głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika haptical

Nadchodzi taki dzień  kiedy tracisz sens. Przestajesz walczyć. Poddajesz się. Wszystko traci swoją wartość. Czujesz się tak bardzo bezużyteczny  niepotrzebny  więc odpuszczasz. Siadasz i po prostu przegrywasz.  Następny dzień tylko pomaga ci się zbliżyć do dna. Pogłębiasz swoją beznadziejność i tym samym znajdujesz dla siebie usprawiedliwienie. W trzecim dniu szukasz potwierdzenia swojej nieprzydatności  więc dzwonisz do znajomych  żeby usłyszeć to  czego tak bardzo potrzebujesz i w efekcie sięgnąć samego dna. Aż kiedyś nadchodzi taki dzień  kiedy budzisz się rano i zaczynasz widzieć jakby trochę inaczej  lepiej. Dostrzegasz więcej  czujesz bardziej  pragniesz mocniej. Stajesz na nogi. To jest twój dzień  twój powrót. Pamiętaj  że niektórzy czekają na niego całe życie.   yezoo

disparais dodano: 12 kwietnia 2015

Nadchodzi taki dzień, kiedy tracisz sens. Przestajesz walczyć. Poddajesz się. Wszystko traci swoją wartość. Czujesz się tak bardzo bezużyteczny, niepotrzebny, więc odpuszczasz. Siadasz i po prostu przegrywasz. Następny dzień tylko pomaga ci się zbliżyć do dna. Pogłębiasz swoją beznadziejność i tym samym znajdujesz dla siebie usprawiedliwienie. W trzecim dniu szukasz potwierdzenia swojej nieprzydatności, więc dzwonisz do znajomych, żeby usłyszeć to, czego tak bardzo potrzebujesz i w efekcie sięgnąć samego dna. Aż kiedyś nadchodzi taki dzień, kiedy budzisz się rano i zaczynasz widzieć jakby trochę inaczej, lepiej. Dostrzegasz więcej, czujesz bardziej, pragniesz mocniej. Stajesz na nogi. To jest twój dzień, twój powrót. Pamiętaj, że niektórzy czekają na niego całe życie. [ yezoo ]
Autor cytatu: yezoo

uwielbiam Twoje oczy  Twoją sylwetkę  zapach skóry  dłonie  które obdarzam delikatnymi pocałunkami . nie ma w Twojej osobie chyba nic  czego nie darzyłabym ogromną sympatią i uwielbieniem . kocham każdą cześć Twojego ciała . kiedy jesteś blisko moje myśli obsypują Cie miliardami pieszczot i szeptów . patrząc na Ciebie widzę nie tylko mężczyznę  jako istotę  ale przede wszystkim zbiór cudownych  współgrających ze sobą cech charakteru .. zloty marzeń  priorytetów  westchnień i co najważniejsze pragnień . mogłabym pisać w nieskończoność  co kłębi się we mnie  ale dodam jeszcze tylko jedno: Twoja obecność spełnia każde z moich marzeń .. ansomia

disparais dodano: 12 kwietnia 2015

uwielbiam Twoje oczy, Twoją sylwetkę, zapach skóry, dłonie, które obdarzam delikatnymi pocałunkami . nie ma w Twojej osobie chyba nic, czego nie darzyłabym ogromną sympatią i uwielbieniem . kocham każdą cześć Twojego ciała . kiedy jesteś blisko moje myśli obsypują Cie miliardami pieszczot i szeptów . patrząc na Ciebie widzę nie tylko mężczyznę, jako istotę, ale przede wszystkim zbiór cudownych, współgrających ze sobą cech charakteru .. zloty marzeń, priorytetów, westchnień i co najważniejsze pragnień . mogłabym pisać w nieskończoność, co kłębi się we mnie, ale dodam jeszcze tylko jedno: Twoja obecność spełnia każde z moich marzeń ../ansomia

Prawdziwe związki nie rozpadają się tak łatwo. Są jak cenny wazon  który tłucze się  a potem skleja z kawałeczków  znowu tłucze i znowu skleja  tak długo  aż kawałki przestaną do siebie pasować.

