 |
|
Nie ważne czy wróci, nie musi naprawdę, to była miłość, choćby dla mnie przynajmniej.
|
|
 |
|
Nagle widzisz tyle utraconych szans. Słów na które już jest za późno.
|
|
 |
|
Żyjemy w świecie, gdzie szczęśliwy człowiek boi się głośno śmiać, ponieważ teraz na fali panuje rozpacz. / haust
|
|
 |
|
Nie szukaj miłości.Niech miłość znajdzie Ciebie. Dlatego właśnie zakochiwanie się nazywamy "opadaniem w miłość". Nie musisz błądzić,udawać. Po prostu opadasz. Wszystko co musisz robić, to być, i być Tobą. / haust
|
|
 |
|
Nie chcę próbować i po raz kolejny dobierać w słowa to jak się czuję, żebyś Ty mógł sobie wyobrazić to jak w chujowej sytuacji jestem i wydusić z siebie pierdolone 'będzie dobrze'. / haust
|
|
 |
|
Nie rozumiem siebie samej. Nie rozumiem swojego życia, toku myślenia. Nie rozumiem, jak często mogę wracać do przeszłości i nie ukazywać tego najbliższej mi osobie. Ciągle wieczorami zmierzam się z tym co było kiedyś, stykam się myślami z przeszłością, ale nie mówię o tym często. Nie dlatego, że nie chcę. Ja tego nie potrafię, wciąż robić. Bo czuję się wewnętrznie zagubiona w tym temacie. Tyle mam jeszcze nieposkładanych myśli i wspomnień, od których jestem uzależniona, od których nie potrafię odejść bądź uciec. To co do mnie ciągle wraca, rani. Rani, ale nie zawsze jest to mocny ból. Czasami po prostu to taki wewnętrzny ból, który zamieniam na chwilę słabości, na łzy. Niekiedy zaś jest to coś silnego, coś przed czym mogę się bronić całym ciałem, a i tak to we mnie uderzy. Bo dawne życie jest nadal we mnie. Wraca do mnie niczym bumerang. I tak będzie, dopóki nie poczuję, że mogę i chcę być szczęśliwa. Nie ułożę sobie życia dopóki nie wygram z tym co było, nie dam rady inaczej żyć.
|
|
 |
|
przyzwyczaj się, że jeśli chcesz coś od życia, musisz mu to wyrwać.
|
|
 |
|
Jestem sam. Jesteśmy sami oboje i zastanawiam się, czy można być samemu we dwoje.
|
|
 |
|
Znów mijamy się bez słowa a chcemy coś powiedzieć
Nie mamy czasu mówić o tym co było niepotrzebne
Popełniliśmy błąd teraz musimy żyć bez siebie
Nawet jeśli to trudne tak będzie najlepiej
|
|
 |
|
nie pytaj "czy warto" mnie, ja jestem ślepcem
mam swoją ideę i tej idei depczę kwestie te
które testem głębokości w ranach są
wybacz kochana ten świat nie był dla nas
bo planował zamach na to co piękne w nas jest
|
|
 |
|
tak wiele chce powiedzieć, ale czuję się jak frustrat
strach przed Twoją reakcją knebluje mi usta
nie myślałem, że ten moment będzie trudny tak
w głowie natłok myśli, ale znowu słów mi brak
gdy tak patrzysz nie mogę ze słów nic wyrzeźbić
moich strun głosowych nie ruszyłby nawet Jimi Hendrix
tyle pytań chcę Ci zadać, które mi w głowie siedzą
ale zbyt boję się, że zadasz mi ból odpowiedzią
czasem mam ochotę tu zacząć wszystko od nowa
zamiast wymieniać spojrzenia, zacząć wymieniać słowa
choć jedyny wyraz tu to wyraz zwątpienia na twarzach
to czuję tęsknotę gdy znów sobie Ciebie wyobrażam
|
|
 |
|
zraniłem kilka dobrych kobiet
i kiedy przyjdzie dobry moment jeszcze je przeproszę
zrobiłem kilka głupstw
dla ciebie częściej brzytwa nóż, a nie kilka róż
bez sensu, kilka lat, bez sensu!
a mówili nam że pójdzie bez przeszkód
znów się wkurwię, jak kilka libacji wcześniej
i tak znów wszystko między nami jebnie
często czuję się samotny, nawet gdy z kumplami jestem
i kilka razy o to miałem już pretensje
i upadam, pierdolę że się znowu nie układa
i powtarzam że już miałem nie upadać
|
|
|
|