego uśmiechu i spojrzenia. nie wytrzymam dłużej Twojej obecności i Twojego krzyku na mnie, zastanawiam się jak mogę być z kimś takim jak Ty. postanawiam wyjść, a Ty nawet nie próbujesz mnie powstrzymać, to boli najbardziej. nie potrafię tego skończyć.. / samowystarczalna
|
|
 |
mam mieszane uczucia. nie jesteśmy razem już tak długi czas, a kiedy dotknął mnie za rękę i chwilę za nią trzymał zrobiło się miło na sercu. wiem, że Go zraniłam i świadomość, że po tym wszystkim patrzy mi prosto w oczy i nabija się ze mnie jak dawniej, daje tyle radości. tak dużo uśmiechu daje rozmowa z Nim, Jego uśmiech, wywołuje mój. nie czuje do Niego nic, ale mam do Niego ten pieprzony sentyment.. / samowystarczalna
|
|
 |
garbisz się bardziej, niż kiedyś człekokształtni, mała. / samowystarczalna
|
|
 |
'Są ludzie, którym pozwolimy wracać zawsze. Choćby nie wiadomo jak nas zawiedli i jak bardzo pozwolili nam cierpieć. I mimo, że wywoływali najokropniejszy ból, gdy odchodzili - to wywołują najcudowniejszy uśmiech, gdy wracają.'
|
|
 |
'Teraz mogę się tylko zastanawiac jakby wyglądał nasz świat gdybyśmy byli razem.'
|
|
 |
'Nie boimy się wejść w związki. Boimy się uzależnienia od drugiej osoby. Umieramy ze strachu, że jedno słowo czy gest może nas doszczętnie zniszczyć.'
|
|
 |
'Napisałbym do Ciebie, ale jakoś brakuje słów. Zadzwoniłbym do Ciebie, ale wiem, że tego nie chcesz, wybełkotał, że Cię kocham tu jest źle i serio, tęsknie.' / Bonson
|
|
 |
'Pomyśl, pierwsze kroki, poczujesz ból upadku, przyzwyczaj sie bo będzie w chuj upadków. Poznasz smak słow skladanych na odpierdol,
obietnic ktore w godzinnach rannych bledną. ' / Bonson
|
|
 |
'Bo nie w tym rzecz, żeby leżeć, płakać, szlochać. Ktoś cię kocha, to ty też się naucz kochać.' / onar
|
|
 |
'Życie jest krótkie, ucieka w mgnieniu oka I nie jest OK, gdy odchodzi ktoś, kto Cię kocha, osoba, za którą jesteś gotów mordować.'
|
|
 |
'Są takie oczy, nie pozna Pan po nich, że płakały. Wystarczy je otrzeć. A są takie, że płacz długo w nich stoi, nawet gdy dawno płakały.'
|
|
|
|