disparais dodano: 7 kwietnia 2015

Prawdziwe związki nie rozpadają się tak łatwo. Są jak cenny wazon, który tłucze się, a potem skleja z kawałeczków, znowu tłucze i znowu skleja, tak długo, aż kawałki przestaną do siebie pasować.
Autor cytatu: selektywnie

Uśmiechnij się. Choć raz uśmiechnij się szczerze  właśnie dlatego  że zaczął się nowy dzień.

disparais dodano: 4 kwietnia 2015

Uśmiechnij się. Choć raz uśmiechnij się szczerze, właśnie dlatego, że zaczął się nowy dzień.
Autor cytatu: bezznakumiloscii

Patrz  to już styczeń 2015. Właśnie minął rok od ostatniej rozmowy  ostatniego spojrzenia  od ostatnich słów wymienionych między sobą. Rok od ostatniego spojrzenia na świat i ostatniego oddechu. Rok odkąd Twoje delikatne serce się zatrzymało  właśnie tej nocy  w której zasnąłeś po raz ostatni  już nigdy się nie budząc. To już rok jak się nie widzieliśmy  czy może ja nie widziałam Ciebie  bo być może Ty gdzieś tu patrzysz na mnie  i pilnujesz  żebym się nie poddała. Nigdy nie kazałeś mi się poddawać   tylko walczyć  spinać się i iść do przodu. Mimo wszystko. Byłeś jak Anioł  który stróżował nade mną  i pilnował mnie  tak  bym czuła się bezpieczna. Dziękuję Ci za to  że pojawiłeś się właśnie w moim życiu  dałeś mi wiele  i nauczyłeś mnie o wiele  wiele więcej. Wiedz to  że byłeś  jesteś  i zawsze będziesz najlepszy  dziękuje za wszystko  braciszku.

disparais dodano: 4 kwietnia 2015

Patrz, to już styczeń 2015. Właśnie minął rok od ostatniej rozmowy, ostatniego spojrzenia, od ostatnich słów wymienionych między sobą. Rok od ostatniego spojrzenia na świat i ostatniego oddechu. Rok odkąd Twoje delikatne serce się zatrzymało, właśnie tej nocy, w której zasnąłeś po raz ostatni, już nigdy się nie budząc. To już rok jak się nie widzieliśmy, czy może ja nie widziałam Ciebie, bo być może Ty gdzieś tu patrzysz na mnie, i pilnujesz, żebym się nie poddała. Nigdy nie kazałeś mi się poddawać , tylko walczyć, spinać się i iść do przodu. Mimo wszystko. Byłeś jak Anioł, który stróżował nade mną, i pilnował mnie, tak, bym czuła się bezpieczna. Dziękuję Ci za to, że pojawiłeś się właśnie w moim życiu, dałeś mi wiele, i nauczyłeś mnie o wiele, wiele więcej. Wiedz to, że byłeś, jesteś, i zawsze będziesz najlepszy, dziękuje za wszystko, braciszku.
Autor cytatu: bezznakumiloscii

Nie mam siły  zdaje sobie z tego sprawę już kolejny raz. Myśli zaprzeczają tysiącu kolejnym. Znowu płaczę  i nie wytrzymuję otaczającego mnie bólu. Ten świat.. stał się jakiś obcy. Wszystko zmieniło kształt i nawet dobre patrzenie na niego stało się zbyt trudne. Próbuję się uśmiechać  szczerze uśmiechać  tak jak zawsze mnie o to prosiłeś  ale uwierz  nie potrafię już. Kąciki ust opadają w dół częściej niż się unoszą. To chyba przez tą szarą codzienność i otaczająca mnie monotonie. Zdaję sobie sprawę  że jest coraz gorzej. Z dnia na dzień więcej pytań  i braku odpowiedzi  na nie. Brakuje mi sił  i odwagi by iść dalej. Błąkam się gdzieś między drogami  którymi naprawdę ciężko iść. Błąkam się  myśląc nad kolejnym krokiem. Teraz pewnie powiedziałbyś  żebym wybrała drogę tą z rozumem  bo serce nie zawsze idzie tą dobrą. Pewnie popchnąłbyś mnie na nią  tak  żebym nie zdążyła się wycofać. Wiem  bo zawsze chroniłeś mnie od błędów. I chyba teraz potrzebuję Cię  bo bez Ciebie się pogubiłam.Wróć.

