głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika hdusanfjnkn

Kocham rozmowy z Tobą. Nie ważne o czym  wszystkie są warte zapamiętania. Bez przerwy śmieję się do monitora zwracając uwagę wszystkich wokół. Nie mogę się doczekać tego przełomowego dnia  po którym moje wspomnienia zostaną zapamiętane na zawsze. Gdybym miała do kogo  modliłabym się bez przerwy o to  by wszystko poszło po naszej myśli.   irrepressible

irrepressible dodano: 7 luty 2012

Kocham rozmowy z Tobą. Nie ważne o czym, wszystkie są warte zapamiętania. Bez przerwy śmieję się do monitora zwracając uwagę wszystkich wokół. Nie mogę się doczekać tego przełomowego dnia, po którym moje wspomnienia zostaną zapamiętane na zawsze. Gdybym miała do kogo, modliłabym się bez przerwy o to, by wszystko poszło po naszej myśli. / irrepressible

Jedynie wódka  fajki i rap potrafią mi w jakiś sposób pomóc.

barcakurwa dodano: 7 luty 2012

Jedynie wódka, fajki i rap potrafią mi w jakiś sposób pomóc.

  mogę patrzeć w twoje oczy godzinami.   tsa. od kiedy oczy mam w cyckach?   notte.

notte dodano: 7 luty 2012

- mogę patrzeć w twoje oczy godzinami. - tsa. od kiedy oczy mam w cyckach? / notte.

mimo  że nigdy nie miałam cię przy sobie  bałam się. cholernie się bałam  że cię stracę. obawiałam się  że nie będę mogła patrzeć na ciebie  gdy mijamy się na przejściu. bałam się  że odwrócisz wzrok  że nie spojrzysz  że będziesz obojętny. bałam się  że nigdy nie napiszesz i nie spytasz co u mnie  czy sobie radzę  a ja  jak zwykle odpowiem  że jest całkiem spoko  choć w środku rozrywa mnie na tysiące części. chwilę później zaczniesz opowiadać o swojej dziewczynie  a ja jak zwykle  będę życzyć ci szczęścia i powodzenia. to wszystko będzie takie sztuczne  takie udawane  a ty nie zorientujesz się  że to wszystko jest wymysłem mojej wyobraźni  że tak naprawdę chciałabym  żebyś był  tutaj  przy mnie. przecież nie wymagam wiele. proszę. tylko mnie kochaj.   notte.

notte dodano: 7 luty 2012

mimo, że nigdy nie miałam cię przy sobie, bałam się. cholernie się bałam, że cię stracę. obawiałam się, że nie będę mogła patrzeć na ciebie, gdy mijamy się na przejściu. bałam się, że odwrócisz wzrok, że nie spojrzysz, że będziesz obojętny. bałam się, że nigdy nie napiszesz i nie spytasz co u mnie, czy sobie radzę, a ja, jak zwykle odpowiem, że jest całkiem spoko, choć w środku rozrywa mnie na tysiące części. chwilę później zaczniesz opowiadać o swojej dziewczynie, a ja jak zwykle, będę życzyć ci szczęścia i powodzenia. to wszystko będzie takie sztuczne, takie udawane, a ty nie zorientujesz się, że to wszystko jest wymysłem mojej wyobraźni, że tak naprawdę chciałabym, żebyś był, tutaj, przy mnie. przecież nie wymagam wiele. proszę. tylko mnie kochaj. / notte.

Najbardziej obcy są dla siebie ludzie  którzy kiedyś się kochali.

barcakurwa dodano: 7 luty 2012

Najbardziej obcy są dla siebie ludzie, którzy kiedyś się kochali.

Pamiętasz to  gdy jego oczy były tak wiele ponad wszystko?

barcakurwa dodano: 7 luty 2012

Pamiętasz to, gdy jego oczy były tak wiele ponad wszystko?

Wieczory są coraz chłodniejsze  trzeba się przerzucić z piwa na wódkę.

barcakurwa dodano: 7 luty 2012

Wieczory są coraz chłodniejsze, trzeba się przerzucić z piwa na wódkę.

  Kiedyś to kobiety za mną ganiały!     a teraz?     już nie kradnę torebek.

barcakurwa dodano: 7 luty 2012

- Kiedyś to kobiety za mną ganiały! - a teraz? - już nie kradnę torebek.

