 |
|
mogłabym cytować Cię godzinami, wszystko zapisane mam w pamięci.
|
|
 |
|
a gdybym musiała Ci to wytłumaczyć jak małemu dziecku w obawie, że inaczej nie zrozumiesz to wytłumaczyłabym Ci to nawet na przykładzie kanapki z szynką. pan chlebek i pani szynka. bardzo się kochają. wiedzą, że nie przetrwają długo, mimo tego łączą się w ich przypadku - za pomocą masła, nawet jeżeli mają spędzić ze sobą niezdolna mniej niż minutę. ryzykują. bądź odważni jak kanapka, zaryzykujmy, a w zastaw masła wykorzystajmy miłość.
|
|
 |
|
- siostra, wszystko w porządku jest? - rzucił kumpel przyglądając mi się z wyraźną ironią i dezaprobatą. - owszem, w porządku. jakieś wątpliwości? - syknęłam. zaśmiał się głupio. - od kiedy napisałaś mi dziś po tych latach znowu jego imię, to zgadza się, tak.
|
|
 |
|
czasami warto przecierpieć. popłakać, zedrzeć świeżo malowany tynk, zniszczyć do nicości swoje płuca od nikotynowego dymu. czas to nauczyciel. ból to korepetytor. a wynagrodzenie tej, czasem długotrwałej nauki, udowadnia, że warto. warto nawet tynku w najbardziej ulubionym kolorze.
|
|
 |
|
To wszystko powinno wyglądać inaczej, ale wolimy jebać wszystko, niż rozmawiać.
|
|
 |
|
nie ważne, że upadniesz. czasami sam fakt, że próbujesz sprawia Cię zwycięzcą.
|
|
 |
|
Przestanę oddychać , jeśli nie wrócisz .
|
|
 |
|
Nie chciałam wiele. Chciałam tylko, by w końcu mnie zrozumiał, by pojął moje emocje, trwając przy mnie jak najdłużej. Tylko tyle, i aż tyle.
|
|
 |
|
i mniej mnie w dupie. nie odzywaj się. nie musisz na mnie nawet patrzeć… do niczego nie zmuszam, ale potem nie waż się prosić o szansę. na miłość trzeba zasłużyć.
|
|
 |
|
To trudne kochać człowieka, gdy on kocha to, czego nienawidzisz.
|
|
 |
|
jestem młoda. mam prawo popełniać błędy i mam prawo ich później żałować lub nie żałować. nikt nie ma jednak prawa mnie za to oceniać, a tym bardziej krytykować.
|
|
 |
|
Uczę się milczenia. Słowami można się zadławić.
|
|
|
|