 |
jak żyjesz, kochanie, beze mnie? dlaczego żyjesz?
|
|
 |
"Kto pokocha raz, żyje już wiecznie" no, chyba, że popełni samobójstwo. / haust
|
|
 |
Miłość powoduje w nas pęknięcie. Byłeś całością – i nagle pękasz, otwierasz się. Ona była obcym ciałem wprowadzonym w twoją pełnię. A ty przez półtora roku usiłowałeś to obce ciało przyswoić. Ale nigdy nie odzyskasz pełni, dopóki go z siebie nie wyrzucisz. / Philip Roth
|
|
 |
pyta mnie, czy jestem szczęśliwy. nie wiem, co odpowiedzieć. jak leżę obok niej, to tak. a poza tym,
poza leżeniem obok niej, to nie wiem.
|
|
 |
wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, że dorosłość
to początek umierania
|
|
 |
miałem zamiar podejść do ciebie i zapytać, czy masz wolny wieczór, ale uświadomiłem sobie, że wieczór to za mało, więc chciałbym zapytać od razu, czy masz dla mnie wolne całe swoje życie.
|
|
 |
kto z miłości jeszcze nie umarł, nie potrafi żyć
|
|
 |
wiem, że jestem człowiekiem trudnym, ale jeżeli można w ogóle mówić o pozytywnych stronach mojego charakteru - jest to chyba wierność, której umiem dokazać ludziom, jeśli ich kocham i lubię.
|
|
 |
upadki są coraz głośniejsze
i dziwnie znajome
|
|
 |
za długi był nasz uścisk. dokochaliśmy się do kości.
|
|
 |
dzisiaj naprawdę chciałem cię zobaczyć, ale przypomniałem sobie, że od wczoraj już inny na ciebie patrzy.
|
|
|
|