disparais dodano: 4 kwietnia 2015

Nie mam siły, zdaje sobie z tego sprawę już kolejny raz. Myśli zaprzeczają tysiącu kolejnym. Znowu płaczę, i nie wytrzymuję otaczającego mnie bólu. Ten świat.. stał się jakiś obcy. Wszystko zmieniło kształt i nawet dobre patrzenie na niego stało się zbyt trudne. Próbuję się uśmiechać, szczerze uśmiechać, tak jak zawsze mnie o to prosiłeś, ale uwierz, nie potrafię już. Kąciki ust opadają w dół częściej niż się unoszą. To chyba przez tą szarą codzienność i otaczająca mnie monotonie. Zdaję sobie sprawę, że jest coraz gorzej. Z dnia na dzień więcej pytań, i braku odpowiedzi na nie. Brakuje mi sił, i odwagi by iść dalej. Błąkam się gdzieś między drogami, którymi naprawdę ciężko iść. Błąkam się, myśląc nad kolejnym krokiem. Teraz pewnie powiedziałbyś, żebym wybrała drogę tą z rozumem, bo serce nie zawsze idzie tą dobrą. Pewnie popchnąłbyś mnie na nią, tak, żebym nie zdążyła się wycofać. Wiem, bo zawsze chroniłeś mnie od błędów. I chyba teraz potrzebuję Cię, bo bez Ciebie się pogubiłam.Wróć.
Autor cytatu: bezznakumiloscii

Pogubiłam się. Wiesz? Nie umiem odnaleźć się w tym źle  które mnie otacza. Nie umiem już zrozumieć siebie  ani innych ludzi. Nie umiem  tylko dlaczego? Wydawało się być wszystko dobrze  ale czy na pewno? Nie  nie do końca. Od kiedy ostatni raz widziałam Cię leżącego w czarnym garniturze na ołtarzu kościelnym  to wszystko tak jakby stanęło w miejscu. Pamiętam jak w jednej chwili  jak z dnia na dzień zmieniło się wszystko. Ostatni Twój uśmiech  spojrzenie  i słowa  które zostaną w pamięci już do końca. Ostatni widok Twojej osoby  jest jak bezcenny obraz  którego żaden malarz  nie byłby w stanie odmalować. Widzę Cię tam  szczęśliwego  uśmiechniętego  takiego jakim zawsze byłeś. I cholernie mi tego brakuje  brakuje mi rozmów  i śmiania się z Tobą. Brakuje mi Twojego witania na powitanie  bo jako jedyny zawsze witałeś nas z pełnią radości. Brakuje mi Cię aż tak bardzo  że odkąd zabrakło Cię tu  nie jestem już w stanie być taka jak kiedyś. Nie potrafię cieszyć się już z niczego..

disparais dodano: 4 kwietnia 2015

Pogubiłam się. Wiesz? Nie umiem odnaleźć się w tym źle, które mnie otacza. Nie umiem już zrozumieć siebie, ani innych ludzi. Nie umiem, tylko dlaczego? Wydawało się być wszystko dobrze, ale czy na pewno? Nie, nie do końca. Od kiedy ostatni raz widziałam Cię leżącego w czarnym garniturze na ołtarzu kościelnym, to wszystko tak jakby stanęło w miejscu. Pamiętam jak w jednej chwili, jak z dnia na dzień zmieniło się wszystko. Ostatni Twój uśmiech, spojrzenie, i słowa, które zostaną w pamięci już do końca. Ostatni widok Twojej osoby, jest jak bezcenny obraz, którego żaden malarz, nie byłby w stanie odmalować. Widzę Cię tam, szczęśliwego, uśmiechniętego, takiego jakim zawsze byłeś. I cholernie mi tego brakuje, brakuje mi rozmów, i śmiania się z Tobą. Brakuje mi Twojego witania na powitanie, bo jako jedyny zawsze witałeś nas z pełnią radości. Brakuje mi Cię,aż tak bardzo, że odkąd zabrakło Cię tu, nie jestem już w stanie być taka jak kiedyś. Nie potrafię cieszyć się już z niczego..
Autor cytatu: bezznakumiloscii

