  |
-...ale on jest taki słodki.. - to wyjdź za batonik.
|
|
  |
Miłość nie polega na mądrości, to czyste szaleństwo ♥
|
|
  |
Hahahah ;d
żeby się nawalić PICOLO to trzeba mieć już na prawdę nie równo pod sufitem :PP .
|
|
  |
'Nie ma kobiet nie do zdobycia, są jedynie mężczyźni do dupy.' ;]
|
|
  |
'Jeśli zwątpisz choć raz, to choćbyś z pistoletem zaszedł mi drogę - powrotów nie będzie'
|
|
  |
Żyletką boli , w rzece puchniesz , kwasy plamią a gaz cuchnie , pęka sznur - chce się wyć . Nie ma wyjścia - muszę żyć. | paktofonika93
|
|
  |
"Twój ojciec jest chyba piekarzem, bo zajebiste z Ciebie ciacho xd" | rudolf14
|
|
  |
Zapewne, gdybym napisała, że leżę w szpitalu w krytycznym stanie, Ty i tak odpisałbyś mi: aha. | bezwzajemności
|
|
  |
" . . Bo trzeba zrobić coś , aby było tu jak w niebie
A najlepiej wszelkie zmiany zaczynac od siebie. . "
|
|
 |
(CZ. 1)koniec był blisko. czuła, jak na zawsze odchodzą od niej resztki sił. pokute igłami blade ciało było pokryte siecią sinych żył. wystające kości wyglądały tak, jakby bez litości chciały przebić jej delikatną skórę. choroba wyniszczyła ją do takiego stopnia, że nawet lekki ruch palcami sprawiał jej ból. odpływającym wzrokiem patrzyła swoimi przekrwionymi, podkrążonymi oczami na osobę, która jako jedyna była w stanie rzucić wszystko i siedząc przy łóżku, czuwać przy niej 24 godziny na dobę - na przyjaciela, którego traktowała jak własnego brata. z którym dorastała i uczyła się, jak żyć. wypełniał jej pustkę po stracie najbliższej rodziny. był dla niej codzienną, prywatną dawką szczęścia. respirator, do którego była podłączona dziewczyna, zaczął wydawać coraz wolniejsze odgłosy. wiedziała, że za chwilę odpłynie do krainy nicości.
|
|
|
|