 |
|
I nawet Louis nie przekona jej, że piękny jest świat
I da się lubić. Przepona mocniej tętni, i tak
On pewnie by wolał już oszczędzić męki lecz strach
W jej ramionach się już gnieździł, trzęsła się cała
Wybiegła rzucając na dobranoc mu "spierdalaj"
Widocznie nocy tej nie chciała więcej krzywdy
Pomóż mi zamknąć oczy, bym nie widział tego nigdy już
|
|
 |
|
Bo tak to w życiu bywa, że ludzie przychodzą i odchodzą, mydląc oczy, że jesteśmy ważni, że nasze zdanie ma znaczenie, ze to, że tamto, że sramto, a potem pyk i ich nie ma.
|
|
 |
|
PRZYSZEDŁ, NAROBIŁ SYFU, ODSZEDŁ.
|
|
 |
|
Nie poddawaj się. Początki są zawsze najtrudniejsze.
|
|
 |
|
Potrzeba wielu miesięcy, lat, aby móc znów spojrzeć sobie w oczy, zamienić kilka zdań, na nowo się dotknąć. Tysiące dni muszą minąć, aby wspomnienia tak nie uderzały do głowy, a serce nie krzyczało co chwila, że chce jeszcze. Proces odkochiwania się trwa niezmiernie długo i jest do cna wyniszczającym, bolesnym, jednakże skutkuje. Pamiętasz, ale już nie kochasz. Brakuje Ci Go nie raz, ale nie wyrzekłabyś się wszystkiego, gdyby mógł wrócić.
|
|
 |
|
tylko przy tobie zdarzają się takie kwadranse, w czasie których nie myślę o śmierci
|
|
 |
|
Przecież zawsze mogę być miła dla ludzi, którzy mnie nie obchodzą.
|
|
 |
|
trzeba umieć odejść bez sentymentów,gdy sytuacja wydaje się być nie do opanowania.To podstawowa zasada jeśli chce się przeżyć.
|
|
 |
|
coraz częściej potrzeba mi czterech ścian pustego pokoju
|
|
 |
|
Bo ja na złe reaguję źle, i kurczę, się w sobie zamkykam. HAPPYSAD
|
|
 |
|
świat pędzi i nie sądzisz chyba, że sie zatrzyma przy nas.
|
|
 |
|
NIE MOŻESZ WRÓCIĆ DO CZEGOŚ, CO SAM ZNISZCZYŁEŚ.
|
|
|
|