I nagle dostrzegasz  że już nie jesteś taka jak kiedyś. Dostrzegasz to  że przez ostatni czas cholernie się zmieniłaś i może nie tego chciałaś  ale to życie Cie tak poprowadziło. W końcu dostrzegasz ile ważnych osób odeszło  a ile przybyło. Dostrzegasz kto został  a kto odszedł z własnej woli. I nagle uświadamiasz sobie  że nie wiele Ci jeszcze zostało. Zostało tylko kilka najważniejszych osób  tych o których odejściu nie byłabyś w stanie nawet pomyśleć. Osób  bez których to wszystko przestało by mieć znaczenie. I właśnie wtedy uświadamiasz też sobie z kim chciałabyś żyć  to właśnie z nim  prawda? To przy nim chciałabyś zasypać  i rano budzić się w jego ramionach. I już na samą myśl  że mogłoby go zabraknąć  krople łez spływają po twarzy. Nagle uświadamiasz sobie  że On jest dla Ciebie tym 'wszystkim'  bez którego nie potrafiłabyś żyć  nie chciałabyś. Bo tylko jego pragniesz  i tylko z Nim chcesz być mimo wszystko. Jest Twoim najlepszym szczęściem  mam rację? Za bardzo to znam.

disparais dodano: 4 kwietnia 2015

I nagle dostrzegasz, że już nie jesteś taka jak kiedyś. Dostrzegasz to, że przez ostatni czas cholernie się zmieniłaś i może nie tego chciałaś, ale to życie Cie tak poprowadziło. W końcu dostrzegasz ile ważnych osób odeszło, a ile przybyło. Dostrzegasz kto został, a kto odszedł z własnej woli. I nagle uświadamiasz sobie, że nie wiele Ci jeszcze zostało. Zostało tylko kilka najważniejszych osób, tych o których odejściu nie byłabyś w stanie nawet pomyśleć. Osób, bez których to wszystko przestało by mieć znaczenie. I właśnie wtedy uświadamiasz też sobie z kim chciałabyś żyć, to właśnie z nim, prawda? To przy nim chciałabyś zasypać, i rano budzić się w jego ramionach. I już na samą myśl, że mogłoby go zabraknąć, krople łez spływają po twarzy. Nagle uświadamiasz sobie, że On jest dla Ciebie tym 'wszystkim', bez którego nie potrafiłabyś żyć, nie chciałabyś. Bo tylko jego pragniesz, i tylko z Nim chcesz być mimo wszystko. Jest Twoim najlepszym szczęściem, mam rację? Za bardzo to znam.
Autor cytatu: bezznakumiloscii

Nie wymagam od Ciebie wiele. Chcę tylko żebyś przy mnie był  kochał mnie  i poświęcał mi trochę czasu. Nic więcej.

disparais dodano: 4 kwietnia 2015

Nie wymagam od Ciebie wiele. Chcę tylko żebyś przy mnie był, kochał mnie, i poświęcał mi trochę czasu. Nic więcej.
Autor cytatu: bezznakumiloscii

Była zawsze uśmiechnięta  pełna radości i lubiła pomagać innym choć sobie nie potrafiła. Uśmiechała się każdego dnia  jakby szczęście towarzyszyło jej najbardziej. Kochała tak  jak nie potrafił kochać nikt inny. To czyniło ją najbardziej wyjątkowym. Ale jest jeszcze coś  każdego wieczoru miała czerwony nos  zakrwawione usta  a z jej nadgarstek spływały krople krwi. Każdego wieczoru chciała odejść. Po cichu  żeby nikt nie usłyszał. I to właśnie jej oczy mówiły to  czego nie potrafił nikt wyczytać z jej ust  tylko wszyscy patrzyli na uśmiech  nikt nie spojrzał jej w oczy.

