 |
Usiadła na brzegu piaskownicy i pijąc tanie wino prosto z butelki, oszukiwała samą siebie, że wcale jej nie zależy. Nie, po raz kolejny. Nie, znów za bardzo.
|
|
 |
- przepraszam - przepraszasz ? to ja Cie kurwa zabije ! stanę nad Twoim grobem , wybaczysz ?
|
|
 |
jeszcze raz mnie obrazisz, odetnę Cię od słońca, gorsze dni wtedy zaczniesz liczyć sobie w tysiącach.
|
|
 |
leżała na podłodze, słuchając muzyki. szczęśliwa z życia, podśpiewywała jedną ze swoich ulubionych piosenek. szczęście, nie trwało zbyt długo. usłyszała, dźwięk telefonu. odczytała wiadomość ... przeczytała treść 'z nami koniec', łzy zaczęły napływać do jej oczu z niesamowitą częstotliwością. pomyślała, że chyba już nic gorszego, nie może jej spotkać. los, postanowił jej udowodnić, że jest w błędzie. dostała kolejną wiadomość. od tego samego nadawcy. tym razem o treści 'to nie było do Ciebie'.
|
|
 |
Właściwie, to dobre słowo. Taka przykrywka do wszystkiego, czego nie chcemy powiedzieć. Właściwie dobrze, to znaczy, nie, nie dobrze, ale prawie źle, ale po co ci o tym mówić. Właściwie zdrowa, to znaczy chora, może była chora, może jeszcze nie doszła do siebie, więc właściwie zdrowa, ale nie twoja sprawa. Właściwie myślałam, żeby do ciebie zadzwonić, to znaczy, nie, nie chciałam dzwonić, ale nie wiem, co powiedzieć, więc słowo właściwie i tak da ci do zrozumienia, że nie dzwoń ty również. Właściwie mam czas - i tylko głos się zawiesza na tym słowie właściwie. Jakby to słowo miał swój specjalny akcent, niepolski, lekko przeciągły, śpiewny, następujący po sylabie wła... oddzielony pauzą od reszty. Właściwie - to znaczy prawie kłamstwo. Właściwie nic mi nie jest. To znaczy jest mi wszystko. / ?
|
|
 |
chodzę z głową w chmurach i czuję to niesamowite uczucie, które przepełnia mnie całą od środka. czuję te motyle w brzuchu za każdym razem, gdy o nim pomyślę. gdy na zegarku widnieje 12:12 etc, pierwsza myśl - On. czuję, że mam niesamowitą siłę, rozpiera mnie energia. cudooownie tak! | szyszuniaa
|
|
 |
Życie to freestyle,
chwila nie uwagi i hasta la vista.
|
|
 |
pachniesz trochę niebiezpiecznie,
kusisz aż za bardzo.
|
|
 |
.` Pieprzyć to wszystko, nie patrzeć na nic ani na nikogo, żyjąc własnym życiem , mieć zwyczajnie wyjebane na całe otoczenie , żyć tym co się ma...
|
|
 |
` Bo nie jedna z Was ma tak że tak wiele chciałaby mu powiedzieć, przeleje to na kartkę , przemyśli wszystko , a jak już dojdzie do spotkania to nie jesteście w stanie z siebie tego wydusić... ?
|
|
 |
rozpamiętując to co było, możesz stracić to co się rodzi.
|
|
|
|