głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika hardcorowa_impra_z_rysiem

Bo Bóg dał nam HIP HOP by nas zjednoczyć  by otworzyć nam oczy.

maniax3 dodano: 17 listopada 2011

Bo Bóg dał nam HIP-HOP by nas zjednoczyć, by otworzyć nam oczy.

  Rozum a dlaczego zwracasz uwagę na samych kretynów?    Serce to Ty bijesz jak popierdolone na ich widok.

maniax3 dodano: 17 listopada 2011

- Rozum a dlaczego zwracasz uwagę na samych kretynów? - Serce to Ty bijesz jak popierdolone na ich widok.

Ogarnij swój pierdolnik  bo stracisz tych  którzy są dla Ciebie naprawdę ważni.

maniax3 dodano: 17 listopada 2011

Ogarnij swój pierdolnik, bo stracisz tych, którzy są dla Ciebie naprawdę ważni.

W pijaną noc  pijani my  ręka za rękę będziemy szli.

maniax3 dodano: 17 listopada 2011

W pijaną noc, pijani my, ręka za rękę będziemy szli.

jednym spojrzeniem rozbijasz ich długie związki.

maniax3 dodano: 17 listopada 2011

jednym spojrzeniem rozbijasz ich długie związki.

Szanse mamy ciągle niezłe.

maniax3 dodano: 17 listopada 2011

Szanse mamy ciągle niezłe.

http:  www.formspring.me abstrakcyjnie

abstracion dodano: 17 listopada 2011

cała zakrwawiona  podbiegła do niego.   nie  nie  nie.   zaczęła krzyczeć  szczypiąc się na wszystkie możliwe sposoby.   jesteś i będziesz. tak  tak  tak.   wypowiadała pomiędzy próbami na złapanie oddechu. ręce. pokaleczone od szkła ręce. rozbijanie filiżanek z których wspólnie pijali czekoladę wymieniając się najsłodszymi pocałunkami świata. jego puste  tępe spojrzenie  utwierdzające ją w fakcie  że o dziś musi radzić sobie sama. jak dziecko oddanie do domu dziecka. jak szczeniak  oddany do schroniska.   bądź. nie rób mi tego.   błagała osuwając się z niemocy na nogach.   byłem. przepraszam  że byłem.   wypowiedział  napięcie odwracając się w drugą stronę. wiedząc  że gorszą krzywdę zrobił jej swoją obecnością niż tym  gdyby nigdy się nie pojawił. pozostawiona sama sobie z zakrwawioną koszulka  zaczęła strzepywać opiłki porcelany  które ówcześnie starała się wgniesć w swoją klatkę piersiową z nadzieją  że uda jej się dotrzeć do serca  uciszając jego krzyk. nieskutecznie.

abstracion dodano: 17 listopada 2011

cała zakrwawiona, podbiegła do niego. - nie, nie, nie. - zaczęła krzyczeć, szczypiąc się na wszystkie możliwe sposoby. - jesteś i będziesz. tak, tak, tak. - wypowiadała pomiędzy próbami na złapanie oddechu. ręce. pokaleczone od szkła ręce. rozbijanie filiżanek z których wspólnie pijali czekoladę wymieniając się najsłodszymi pocałunkami świata. jego puste, tępe spojrzenie, utwierdzające ją w fakcie, że o dziś musi radzić sobie sama. jak dziecko oddanie do domu dziecka. jak szczeniak, oddany do schroniska. - bądź. nie rób mi tego. - błagała osuwając się z niemocy na nogach. - byłem. przepraszam, że byłem. - wypowiedział, napięcie odwracając się w drugą stronę. wiedząc, że gorszą krzywdę zrobił jej swoją obecnością niż tym, gdyby nigdy się nie pojawił. pozostawiona sama sobie z zakrwawioną koszulka, zaczęła strzepywać opiłki porcelany, które ówcześnie starała się wgniesć w swoją klatkę piersiową z nadzieją, że uda jej się dotrzeć do serca, uciszając jego krzyk. nieskutecznie.

rzucając we mnie kłamstwem   przegrałeś. bo ja rzuciłam w ciebie prawdą  której nie udźwignąłeś.

maniax3 dodano: 17 listopada 2011

rzucając we mnie kłamstwem - przegrałeś. bo ja rzuciłam w ciebie prawdą, której nie udźwignąłeś.

i może powiedziałam kilka słów za dużo  lecz gdybym milczała  nigdy nie zrozumiałbyś jak wiele dla mnie znaczysz.

maniax3 dodano: 17 listopada 2011

i może powiedziałam kilka słów za dużo, lecz gdybym milczała, nigdy nie zrozumiałbyś jak wiele dla mnie znaczysz.

nie ma nic gorszego od zwyklego przyzwyczajenia. od zwykłego wyciągania z szafki dwóch kubków zamiast jednego i wybuchanie płaczem  na samo dno herbaty. nie ma nic bardziej toksycznego niż nadzieja  że coś trwa wiecznie. że uczucia nie przemijają  a ludzie nie odchodzą. widywanie kogoś jedynie po zamknięciu swoich oczu jest najgorszą  najbardziej prymitywną formą cierpienia. zapomnienie zapachu  dreszczy na plecach poprzedzonych dotykiem. z czasem spojrzenia  które kiedyś było wszystkim. a to wszystko odeszło  pozostawiając nas z pustymi rękami i sercem  jak okradziony ze swojego minimalnego dobytku  bezdomny. bez niczego.

abstracion dodano: 17 listopada 2011

nie ma nic gorszego od zwyklego przyzwyczajenia. od zwykłego wyciągania z szafki dwóch kubków zamiast jednego i wybuchanie płaczem, na samo dno herbaty. nie ma nic bardziej toksycznego niż nadzieja, że coś trwa wiecznie. że uczucia nie przemijają, a ludzie nie odchodzą. widywanie kogoś jedynie po zamknięciu swoich oczu jest najgorszą, najbardziej prymitywną formą cierpienia. zapomnienie zapachu, dreszczy na plecach poprzedzonych dotykiem. z czasem spojrzenia, które kiedyś było wszystkim. a to wszystko odeszło, pozostawiając nas z pustymi rękami i sercem, jak okradziony ze swojego minimalnego dobytku, bezdomny. bez niczego.

poczułam Jego zapach. przywitał się ze mną na przywitanie całusem. następnie wziął moją dłoń i ruszyliśmy przed siebie. szliśmy i szliśmy. w pewnym momencie się zatrzymałeś. 'pamiętasz co mi obiecałaś?'   zapytał. 'pamiętam'   odpowiedziałam. nastała chwila ciszy. nachyliłeś się  bym nie musiała stać na palcach i po chwili zamknąłeś nasze usta w głębokim pocałunku. wszystko wręcz idealnie... szkoda tylko  że to sen.   szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 16 listopada 2011

poczułam Jego zapach. przywitał się ze mną na przywitanie całusem. następnie wziął moją dłoń i ruszyliśmy przed siebie. szliśmy i szliśmy. w pewnym momencie się zatrzymałeś. 'pamiętasz co mi obiecałaś?' - zapytał. 'pamiętam' - odpowiedziałam. nastała chwila ciszy. nachyliłeś się, bym nie musiała stać na palcach i po chwili zamknąłeś nasze usta w głębokim pocałunku. wszystko wręcz idealnie... szkoda tylko, że to sen. | szyszuniaa

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć