 |
Prędzej zwierzęta zaczną mówić ludzkim głosem, niż Ty się odezwiesz.
|
|
 |
Bywa tak, ze się dołuję!
Wtedy nikt nie wie, co czuję.
Nad słowami nie panuję.
I nikogo nie szanuję!
Robię to często,
.. choć później żałuję.
A w myślach gdzieś wędruję.
Jestem tam gdzie chciałabym być.
Żyję tak, jak chciałabym żyć.
I nie będę tego już dłużej kryć.
Chociaż mi to nic nie daje.
Wtedy jestem sobą.
I nic nie udaję!
|
|
 |
Nigdy nie zwykłam wierzyć w te filmowe bzdury o miłości. W przyspieszone bicie serca, uginające się kolana, motylki w brzuchu... Lecz kiedy pewnego, niby zwyczajnego wieczoru, podczas zachodu słońca popatrzyłam na jego twarz, we wszystko uwierzyłam. I wszystko zrozumiałam.
|
|
 |
Dziecko ulicy, jak zwykli mawiać. Po części prawda. Najlepsze wychowanie odebrałam stamtąd. Mówią, że gaduła - a co o mnie wiedzą? To, co sami wymyślą. Proste. Wbrew wszystkiemu, jestem zamknięta w sobie. Bo ludziom nigdy nie można ufać. Nie ufam. Bo zawiedli. Nie słucham. Bo nie słuchali. Odpłacam pięknym za nadobne. Zimna suka, co? A wiesz, że dobrze mi z tym? Mniej boli, o tam, w środku. Choć z dnia na dzień zastanawiam się, czy coś tam jeszcze jest. Ha! I tu się mylisz! Nie jestem pesymistką. Jestem optymistką w połączeniu z realistką. Taka mieszanka. Nie wiem, czy wybuchowa. Jeśli chcesz, może być. Pieprz i wanilia. Kocham to połączenie. Czy jestem fałszywa? Tak. Ale zaraz! Jestem fałszywa dla osób fałszywych! Jestem dwulicowa dla osób dwulicowych. Pytasz, czy umiem żartować? Są osoby, które ze mną się nie nudzą. Dlaczego tylko osoby? Bo tylko one mnie darzą sympatią. Rozumieją. Nie starają się za wszelką cenę udowodnić, że jestem gorsza.
|
|
 |
Egoistyczna, cyniczna, manipulantka, ze skłonnościami masochistycznymi.
|
|
 |
Zakochałaś się i po co? Aby płakać dniem i nocom?
|
|
 |
Nigdy nie mogła znieść tego, że ona stara się słuchać wszystkich zawsze, a jej nie potrafił nikt wysłuchać.
|
|
 |
nie miałeś mi się podobać. to nie tak. poprostu tak wyszło.
|
|
 |
Za często chcemy tego, czego nie możemy mieć.
|
|
|
|