 |
i jak można wytrzymać tyle lat w totalnie nieudanym związku z samym sobą? jak można nie kochać siebie do tego stopnia, żeby skazywać się na bezustanne przebywanie z samym sobą, którego się nie kocha?
|
|
 |
jak jest, zapytał. trochę smutno.
|
|
 |
dni były puste, niepotrzebne i wlokły się bez końca, nie mogłem czytać, nie mogłem pracować, trzy razy dziennie chodziłem do kina na wszystkie popołudniowe i wieczorne seanse, bez wyboru, jak leciało, byle tylko jakoś zabić czas, byle jakoś zagłuszyć ów sowi głos, który nieustannie pohukiwał wewnątrz mnie.
|
|
 |
I nie myśl że to znowu źle, że nie było mnie i że nie pamiętałem. Chciałem wrócić, być i myśleć tak jak wtedy. Próbowałem, resztką sił myślałem o tym wszystkim, starałem się bardzo. nie wystarczyło. Jak znowu jestem, na długo? Na krótko.
|
|
 |
Nie potrafiłam zrozumieć dlaczego mi nie wychodziło z innymi. Ból był tak wielki, że ledwie mogłam to znieść. Potem poznałam jego i zrozumiałam. Zrozumiałam, że każda moja porażka była krokiem w jego stronę./esperer
|
|
 |
Usunęłam wszystkie nasze wiadomości. Abym kiedyś, w chwili słabości, nie nabrała ochoty na podarowanie Ci drugiej szansy. / haust
|
|
 |
-Nie szukam ideału. -To masz problem. Bo właśnie znalazłeś. / haust&D
|
|
 |
Wiecie dlaczego mówi się, że o miłości najpiękniej mówi ten, kto jeszcze jej nie zaznał? Ponieważ rozczarowania bolą. A miłość prędzej czy później przynosi cierpienie. / h
|
|
 |
Nazywał mnie swoją małą dziewczynką. Chyba zapomniał, że małe dziewczynki szybko nudzą się swoimi zabawkami. / haust
|
|
 |
w dzień jest jako tako, ale w nocy zaczynam o niej myśleć. to wszystko zaczyna się właśnie w nocy. mam własne kino, ale ja z tego kina nie mogę wyjść. i to są właśnie moje noce.
|
|
 |
Powiedz im, że byłem szczęśliwy, moje serce jest złamane, a moje rany są otwarte. Arnthor Birgisson&Ina Wroldsen
|
|
|
|