 |
młodzi , piękni, skacowani
|
|
 |
podniecają mnie twoje wiadomości kochanie
|
|
 |
-przyjechał - usłyszałam. serce zaczęło mi bic tak jak kiedyś. nawyki z przed roku wróciły w jednej sekundzie, ale to jednak już nie to uczucie co kiedyś , to tylko sentyment
|
|
 |
-zabierz okulary przeciwsłoneczne - po co? - jak to po co? zawsze się boje, że oślepi Cie moja uroda
|
|
 |
to jest cholernie trudne. tkwię w tym bagnie i nie umiem, nie chce się z tego wydostać.
|
|
 |
prasowałbym na tobie koszulki, deseczko
|
|
 |
nienawidze Cie za to że Cie kocham, no jakie to prawdziwe
|
|
 |
najlepiej się najebać i w końcu chociaż na kilka godzin zapomnieć o tym że Cie nadal kocham
|
|
 |
niby jest spoko, niby nie ma problemów, niby nikogo nie kocham
|
|
 |
głośna muzyka pozwala mi nie myśleć o tym co teraz jest, o tej chorej sytuacji
|
|
 |
pamietam wszystko, Twój śmiech, głos, Twój urok, uśmiech. pamietam Twoje usta i Twoje dłonie. i pamietam ten Twój magiczny wzrok - kiedyś przy słowach 'kocham Cie' teraz przy 'siema'
|
|
|
|