Zawiodłam się? Nie wiem czy to jest odpowiednie określenie. Czemu się tak zmieniłeś? przecież znam Cie od urodzenia. Czemu od jakiegoś czasu śmiejesz się z tego co mówię? Kraje mi się serce jak słyszę ten śmiech  który mówi jedno. A potem krzyczysz  że płaczę. Wiesz co? To już nie moja wina  że wszystko tak bardzo biorę do siebie i nie potrafię powstrzymać łez. Cały dzień byłby okej  gdyby nie Ty i Twoje raniące słowa. Byłeś inny  wiem to tato.   irrepressible

irrepressible dodano: 7 luty 2012

Zawiodłam się? Nie wiem czy to jest odpowiednie określenie. Czemu się tak zmieniłeś? przecież znam Cie od urodzenia. Czemu od jakiegoś czasu śmiejesz się z tego co mówię? Kraje mi się serce jak słyszę ten śmiech, który mówi jedno. A potem krzyczysz, że płaczę. Wiesz co? To już nie moja wina, że wszystko tak bardzo biorę do siebie i nie potrafię powstrzymać łez. Cały dzień byłby okej, gdyby nie Ty i Twoje raniące słowa. Byłeś inny, wiem to tato. / irrepressible

w tej chwili? pieprze to życie  które i tak za każdym razem w jakiś sposób  skopie po dupie  jak zwykle zbyt późno  uświadomi nam co powinniśmy zrobić  z czym poczekać  a co być może  sobie odpuścić. i to właśnie dzięki niemu  nasze dzisiaj wygląda znacznie inaczej  niż wyobrażalibyśmy sobie je wczoraj.   endoftime.

barcakurwa dodano: 7 luty 2012

w tej chwili? pieprze to życie, które i tak za każdym razem w jakiś sposób, skopie po dupie, jak zwykle zbyt późno, uświadomi nam co powinniśmy zrobić, z czym poczekać, a co być może, sobie odpuścić. i to właśnie dzięki niemu, nasze dzisiaj wygląda znacznie inaczej, niż wyobrażalibyśmy sobie je wczoraj. / endoftime.
Autor cytatu: endoftime

mała reklama. pytania tutaj:  http:  www.formspring.me xnotte   opowiadanie tutaj: http:  rozpaczliwie.blog.onet.pl   serdecznie zapraszam ♥

notte dodano: 7 luty 2012

mała reklama. pytania tutaj: http://www.formspring.me/xnotte , opowiadanie tutaj: http://rozpaczliwie.blog.onet.pl/ serdecznie zapraszam ♥

cz. 1. byliśmy na tej samej imprezie. stał oparty o ścianę i mierzył mnie wzrokiem. czułam jak przeszywa mnie na wskroś. nie odwróciłam się. nie chciałam patrzeć w jego oczy. nie chciałam widzieć spojrzenia  którym mnie piorunował. chwilę potem  ktoś złapał mnie z rękę i mimowolnie odwrócił. ten błysk w oku  to spojrzenie i arogancki uśmiech. patrzył na mnie z miłością w oczach.   odstaw to  musimy pogadać  powiedział  łapiąc szklankę z sokiem.   my już nie mamy o czym  rzuciłam z pogardą w głosie. szarpnął mnie i wyprowadził z budynku. nie stawiałam oporów. tak bardzo chciałam słyszeć jego głos i widzieć sposób w jaki na mnie patrzył.   nie wiem  dlaczego tak naprawdę tutaj przyszedłem  przecież nas nic nie łączy  a ja mam już inną...   przyszedłeś tutaj  żeby popsuć mi wieczór i moment w którym  mogłam tak po prostu o tobie nie myśleć? przerwałam mu w pół zdania.   nie. przyszedłem tutaj  żeby właściwie...   właściwie co? określ się. to jest żenujące  krzyczałam.

notte dodano: 7 luty 2012

cz. 1. byliśmy na tej samej imprezie. stał oparty o ścianę i mierzył mnie wzrokiem. czułam jak przeszywa mnie na wskroś. nie odwróciłam się. nie chciałam patrzeć w jego oczy. nie chciałam widzieć spojrzenia, którym mnie piorunował. chwilę potem, ktoś złapał mnie z rękę i mimowolnie odwrócił. ten błysk w oku, to spojrzenie i arogancki uśmiech. patrzył na mnie z miłością w oczach. - odstaw to, musimy pogadać, powiedział, łapiąc szklankę z sokiem. - my już nie mamy o czym, rzuciłam z pogardą w głosie. szarpnął mnie i wyprowadził z budynku. nie stawiałam oporów. tak bardzo chciałam słyszeć jego głos i widzieć sposób w jaki na mnie patrzył. - nie wiem, dlaczego tak naprawdę tutaj przyszedłem, przecież nas nic nie łączy, a ja mam już inną... - przyszedłeś tutaj, żeby popsuć mi wieczór i moment w którym, mogłam tak po prostu o tobie nie myśleć? przerwałam mu w pół zdania. - nie. przyszedłem tutaj, żeby właściwie... - właściwie co? określ się. to jest żenujące, krzyczałam.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć