 |
Tak wiele chcę powiedzieć, ale czuję się jak frustrat Strach przed Twoją reakcją knebluje mi usta
|
|
 |
Tyle pytań chcę ci zadać, które mi w głowie siedzą Ale zbyt boję się, że zadasz mi ból odpowiedzią
|
|
 |
Może już tylko szlochać, nic tu nie dają słowa, wspomnienia może już schować, nic już nie będzie od nowa, jutro to smutek, choroba, wczoraj to śmierć, zobacz! //Mam Na Imię Aleksander
|
|
 |
Nabroiłam. A wszystko zaczęło się od tego, że się zakochałam.
|
|
 |
dziś myślę o tych których przy mnie nie ma, przydałby się jakiś melanż, nie ma rad na temat wad naszego pokolenia.
|
|
 |
a może być tak pięknie, odłóżmy na bok pretensje. weź mnie za rękę, kochajmy się przy księżycowym świetle.
|
|
 |
Kiedy patrzę w twoje oczy zmęczone, jak moje, chciałbym znów upić się dziś wieczorem, jak co dzień, urwać film, nie pamiętać, że nabroję cokolwiek, pada deszcz, kocham Cię i tu stoję, jak pojeb.
|
|
 |
Zapomniałam co to złość, łzy, smutek i kujące do granic możliwości serce. Bezsenne noce przepełnione krzykiem przeszły do historii. Miłość leczy serce. Reperuje każde zadrapanie i każdą szczelinę wypełnia szczęściem po same brzegi. Mam Jego. Mam coś więcej niż silne ramiona, czułe pocałunki i bezgraniczne bezpieczeństwo. Znalazłam drugą połowę serca - znalazłam coś co tchnęło we mnie nowe życie. Odnalazł we mnie to co było ukryte gdzieś w najciemniejszym zakamarku szczupłego ciała. Wyciągnął na światło dzienne ukrytego wewnątrz dzieciaka, który cieszy się w głos oglądając bajki. Niezdarę potykającą się o własne nogi i marudę, z którą ciężko czasem wytrzymać. Nie poddaje się. Mocno kocha i czuję to za każdym razem gdy szepcze do ucha czule całując w szyję, na której mam najczulszy punkt. Uwielbiam go. Przy nim mogę być sobą, wreszcie nie muszę nikogo udawać. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Z czystym sercem mogę powiedzieć, że jesteś najwspanialszą niespodzianką jaką otrzymałam od losu. Moim oczkiem w głowie, moją drugą połową serca. Osobistym nauczycielem i aniołem stróżem przy boku. Motywacją do życia, oazą spokoju ale też zagadką na resztę dni. ♥ [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Tęsknię. Z dnia na dzień coraz bardziej. Coraz bardziej go kocham. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Pod czarnym polarowym kocem z szklanką wódki w dłoni tęskniłam.. TAK TĘSKNIŁAM. Nie chciałam zapomnieć. Brakowało mi ciepła, otuchy i jego uśmiechu. W sumie to brakowało mi jego. Brakowało mi go bardziej niż tej pieprzonej heroiny. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
|