głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika hardkoroveelove

Chciałabym wrócić do chwil  w których nie liczyło się nic... Tylko Wy

even-death dodano: 10 maja 2012

Chciałabym wrócić do chwil, w których nie liczyło się nic... Tylko Wy

zawsze nie tak  zawsze nie w tą stronę  zawsze coś...

even-death dodano: 10 maja 2012

zawsze nie tak, zawsze nie w tą stronę, zawsze coś...

wiesz kiedy poczułam ból? gdy pierwszy raz po Jego odejściu po policzku spłynęła mi łza. gdy nikogo nie było obok  a samotność zabijała we mnie najmniejszą nadzieję. gdy patrzył mi głęboko w oczy  zapełniając całą pustkę w sercu swoim skurwysyńskim spojrzeniem.   yezoo

marchewkowybanan dodano: 9 maja 2012

wiesz kiedy poczułam ból? gdy pierwszy raz po Jego odejściu po policzku spłynęła mi łza. gdy nikogo nie było obok, a samotność zabijała we mnie najmniejszą nadzieję. gdy patrzył mi głęboko w oczy, zapełniając całą pustkę w sercu swoim skurwysyńskim spojrzeniem. [ yezoo ]
Autor cytatu: yezoo

Mógł mnie zostawić każdy  mógł mnie opuścić ktokolwiek z bliskich a nawet bym tego nie odczuła  nawet by nie bolało  byłam do tego przyzwyczajona  byłam silna  dopóki nie poczułam  że gdy On znikał  zaczynałam tracić zmysły.

nielegalnamyszaaa dodano: 8 maja 2012

Mógł mnie zostawić każdy, mógł mnie opuścić ktokolwiek z bliskich a nawet bym tego nie odczuła, nawet by nie bolało, byłam do tego przyzwyczajona, byłam silna, dopóki nie poczułam, że gdy On znikał, zaczynałam tracić zmysły.
Autor cytatu: niecalkiemludzka

  w końcu wyleczyłam się z tego jebanego kaca po tobie.

nielegalnamyszaaa dodano: 8 maja 2012

, w końcu wyleczyłam się z tego jebanego kaca po tobie.

za miłość  przyjaźń i wspólne awantury.

zozolandia dodano: 8 maja 2012

za miłość, przyjaźń i wspólne awantury.

jest. i to się liczy.

zozolandia dodano: 8 maja 2012

jest. i to się liczy.

nice to meet you  bitch

zozolandia dodano: 8 maja 2012

nice to meet you, bitch

fuck him. fuck boys. fuck people

zozolandia dodano: 8 maja 2012

fuck him. fuck boys. fuck people

Tak  jakbyś krzyczał  ale nikt by nie słyszał Twego głosu. Jak gdybyś umierał na scenie przed tysiącem ludzi  ale nikt nie widziałby Twojej krzywdy. Znasz to uczucie? Tak sobie żyjesz  ale nikt nie wykazuje zainteresowania tym faktem  oh.

zeroatrakcji dodano: 7 maja 2012

Tak, jakbyś krzyczał, ale nikt by nie słyszał Twego głosu. Jak gdybyś umierał na scenie przed tysiącem ludzi, ale nikt nie widziałby Twojej krzywdy. Znasz to uczucie? Tak sobie żyjesz, ale nikt nie wykazuje zainteresowania tym faktem, oh.

byłam jego małą dziewczynką. z nosem  upapranym w czekoladzie. w za dużych butach. tą  którą uwielbiał nosić na barana i troskliwie przytulał  kiedy potknęła się o sznurówki swoich trampek. jednak każda dziewczynka dorasta. staje się kobietą. tą pewną siebie. radzącą sobie z najmniejszymi problemami. tą  która potrafi samodzielnie wytrzeć sobie wąsy z kakao. jednak w życiu każdej z nas przychodzi moment  kiedy mamy ochotę znów poczuć się beztrosko. mamy ochotę  aby naszym największym problemem było to  że nasz ulubiony miś jest w praniu. niestety chwile dzieciństwa  uciekają bezpowrotnie.

abstracion dodano: 7 maja 2012

byłam jego małą dziewczynką. z nosem, upapranym w czekoladzie. w za dużych butach. tą, którą uwielbiał nosić na barana i troskliwie przytulał, kiedy potknęła się o sznurówki swoich trampek. jednak każda dziewczynka dorasta. staje się kobietą. tą pewną siebie. radzącą sobie z najmniejszymi problemami. tą, która potrafi samodzielnie wytrzeć sobie wąsy z kakao. jednak w życiu każdej z nas przychodzi moment, kiedy mamy ochotę znów poczuć się beztrosko. mamy ochotę, aby naszym największym problemem było to, że nasz ulubiony miś jest w praniu. niestety chwile dzieciństwa, uciekają bezpowrotnie.

czekałam na Ciebie doskonale wiedząc  ze już nie wrócisz. zupełnie  ironicznie   tak samo jak za dziecka  kiedy zdechł mi mój najukochańszy pies  a ja każdego dnia stałam pod rodzinnym domem  naiwnie go wołając.

abstracion dodano: 7 maja 2012

czekałam na Ciebie doskonale wiedząc, ze już nie wrócisz. zupełnie, ironicznie - tak samo jak za dziecka, kiedy zdechł mi mój najukochańszy pies, a ja każdego dnia stałam pod rodzinnym domem, naiwnie go wołając.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć