 |
|
właściwie piszę, żeby uświadomić niektórym, jak ciężko jest tutaj pisać. jak ciężko przelewać wszystkie swoje uczucia i myśli. ktoś pomyśli: ' usiądzie, napisze i ma z głowy ' a tak naprawdę, wtedy to wszystko uderza w nas jeszcze bardziej. także, Karolina, uważam, że jesteś świetna, świetnie piszesz i taki kurwiszon, który stara się pokazać jaki to on nie jest, tak naprawdę ośmiesza sam siebie. tsa. teraz czekam na komentarze typu: też jesteś dziwką. także zakompleksiony dzieciak widać, że z życiem sobie nie radzi. a nichuja, laleczko jesteś zajebista, świetnie piszesz i pisz dalej. notte jest z Tobą ! ♥
|
|
 |
|
Rap daje mi siłę, wiarę w to co robię, nadzieję na lepsze jutro
|
|
 |
|
na co mi zajebiste oczy jak w środku pustak. / notte.
|
|
 |
|
Jeżynowa herbata, największy słoik nutelli, zakupy z koleżanką, najmodniejszy ciuch.. Nic z tych rzeczy. NIC i NIKT nie poprawia mi tak humoru jak Twoja obecność.
|
|
 |
|
Mogę nie oddychać całe życie, tylko po to, aby w czasie swojego ostatniego wdechu poczuć Twój zapach.
|
|
 |
|
a ty? nie zrobiłeś nic. przecież tak naprawdę nigdy cię nie było. przecież to był wytwór mojej wyobraźni. jak ja mogłam pokochać osobę, dla której liczy się tylko dupa i cycki. serce? słyszałeś o nim? wiesz do czego służy? ono nie tylko pompuje krew czy bije, by uświadomić ci, że żyjesz. ono potrafi kochać. potrafi omotać cały organizm, by uświadomić, że właśnie oszalało, bo kocha kogoś tak silnie mocno. czułeś to kiedyś? czy patrząc na dupę, myślałeś 'ruchałbym'? przepraszam gościu, ale dla mnie miłość to coś więcej niż zajebisty tyłek i wielkie cycki. / notte.
|
|
 |
|
nie potrzebuję jakiegoś wielkiego romansu, niczym z pieprzonego ekranu, wystarczy mi jedynie obecność, te silne ramiona, w których streszcza się wszystko inne. świadomość, że obok Ciebie już zawsze znajdzie się miejsce tylko dla mnie, i że pomimo codziennych upadków, to co jest, nigdy nie stanie się kolejnym z marnych wspomnieniem, bo wiesz, może to dziwne, ale mając Cię przy sobie, oddycha się jakby znacznie łatwiej. / endoftime.
|
|
 |
|
parapet, gwieździsta noc, kubek gorącego kako w dłoni, dobra książka i w między czasie smsy z nim - lubię to! // barcakurwa
|
|
 |
|
naprawdę, chciałabym, żebyś był. tutaj, obok, przy mnie. żebyś ogrzewał moje dłonie, bo są zimniejsze niż powietrze na kilkunastostopniowym mrozie. mógłbyś ogrzać moje serce, bo zostało pokryte lodem. mógłbyś mówić czułe słowa, bo stałam się oschła i niemiła. mógłbyś każdym swoim gestem ubarwiać każdy ponury dzień. przecież nie wymagam wiele. przecież wyznawałeś mi miłość, przecież tego nie mówi się ot tak dla żartu. przecież mogłeś być moją podporą, otuchą i osobą na której mogę polegać. mogłeś, ale nie chciałeś. / notte.
|
|
|
|