disparais dodano: 4 kwietnia 2015

Była zawsze uśmiechnięta, pełna radości i lubiła pomagać innym choć sobie nie potrafiła. Uśmiechała się każdego dnia, jakby szczęście towarzyszyło jej najbardziej. Kochała tak, jak nie potrafił kochać nikt inny. To czyniło ją najbardziej wyjątkowym. Ale jest jeszcze coś, każdego wieczoru miała czerwony nos, zakrwawione usta, a z jej nadgarstek spływały krople krwi. Każdego wieczoru chciała odejść. Po cichu, żeby nikt nie usłyszał. I to właśnie jej oczy mówiły to, czego nie potrafił nikt wyczytać z jej ust, tylko wszyscy patrzyli na uśmiech, nikt nie spojrzał jej w oczy.
Autor cytatu: bezznakumiloscii

W tym świecie zboczeń  gwałtów i zdrad nie ma miejsca dla ludzi takich jak ja  którzy nigdy nie przestają kochać. Którzy nie mogą zapomnieć szczęścia jakie czuli przy ukochanej osobie. Problem w tym  że mam duszę sprzed kilku stuleci. Powinienem stać zakuty w zbroję na polu bitwy dedykując zwycięstwo swojej ukochanej lub ewentualną porażkę oddając w jej ręce. Takich ludzi nie powinno być na tej ziemi w dniu dzisiejszym. Dzisiaj liczy się tylko alkohol  seks i dragi. Ważne jest szczęście własne   nie innych. Potrafimy kochać  ale nie umiemy określić  czy to jest prawdziwe czy nie. Drzwi zamknięte  nie mam powrotu do przeszłości  co zmusza mnie do życia w dniu dzisiejszym. Zbroje zastąpiły jeansy i dresy. Miecz  to determinacja i miłość  ale wciąż jestem rycerzem na polu bitwy. Problem w tym  że jestem ranny i zostałem tutaj sam. Daleko od świata żywych skomlę. Leżę w kałuży własnej krwi modląc się o chwilę ciszy  ale wiatr nie daje mi spokoju.

disparais dodano: 4 kwietnia 2015

W tym świecie zboczeń, gwałtów i zdrad nie ma miejsca dla ludzi takich jak ja, którzy nigdy nie przestają kochać. Którzy nie mogą zapomnieć szczęścia jakie czuli przy ukochanej osobie. Problem w tym, że mam duszę sprzed kilku stuleci. Powinienem stać zakuty w zbroję na polu bitwy dedykując zwycięstwo swojej ukochanej lub ewentualną porażkę oddając w jej ręce. Takich ludzi nie powinno być na tej ziemi w dniu dzisiejszym. Dzisiaj liczy się tylko alkohol, seks i dragi. Ważne jest szczęście własne - nie innych. Potrafimy kochać, ale nie umiemy określić, czy to jest prawdziwe czy nie. Drzwi zamknięte, nie mam powrotu do przeszłości, co zmusza mnie do życia w dniu dzisiejszym. Zbroje zastąpiły jeansy i dresy. Miecz, to determinacja i miłość, ale wciąż jestem rycerzem na polu bitwy. Problem w tym, że jestem ranny i zostałem tutaj sam. Daleko od świata żywych skomlę. Leżę w kałuży własnej krwi modląc się o chwilę ciszy, ale wiatr nie daje mi spokoju.
Autor cytatu: maxsentymentalny

Kocham swojego chłopaka najmocniej na świecie  tylko zawsze zabieram mu całą kołdrę!!! :  Ale i tak go kocham  bo go kocham i dotykam jego ciała dotykam jego nóg... to nie przesada  całuję jego szyję i usta!!! OJOJOJOJOJ Kocham Goooo! Mocno    Aż chce się żyć

disparais dodano: 2 kwietnia 2015

Kocham swojego chłopaka najmocniej na świecie, tylko zawsze zabieram mu całą kołdrę!!! :( Ale i tak go kocham, bo go kocham i dotykam jego ciała,dotykam jego nóg... to nie przesada, całuję jego szyję i usta!!! OJOJOJOJOJ Kocham Goooo! Mocno ^^ Aż chce się żyć

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć