 |
To dziwne, nie mieć kogoś
a bać się go stracić.
|
|
 |
Czasami miłość i przyjaźń różni się tym co
coca-cola od pepsi. - A czym różni
się coca-cola od pepsi? - Nazwą.
|
|
 |
Kiedy byłyśmy mały dziewczynkami, wierzyłyśmy w bajki,
fantazjowałyśmy, jakie będzie nasze życie.
Biała suknia, królewicz, który zabierze nas do
zamku na szczycie góry. Wieczorem w łóżku zamykałyśmy
oczy i wierzyłyśmy gorąco w to, że marzenie się spełni.
Święty Mikołaj, Wróżka i Królewicz byli tak blisko, że
czuło się ich smak. Ale człowiek dorasta. Któregoś dnia
otwieracie oczy i bajka pryska. Zwracamy się do ludzi i
rzeczy, którym ufamy. Sęk w tym, że trudno całkowicie
uwolnić się od tej bajki, bo prawie każdy chowa w sobie
ten promyk nadziei i wiary, że pewnego dnia
otworzy oczy i marzenie się ziści. :)
|
|
 |
Już nie wierzę w mikołaja, w miłość, w przyjaźń,
w wódkę która pomaga zapomnieć o wszystkim. Wierze
tylko w siebie, bo wiem że sama siebie nigdy
nie zranię .Od dzisiaj, żyję dla siebie.
|
|
 |
chciałabym widzieć twoją minę , na wieść o tym, że nie żyję.
|
|
 |
Gratuluję. Właśnie, tym gestem, który aktualnie
wykonujesz, automatycznie, zostajesz, umieszczony,
jako kolejny na liście skończonych, dupków. Owacje, na stojąco.
|
|
 |
Stojąc na ulicy, w deszczu z
papierosem w ręku, zrozumiała,
że miłość, nie istnieje.
po czym ze sztuczny uśmiechem
na twarzy weszła do monopolowego i
poprosiła o chusteczki.
|
|
 |
czas mija, co zrobiłeś już nie wrócisz. dlatego mówi się, że na błędach się uczysz. czas mija, co się stało to się nie odstanie. zbitej szyby poskładać, przecież nie jesteś w stanie . !
|
|
 |
Może jutro zniknę, lecz w tej sekundzie oddycham. O jutrze nie myślę bo jeszcze przede mną dzisiaj.
|
|
 |
` Chciałam Ci podziękować za chwile namiętne jak ostatni pocałunek, które teraz zostały zastąpione przez burzliwe chmury łez i cierpienie w lewym przedsionku serca.
|
|
 |
gdy moja najlepszą kumpelę rzucił chłopak, bo znalazł sobie nową, pocieszałam ją, jak ona mnie po stracie ciebie. siedziała przy mnie całymi dniami, a czasem nawet i nocami. nawet nie próbowałam jej pocieszać po stracie jej ukochanego. bardzo płakała. w sumie to się jej nie dziwię, a gdy chciałam otrzec jej łzę spływającą po policzku, powiedziała, żebym nie wycierała jej uczuć. tak strasznie było mi smutno, że ona tak okropnie cierpi z powodu takiego bydlaka.
|
|
 |
Jeżeli naprawdę kochasz , poczekaj . Daj sobie czas , daj czas drugiej osobie . Wszystko i tak się ułoży.
|
|
|
|