 |
|
EJ NAĆPANA, NAPISZ COŚ W KOŃCU! POZDROWIENIA, NAJEBANA EKSTAZA ;*
|
|
 |
|
Bo nie ważne kogo masz za sobą, jeśli siebie bierzesz za nikogo./Te-Tris-Halun
|
|
 |
|
jestem gdzieś, lecz nie szukaj mnie, bo nie chcę dalej żyć
|
|
 |
|
Ciężko mi od paru lat, naprawdę ciężko.. Pale papierosa, robię to częściej niż powinnam, nie mam nic w głowie a może mam tylko nie dopuszczam tego do siebie, ale nie brakuje mi nikogo i niczego, może tylko tej cząstki siebie, którą zgubiłam dawno temu, i optymizmu, którym zarażałam ludzi, ale nie staram się tego odzyskać, nie mam siły na walkę, wole się zatracać i wciąż gubić w pijaństwie, zniesmaczać się narkotykami, moje łóżko jest moim wszechświatem a moja depresja jest moim powołaniem, moje życie jest złe ale myślę, że zasłużę na śmierć, jestem naprawdę smutnym człowiekiem.
|
|
 |
|
odwracam się i potykam. cholera, przecież nikt nie goni
|
|
 |
|
pamiętasz tę małą, kruchą istotkę, którą byłam jeszcze kilkanaście miesięcy temu? pamiętasz jak łatwo było mnie skrzywdzić jednym złym słowem, jednym złym spojrzeniem? pamiętasz jak słabe było moje serce i jak wiele blizn pokrywało ten biedny narząd? pamiętasz jak wiele bólu kryło się na dnie mych oczu i żadna łza nie była w stanie go wymyć? pamiętasz? otóż tej dziewczyny już nie ma, wszystko diametralnie się zmieniło. nie boje się już iść twardo przed siebie. nie boję się powiedzieć co myślę, nie boję się ranić ludzi, którzy tak silnie ranili mnie. wiem dobrze czego chcę i dążę do tego wytrwale. czasami brakuje mi tego bojaźliwego dziecka, które we mnie żyło, ale ono nie miało szans przetrwać w świecie, który rządzi się innymi prawami. nie jestem już tą, która pomaga wszystkim, bo zrozumiałam, że nikt nie pomoże mnie, gdy będę upadać na samo dno. ludzie zabili we mnie wszystko co dobre. stworzyli nową mnie, która czasami wymyka się spod kontroli, która czasami mnie przeraża.
|
|
 |
|
W ciemnej nocy spacer ulicą, którą nikt nie kroczy. Znikają spojrzenia obcych ludzi, którzy wciąż próbują mnie oceniać. Szum drzew zagłusza koszmarne myśli. Ból w sercu silniejszy jest niż strach, który często nie pozwalał mi spać. Powinnam się bać, ale już nie mam czego. Straciłam kilku ważnych ludzi, którzy odeszli nie zostawiając mi nic i musiałam nauczyć się z tym żyć./Lizzie
|
|
 |
|
wszystkim się wydaje, że tylko delikatne, słabe kobiety potrzebują silnych mężczyzn. brednie. chciałabym poznać kogoś o silniejszym charakterze od mojego. kogo nie zdominuję. kogoś, kto nie będzie mnie pytał o zdanie, kto powie mi, że będzie tak, jak on chce i już. faceta, który szybciej wyniesie mnie na rękach z domu, niż pozwoli mi w nim siedzieć. kogoś, kto zdejmie ze mnie obowiązek decydowania o wszystkim. mężczyznę, który powie 'Jesteś MOJĄ kobietą'. a ja po prostu będę. / soup
|
|
 |
|
Oddycham powoli, z myślą że wolniej będziesz odchodzić.
|
|
 |
|
Pamiętasz tekst 'życie wyjebie mi liścia'? Poraz kolejny wyjebalo, tym razem dość niespodziewanie. Choć to może bzdura, bo doskonale wiedziałem do czego to może nas doprowadzić. Krawędź, kres wytrzymałości, po których nie ma nic, prócz otchłani wstydu, hańby, bezradności. Ciemności, w której pozostanie żyć w nieskończoność. Ja stojący na krawędzi tego wszystkiego, i Ty trzymająca mnie za ramię, bez pewności czy mnie zatrzymać czy zepchnąć.
|
|
 |
|
dzień za dniem coraz bardziej kończy się świat
|
|
 |
|
Gdziekolwiek jestesteś, cokolwiek robisz i czujesz-myślę o Tobie. Nigdy nie będziesz mi obojętny nawet, gdy uczucie do Ciebie przestanie istnieć. Zostawiłeś w moim sercu ślad, którego nie da się wyamazać. Czy tego chcesz czy nie zostaniesz tam do końca życia nawet, gdy pojawi się w nim ktoś inny./Lizzie
|
|
|
|