 |
"Patrzyła w taki sposób, jakby nie potrafiła beze mnie żyć. Poczułem cholerną obawę, że kiedyś odbiorę jej to, co najcenniejsze."
|
|
 |
W jakimś momencie trzeba dopuścić do siebie myśl, że ktoś już nie wróci i nie będzie 'długo i szczęśliwie'.
|
|
 |
"Upłynęło trochę czasu, zanim przestałem jej wszędzie wyglądać, zanim się przyzwyczaiłem, że popołudnia straciły swój kształt, zanim moje ciało przestało wreszcie tęsknić do jej ciała; czasami sam dostrzegałem, jak moje ramiona i nogi szukały jej we śnie..."
|
|
 |
Trudno wypuścić z ręki coś, czego człowiek się kurczowo trzymał. Nawet kiedy to coś jest najeżone cierniami. Może zwłaszcza wtedy.
|
|
 |
Dlaczego nieobecność tak bardzo potęguje miłość?
|
|
 |
"Przyzwyczaiłam się do tego, że jestem sama, czy raczej pojedyncza, nierozwiązana i niezobowiązana do pamiętania o kimkolwiek."
|
|
 |
Siedzi sobie cichutko w kąciku, słuchając w kubek herbaty i trenując niebycie.
|
|
 |
Byliśmy zbyt dumni, by się do siebie odezwać. Nie wiedzieliśmy, że ciszą niszczymy przyszłość..."
|
|
 |
"Potem zabijali tę miłość jak się tylko dało..."
|
|
 |
Mija Cię w pośpiechu blisko setka osób wracających z utęsknieniem do domu lub biegnących na popołudniowy trening. Typowy marcowy dnień otoczony deszczową aurą. Tylko z Tobą nie jest jak na co dzień, prawda? Stoisz niezdolny do jakiegokolwiek ruchu. To dość irracjonalne, że serce złamało Ci się z hukiem, a nikt nie zauważył, nie podbiegł z pomocą. Nawet czas wciąż biegnie tym samym tempem.
|
|
 |
"Odchodził ode mnie zostawiając mnie bardziej samotną, niż wtedy, kiedy nie było go jeszcze."
|
|
 |
"Bóg zapłać za te wszystkie grzechy, na które zabrakło mi już pieniędzy."
|
|
|
|