|
debilu. dla Ciebie zrobiłabym wszystko. wzięłabym do ręki pająka, spała sama w lesie, chodziła boso po szkle, wspięła na Mount Everest, zjadła pietruszkę, złapała krokodyla, wyplotła sobie wianek z cierni. wiesz co jest najśmieszniejsze ? to, że Ty nawet o tym nie wiesz.
|
|
|
uważaj na facetów, maleńka. to takie dziwne stworzonka, którzy magią swoich oczu potrafią wyczarować uśmiech przez łzy, miłość po grób i wieczne oddanie. ale te dziwne stworzonka, mają tendencję do wieszania sobie majtek kolejnych naiwniaczek, które uwierzyły w ich "kocham Cię, ślicznotko", na ścianach - jak trofea myśliwskie.
|
|
|
sobotnie popołudnie, wypad z kumplami. i wiesz, pomimo tego, że byłam z nimi, zwijałam się ze śmiechu, to czegoś mi brakowało. cholernie brakowało mi Ciebie.
|
|
|
oglądając serial widzę, jak główna bohaterka zdobyła wreszcie swojego faceta, a z moich ust wyrywa się niewyraźne 'taaa jasne'. na pytające spojrzenia odpowiadam 'tak ! znów nie napisał.'
|
|
|
oglądając serial widzę, jak główna bohaterka zdobyła wreszcie swojego faceta, a z moich ust wyrywa się niewyraźne 'taaa jasne'. na pytające spojrzenia odpowiadam 'tak ! znów nie napisał.'
|
|
|
Nike na stopach, spodnie z Croppa, bluza z New Yorkera, t-shirt z Reeboka, torba Nike. od jakiegoś czasu tak chodzę ubrana, przedtem powiedziałeś, że mam za mało 'markowych, oryginalnych' ciuchów i ze mną zerwałeś, a teraz widząc mnie mówisz 'ta panna jest moja ludzie', a ja pokazuje Ci środkowy palec przy Twoich kumplach i tylko mówię 'chłopczyku, chyba Ci się coś pojebało' ta panienka była Twoja, ale wybrałeś markę, a oryginalnym trzeba być w sobie, a nie na sobie.
|
|
|
uwielbiam gdy wchodzę na gg widzę, że jesteś dostępny zjeżdżam na dół listy i czytam opisy znajomych, a gdy znów jestem na górze listy, jesteś już na niewidoku. a ja wcale nie mam zamiaru do ciebie pisać.
|
|
|
kiedy Ty chcesz tego jednego, nagle wszyscy inni chcą Ciebie.
|
|
|
rozpierdalają mnie ludzie, którzy mówią 'kocham cię, zależy mi' a 2 dni później nazywają cię dziwką i szmatą.
|
|
|
tylko pamiętaj o oddychaniu, gdy go następnym razem zobaczysz.
|
|
|
i może znasz ten stan, gdy mimo włączonych dźwięków w telefonie, co minutę sprawdzasz, bo może jednak napisał?
|
|
|
jak o kolejnym facecie powiem "ten jest inny" walnij mnie, proszę.
|
|
|
|